Kobiety ,ktore mysla inaczej..

próbują lizać dupę mistrzowi cienia... przecież ten gość to jakaś pierdoła życiowa :P nara w ogóle

nie mieszam się w bezsensowne dyskusje kto ile przeżył.Ludzie tego nie da się ani zmierzy ani zwarzyc...nie nam to oceniac.

fakt miło było ale się zepsuło...a szkoda.Trzymaj cie się i Ci co uważają że przezyli wszystko choc się mylą i Ci którzy nic cho pewnie tez sa w błędzie. papa

zaciekawiona_____..=D..czepiasz sie szczegolow =D..Popelnilem blad i co to ma do rzeczy.. Nie dyskutuje wiecej z Toba i przepraszam za klotnie..

żałosne że teraz wszyscy...Dzieki .. popatrz w lustro..

mistrz owszem nie dyskutujemy wiecej ze soba...bo nie umiesz rozmawiac... rzucasz sie jak wieloryb na agrafce tylklo dlatego,że ktos ma inne zdanie niz ty... na tym polega wlasnie niedojrzalosc...

Ciekawa dyskusja była. Nie licząc tych sprzeczek... Ale czasami trzeba się posprzeczać, żeby samemu poczuć się lepiej. Do następnego razu.

zaciekawiona_____ dziekuje za czepianie sie wieku..Juz wiem jakim byc na przyszlosc..A jesli juz pisze..To wiesz..przez takie ofermy jak Ty mozna sie nauczyc czegos.. Ostroznosci.

zaciekawiona___ - dojrzałe porównanie "jak wieloryb na agrafce". Dyskusja jest po to żeby trzymać się tematu. I KAŻDY będzie próbował przedstawić swój punkt widzenia. A to nie jest sprzeczanie się z powodu tego, że ktoś ma inne zdanie...

dziekuje dziewcznyny za mila rozmowe.. Nawet Tobie pani ciekawa..heh..Pozdrawiam..

chl;opcze... ja sie nie czepiam twojego wieku... masz jakies urojenia.. sam ciagle do tego wracasz.... ale teraz to powiem z premedytacja.. mlody szczaw jestes i zakompleksiony i za wszelka cene chcesz udowodnic jaki jestes elokwentny i madry...moze i masz poukladane w glowie.. ale wiesz co jeszcze musisz nauczyc sie rozmawiac... i sluchac i czytac ze zrozumieniem:P

zaciekawiona_____..:).. Rozumiem..heh.. Wiesz.Tez pomysl nad swoja uwago skierowana do mnie..Bo emocjie Ci puszczaja..;)

Może już starczy? Będę robić za osobę godzącą ;]

hehe..Mysle ,ze juz to nie bedzie potrzebne ..;)..Dlugo sie zegnamy heh.. Dobra..pozdrawiam wszystkich i do nastepnego razu..

Mistrz napisz jaki to jest związek inny niz tradycja przedstawia??

ciekawskaa____..jesli chcesz... inny niz tradycja przedstawia... Ja mysle inaczej od wszystkich..Jesli zwiazalbym sie z Kobieta i moja partnerka oczekiwalaby slubu ,to pragnalbym ,zeby to byl slub cichy.Sami my ,bez gosci i wesela ,spokojnie bez szumu i halasu.. Oczywiscie uczcilibysmy ten dzien inaczej ,sami.. Duzo jest opowiadania na moj temat.

Kiedys bylem inny ..Normalny..

teraz przejrzalem wszystkie odpowiedzi od nowa i skomentowalem pare..

hmm... "niech będzie że taka sama P" Nie chcesz miec dzieci bo mozesz adoptowac..Wydaje mi sie ,ze zmienisz zdanie..Zaciekawilo mnie Twoje zdanie.."uwielbiam słodycze, jem je na obiad sniadanie i kolację, robię wszystko tak jak chcę i kiedy chcę a kiedy trzeba i dla kogo, głośno i wyraźnie mówię to czuję, mam wszystkie wady,z każdych po trochu a mimo to uważam że jestem idealna i nikt na mnie nie zasługuje ;P.Ale z tym,ze myslisz ,ze jestes idealna i ,ze nikt na Ciebie nie zasluguje ,pisalas powaznie ?.. heh to ciekawa wypowiedz he"...lub to.."Dlaczego dziewczynki bawią się lalkami, przebierają je i karmią? Bo od mała tresowane są do roli matki". WLasnie.Ludzie wpajaja innym jak maja zyc a pozniej zyja tak jak zostali nauczeni i to jest w tym cos nie tak... pisalas "gdyby wszystko i wszczyscy byli doskonali życie nie miało by sensu." moze i masz racje ,ale wlasnie do tego dazymy ,do doskonalosci ,zeby zyc ze slowem Bozym ,a to jest najwazniejsze..Lub.."ludzie wiąża się przysięgami,papierkami, a po co komu to ? Po co by z kims, oszukiwac go i samego siebie równiez ze jest sie szczęśliwym bo kiedyś się przysięgał coś podpisało i by bo tak trzeba." Masz racje ,wiec dlatego wolalbymmiec prawdziwa przyjaciolke ,gdyz wtedy wszystko inaczej wyglada .Nie martwicie sie co bedzie przed slubem ,po slubie ,tu jakies papiery itp..Chce prowadzic zycie inne..Od pewnego czasu ,gdy sie zmienilem zawsze robie na odwrot innym ,moze to wyglada zlosliwie ,ale wydaje mi sie ,ze nie popelniam bledow myslac calkiem inaczej od nich..Zawsze mnie cos krecilo takiego ,zeby byc innym czlowiekiem..

"rosen"Pisalas ,ze moze i jestes taka jak pisalem ,ale nie rozumiem tego zdania..."Nie powiedziałabym, że idę jakąś wyjątkową drogą: po prostu życie mnie zmusza, że mam postępować w pewnych sprawach tak, a nie inaczej."..Pisalas tez ,ze kazda Kobieta jest wyjatkowa... Kazdy jest wyjatkowy bo instnieje dzieki Panu ,ale co z tego jak kazdy sie zmienia i robia sie innymi ludzmi..Mozemy o kazdym mowic ,ze jest wyjatkowy ,ale to nic nie znaczy .Moze byc wyjatkowa osoba bo umie Cie rozbawic czy umie latac czy cos tam ..Wydaje mi sie ,ze czlowiek nie powinien zyc wedlug zasad ludzi ,lecz Boga.Wtedy moglbym nazwac osobe naprawde wyjatkowa..Sprawiedliwa do konca..Wiec kazdy czuje sie wyjatkowy ,ale lepiej niech kazdy przemysli w jakim sensie wyjatkowym...Pisala - "i takich osób jakie opisujesz(przyjaciele) , raczej nie ma. przynajmniej ja w to nie wierzę. " Wlasnie ,a przyjaciel musi byc w kazdym zwiazku ,wiec nie mozemy nazwac ,ze ludzie sa szczesliwi ,oklamuja sie a poziej przez to doprowadzaja wlasne zycie do ruiny ,lecz jak sa juz kolo 40-stki czy mniej i maja dzieci to sie nie rozstana bo to byloby bez sensu i bol dla dzieci ,wiec zostaja na szawsze z przymusu przez wlasne bledy popelnione w mlodosci.. Jak ja to mowie.. Szczerosc na pierwszym miejscu... To co pisalas .."trochę doświadczeń (przeważnie tych złych) mam i nie chcę oberwać jeszcze bardziej od życia. Niby ciągle mam nadzieję, ale jakoś już nie mam tej chęci typu "A może teraz się uda."... Ja nie musze probowac bo wiem ,ze i tak nic z tego nie wyjdzie..Widze po dziewczynach w otoczeniu ,ze jeszcze nie spowaznialy i okropne maja meniery...

" inessaaa_25"każdy na swój sposób, czuje się wyjątkowo inny... a prawdziwa miłość to nie patrzenie sobie w oczka, tylko patrzenie w tą samą stronę. czyli rozpoznanie w drugim człowieku, ze jego "inność" jest najbardziej podobno do mojej własnej...-- Wlasnie...Dlatego szukam takiej osoby ,zeby patrzyla w ta sama strone tak jak ja..Po co mam szukac przeciwnosci ? Podobno przeciwnosci sie przyciagaja. Ciekawe co z tego pozniej wychodzi..

zaciekawiona_____..wiesz czytajac wszystkie Twoje komentarze od nowa ,doszedlem do tego ,ze gdybym nie podal wieku obeszloby sie bez klotni miedzy nami..Wiec zrozumialem ,ze oceniasz osoby mlodsze od siebie "nizej" .Nie kazdy starszy wie wszystko.

troszkę mnie nie było a tu temacik się rozwija dalej...co do słodyczy to smak połęczena wiśni i czekolady rozpieszcza moje zmysły...a z tym ideałem ...no własnie...mamy do niego poprostu dążyc przez całe życie.Czy ja jestem idealna? Oczywiscie że nie dla wszystkich...ale kto powiedział że dla nikogo? Poprostu znam swoją wartośc, wiem jaka siła we mnie jest,wiem jaką ma moc i wiem jak ją wykorzystac.Wszystko zalezy w jakim celu, co chemy osiagnąc i czy nie zranimy przy tym kogoś... ...niestety muszę udac się w krainę snów...może sie tam spotkamy , kto wie ;) Dobrej nocki.

NIestety! Większość tych, co chcą żyć inaczej, kończą na etacie za 850 zł w delikatesach bądź yyyyyy.. referacie urzędniczym z mężem pijakiem i trójką dzieciaków, ewentualnie zasilając rzeszę pacjentów OZ... No niestety, wszelkie idee się kończą na pieniądzach i lenistwie (oraz telewizji)

niech będzie że taka sama P...:) No tak ,rozumiem... Smak wisni polaczony z czekolada ? heh.. Zupelnie tak jak ja ,tez to uwielbiam z czegi nienawidze chyba z toffi ,ale czasami i tak jem... Co ogolnie do slodyczy to juz od roku jak dobrze pamietam ,robie wszystko ,zeby jesc ich jak najmniej ,poniewaz jadlem ich za duzo..Caly dzien moglem jest slodycze i przez to nic innego nie wlozylem do ust..Chudy bylem i to mi przeszkadzalo ,a poza tym uprawiam sport i to mi tez przeszkadzalo..

kolizja..Hmm..Chodzi o to ,ze wiele osob chcialoby byc innym ,zyc inaczej ,ale zycie im nie pozwala ?... WLasnie chodzi mi o to ,zeby byc czlowiekiem takim ,ktory dazy do tego o czym marzy .Jesli ,ktos marzy o innym zyciu ,ale robi inaczej to wydaje mi sie ,ze ta osoba sama w siebie nie wierzy i zyje tak jak inni ,ale po co tak zyc jesli chce sie inaczej .?.Jesli nie znalazla odpowiedniego Mezczyzny to po co brac inego ? Bo tak trzeba ,bo zle wypada na oczach rodziny pff..Taka jest prawda..To bez sensu ,przeciez nikt nikogo nie zmusza do zycia takiego ,jakie pokazuja inni..Sama ta osoba jest sobie winna,bo malzenstwo to nie jedyne wyjscie na swiecie i dlatego mowie ,ze to jest zwykle i najprostrze co mozna zrobic ... Przyjrzyjcie sie innym ..Bawia sie za mlodu ,wygupiaja sie (cokolwiek to znaczy) bo wiedza ,ze jak dorosna to beda musieli znalesc jakas Kobiete i wziasc z nia slub.Pozniej miec dzieci i wiedza ,ze same obowiazki przed nimi wiec sie bawia i kozystaja z zycia .To tak jak robot.Maja zakodowane w glowach ,ze to ich czeka i do tego daza... Kazdy mowi ,ze jeszcze nie czas szukac Kobiety czy Mezczyzny ,wiec oni sami wyznaczaja sobie pore na znalezienie tego kogos ,ale kazdy wie ,ze nie znajdzie kogos dobrego na zawolanie ,wiec robia to bezmyslnie z przymusu...

życie mnie ciągle zaskakuje...wiesz Mistrzu myślałam że jestem kobietą normalną niczym się nie wyróżniającą ale jak weszłam na forum ogólnie(jestem nowa)to stwierdziłam że jestem chyba z innej planety.To co tu ludzie piszą to czasami mnie przeraża szokuje śmieszyitp..Czy to anonimowość powoduje ze ludzie wygadują takie brednie(nie wszyscy bo są i mądre wypowiedzi)Szukasz kogoś wyjątkowego to szukaj wśród zwykłych ludzi bo ich normalność staje się ich wyjątkowośćią.Szukasz przyjaciela?sam stań się dla kogoś przyjacielem...

Styla..Napisalas ... "myślałam że jestem kobietą normalną niczym się nie wyróżniającą ale jak weszłam na forum ogólnie(jestem nowa)to stwierdziłam że jestem chyba z innej planety." Co to znaczy ,ze myslalas ,ze jestes normalna Kobieta ,a gdy weszlas na forum stwierdzilas ,ze jestes z innej planety ?... Pisalas tez ,zebym sie stal kogos przyjacielem ,ale staram sie ,staralem,lecz to nic nie daje bo kazdy mysli inaczej a ja szukam kogos kto by poszedl za mna ,nie patrzac na innych.. To trudne zycie..Mam kolege ,mozna powiedziec przyjaciela ,i tez chce zyc w ten sposob co ja ,ale rzadko sie z nim widze ,ale widze .Mieszka blisko mnie ,ale niech juz bedzie ,ze jest on ,ale ja szukam kogos ...Nie umiem nawet opisac dokladnie ..Chce ,zeby tez mu sie ulozylo bo nawet chce ze mna wyjechac i mieszkac gdzies daleko i inaczej i tez szuka takiej Kobiety jak ja..Takiej Przyjaciolki na zawsze .. Nie szukam zobowiazan w malzenstwie .. Po prostu jestem dziwny i szukam dziwacznej osoby takiej jak jak heh..Tak to nazwie.:)....

ja poprostu jestem normalna...nie szukam ani nie wymyślam sobie problemów...ktoś tam wcześniej napisał że tylko śmieci płyną z prądem ale co złego jest w tym że człowiek poddaje się życiu.Jeszcze któraś powiedziała że jesteśmy"tresowane"do roli matek ale przecież do tego zostałyśmy powołane przez Boga.Nie znaczy to jednak że tylko na macieżyństwie opiera się życie kobiet...Powiedziałeś że każdy człowiek jest inny to dlaczego szukasz kogoś takiego jak Ty?

styla... chodzi Ci o moja pierwsza wypowiedz ,ze to jedna rasa i wszystkie storzenia takie same ?... Chcialem i chce sprawdzic czy mam racje mowiac ,ze wszyscy sa tacy sami.. Moze to glupie ,ale zawsze mialem dobre przeczucie do roznych rzeczy i nie wydaje mi sie ,ze jesli jest taka osoba to ,zebym jej nie znalazl...