Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mistrz Cienia

Kobiety ,ktore mysla inaczej..

Polecane posty

nie bardzo rozumiem kogo Ty tak naprawdę szukasz?i wydaje mi się że Ty też tego nie wiesz...?Wrócę jeszcze do początku powiedziałeś że denerwują Cię ludzie którzy nie spełniają swoich marzeń.Czy wiesz że niektóre marzenia mogą być niebezpieczne i dlatego pozostają tylko marzeniami...Mówiłeś też o związkach między kobietą i mężczyzną.Nigdy nie będziemy mieli pewnośći że znależliśmy właściwą osobę.Kobiety przeważnie szukają księcia z bajki.Wiesz ja znalazłam.19lat temu On był dla mnie księciem z bajki:)a teraz jest tylko mężem i co? A jaką ja mam pewność że dla Niego ciągle jestem księżniczką a nie starą zołzą?Życia nie da się zaprogramować a człowieka nigdy do końca nie poznasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
hej Styla wiesz co ? heh..Mowisz ,ze nie wiem kogo szukam ?.Co Ty pleciesz.. Wiem ,ale nie umiem tak dokladnie tego opisac ,rozumiesz ?.. Mowisz ,ze marzenia moga byc niebezpieczne ,ale np jakie ?.. Nie wiem o co Ci chodzi.. Heh.. Marzenie to marzenie i jak ktos ma marzenie to chcialby je spelnic lecz nie kazdy probuje i idzie zwykla droga zycia..Mowisz ,ze nigdy nie bedziemy mieli pewnosci ,ze znalezlismy wlasciwa osobe .Jakos sie z Toba nie zgodze..Moze nie masz tego daru to poznawania ludzi ,ja sie nie lapie za pierwsza lepsza osobe bo widze jaka jest , poza tym nie lapie sie wogole bo nie znam takiej jakiej chcialbym poznac..To proste..A co do meza..Widzisz sama mowisz ,ze nie masz pewnosci ,ze jestes dla niego ksiezniczka..Widocznie nie mowicie sobie wszystkiego i chowacie przed soba rozne tematy ,a ja nie szukam takiej osoby i nie szukam ksieznkiczki..Jesli nie znajde odpowiedniej ,takiej jaka szukam to nie wezme sie za zadna...Widze ,ze jestes normalna Kobieta tak jak pisalas..Zwykle proste zycie to nie dla mnie.. A powiem Ci cos jeszcze..Normalnych Kobiet jest masa na tym swiecie i widze je na codziej... I co ,mam sie za nie brac ?... Wole zyc sam i wziasc sie za cos ... Nie popelniac grzechow i zyc z godnie z Bogiem... Ludzie sie wiaza ze soba ,a pozniej i tak romansuja z innymi a druga osoba nawet o tym nie wie... To wasze zwykle zycie i chwila slabosci gdy sie laczycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Mistrz Cienia napisałeś "Wydaje mi sie ,ze czlowiek nie powinien zyc wedlug zasad ludzi ,lecz Boga.Wtedy moglbym nazwac osobe naprawde wyjatkowa..". Czyli ja nie jestem wyjątkowa, ponieważ nie jestem osobą szczególnie praktykującą jeśli chodzi o religię. Ale myślę, że mam w sobie cechy i jakąś siłę, żeby sobie radzić, ale tak naprawdę to kto jej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
rosen pisalas... "nie jestem osobą szczególnie praktykującą jeśli chodzi o religię." Co masz na mysli. ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
wierzę w Boga, ale do Kościoła niezbyt często chodzę- nie odczuwam większej potrzeby- jeśli chcę to idę. Chyba, że to zwykłe lenistwo. Poza tym denerwują mnie księża tymi swoimi kazaniami, jacy to jesteśmy grzeszni. A na każdej mszy jest mowa mniej więcej "dajcie kasę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna jest
Prawdziwa przyjazn...jezeli jestes facetem i szukasz przyjaciolki to i tak nic z tego nie wyjdzie...predzej czy pozniej skonczy sie w lozku i po ptakach...Mialam kiedys przyjaciela, znalismy sie kilka lat...Kiedys postanowilismy sie upic wspolnie po czym wyladowalismy w lozku...i bylo po przyjazni od tamtego wieczoru nie mamy kontaktu:D:D:D:D W dzisiejszych czasach po co Ci przyjaciel?Masz kompa, net to dzisiejszy przyjaciel ludzi:D:D:D Zawsze na Ciebie czeka, moze go piznac jak nawali, albo nie spelnia Twoich oczekiwan:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
Rozumiem :D..Wiem ,wiem..Nie kazdy ksiac jest swiety...Myslisz ,ze ja lubie ksiezy ?..Lubialem jednego w mojej parafi ,ale odszedl do innej .Byl stanowczy i nie do zlamania ..Kazdy mowil ,ze jest glupi ,ale sie mylili .pozniej kazdy zmienil zdanie ,ale to nie wazne :)... Nie chodzisz do kosciola ,ale czasem pojdziesz..Hmm.. Powiem tak.Nawet grzeszny wierzy w Boga..A modlisz sie ?.. To nie przymus i nic do tego nie mam ,ale pozniej jak bedziesz o cos prosic to nie zawsze dostaniesz pomoc Pana..Nie znam Cie ,ale wydajesz mi sie fajna dziewczyna ,ale jak juz mowilem nie znam Cie dobrze ... Koscioly to nie zbawienie .Twoje modlitwa wydaje mi sie bardziej wazniejsza.. Mam pytanko..Skad jestes ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna jest
Amen zapomnialam dodac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
ladna jest...hehe..Wyladowaliscie w lozku i po przyjazni ?. Czemu ?. Heh. Nie rozumiem.Ehh..komp to zlo ,ktore zajmuje kupe czasu i tylko po nim jestes nerwowy/a ,gdy siedzisz dlugo..Zle dziala na czlowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Jeśli odczuwam taką potrzebę to czasami się pomodlę. Tak po prostu bezinteresownie... I nie chcę chodzić do Kościoła z przymusu. Bo i po co? Żeby być jedną z kilkudziesięciu osób, które przyszły bo ktoś im kazał? Po co. Odnośnie Kościoła moje zdanie jest takie: Nie trzeba chodzić do Kościoła, czy spowiedzi tylko i wyłącznie po to żeby udowodnić, że się wierzy. "Liczy się wnętrze." z Mazur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
Nie uzywaj mojego nicku ..Dorosnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna jest
Nie wiem czemu...Ja sie nie odezwalam do niego po tym wieczorze on do mnie tez nie...dziwnie sie czulam po tym zajsciu, to bylo zlamanie przyjazni...przyjaciele nie chodza ze soba do lozka...Chyba ze to przyjazn i milosc w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
rosen. rozumiem wlasnie do tego dazylem z moja wypowiedzia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
ladna jest..Aha ,ale co do przyjazni i lozka to nic nie wiem na ten temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna jest
Do kosciola tez nie chodze...Raz na rok Pasterka.Kiedys chodzilam systematycznie...ale kiedy widze te wystrojone paniusie, mercedesy pod kosciolem to niedobrze sie robi.Pod kosciolem mercedesy a na swiecie miliony glodnych dzieci...Na tym polega ten caly Kosciol ktory tworza ludzie??Ja mam inne wyobrazenie na ten temat, dlatego przestalam chodzic.Kosciol to jednosc ludzi, a w naszych widze tylko wystrojone paniusie, ktore chodza do Kosciola jak na pokaz mody ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
ladna jest...No masz racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna jest
Mistrz Cenia ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
ladna jest...ahhhh... szkoda pisac..Juz pisalem i zle zrobilem ...3 str.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
A na temat przyjaźni dalej. Zaczęło mnie denerwować, bo czuję się zwyczajnie wykorzystywana jeśli chodzi o tę kwestię. Zawsze starałam i staram się pomóc, każdemu, kiedy tylko mogę. A w zamian nie otrzymuję nic, nawet zwykłej koleżeńskiej rozmowy. I jak tu mówić o przyjaźni. Ostatnio koleżanka, nigdy przyjaciel, oskarżyła mnie o to, że nigdy nie starałam się jej pomóc, że jestem egoistką i myślę tylko o sobie. Myślałam, że jej wypłacę. Oskarżyła mnie o to, co było całkowitą nieprawdą. Musiałam to opisać na własnym przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Ona uważała mnie za przyjaciela, ja ją nigdy- to działało tylko w jedną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
rosen... Hmm.. Rozumiem .heh..mozna sie zdenerwowac... Czasami inni nie rozumieja pewnych rzeczy i za duzo sobie wyobrazaja a co gorsze nie dostrzegaja pomocy ze strony innych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Dlatego już tak łatwo nie zaufam. Nie będę zabiegać o nikogo pierwsza- nie chcę się rozczarować. Po prostu zaczyna mi to już "wisieć" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
hehe..Masz racje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Jest tu kto? :) Popisałabym na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Cienia
Helo :).Jestem ja..Pewnie juz ucieklas ?..heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Jestem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Znalazłam sentencje. "Cierpienie rodzi się wtedy, kiedy oczekujemy, że inni będą nas kochać tak jak sobie to wymyśliliśmy, a nie tak jak powinna objawiać się miłość."- Paulo Coelho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojeju.....
ALE WY GŁUPIE DUPY JESTEŚCIE!"wierze ale do kościoła nie chodze bo mi sie nie chce....i księży nie lubie...."IDIOTKI nie macie zielonego pojęcia na temat wiary!Do kościoła nie chodzisz durna dupo ,dla księdza,lecz dla BOGA.Katolikiem nie nazywamy kogoś,kto raz w roku idzie na pasterkę.I kto wam debilki każe dawać na tacę,to dobrowolna ofiara jest.....skąd wyście się wzięły takie???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
Więc jeśli wierzę dla Boga to nie muszę chodzić do Kościoła. On jest wszędzie.I nie jest potrzebny mi Kościół żeby wierzyć i modlić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosen.
I czemu piszesz, że nie wiem/wiemy nic na temat wiary? Na jakiej podstawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×