Kafeteryjny Klub Plotkarek

Mi chyba nie zależy na tego typu oparciu, bo jak by chciał iść w siną dal to proszę bardzo, jego strata :-) Kiedyś już wklejałam gdzieś ten jeden z moich ulubionych wierszy, ale przypomnę - ja tak to sobie wyobrażam: Mam ptaka oswojonego gdy głaszczesz go delikatnymi dłońmi, zamiera z lęku przed twoja miłością ty puszczasz go na leśną swobodę. on wskakuje z powrotem do klatki twej i śpiewa. śpiewa. O Tobie A jak tak nie można mieć to trudno, potencjał zgnije w grobie wraz z rozkładającymi się zwłokami ;-)

ładny:)

czyj to? ladny. a twoje sentymentalne zwloki zjedza owczarki azlackie ;) nie dopuscimy do tego lusia! mialas byc hednistką a nie sentymentalnymi zwlokami!

Wiersz został napisany prawie tysiąc lat temu, autor nieznany :) No a co do moich przyszłych zwłok, to cóż mogę jeszcze ewentualnie zażyczyć sobie skremowania, o ile w mojej miejscowości ktoś zechce otworzyć świadczący takie usługi biznes :)

jestem zla i glodna mam chujowy dzien:-O

Wczoraj wklejałam te sentymentalne kawałki, pewnie to dlatego ;-) Jak chcecie to tez posłuchajcie: http://manka161.wrzuta.pl/audio/5RlNHXJve6/mcfly-_you_ve_got_a_freind http://angelina2564.wrzuta.pl/audio/o46ucw84nw/09_waiting_to_happen Tamari, kup sobie pączka i zrób do tego kawę. Powinno pomóc :)

a gdzie ja paczka kupie?:-O

To może zamów pizzę z dostawą?

i z pączkiem :)

krówke bym zjadła:D

ja mam krowki. firmowe z logotypem. to wpadnij :)

spoko, niedlugo wyjde i cos kupie

kruche czy ciągliwe?

no to jak o slodyczach - to ja galaretke w czekoladzie :D bym zjadła albo malage .......... pomarzyc moge

i takie i takie. bo zawsze czekam az beda kruche. nie lubie ciagliwych.

juz mam kruche popularne najlepsze:D

a ja mam zazraz spotkanie znowu wiec zajrze pozniej.

Ovca, wczoraj wzdrygałaś się na myśl o wołowinie, a dzisiaj jednak krówki???

Co się dziwić? Przecież Ovca mieni się być kobietą. A przecież powszechną jest wiedza, że baby są przewrotne...

Tamari, kup sobie pączka i zrób do tego kawę. Powinno pomóc najlepsze sa biszkopty do kawy :P

Tak!

jak czytam zdrobnienia kawka, paszczęka itp. tu już mi się żygać chce. znikam stąd.

Psedonim, czyli żeby już nie potęgować dawki przewrotności w swoim plotkarskim kurniku dzisiaj postanowiłeś byc mężczyzną, tak? Brat, jak już musisz tak te biszkopty to chociaż przerzuć się na delicje :)

zjadlam cheesburgera:P

studentka2008... jak czytam zdrobnienia kawka, paszczęka itp. tu już mi się żygać chce. znikam stąd. a gdzie masz zdrobnienia?

a mi sie nie chce rzygać, kiedy czytam "żygać" :)

no ale ja chyba zbyt tolerancyjna jestem, dlatego nie rzygam :)

:)

A ja zerzarłem baton marcepanowy,paczkę rodzynek w czekoladzie i zapiłem coca-colą :D

"Paszczęka" jest zdrobnieniem? Koleżanka, to co studiuje? Mam nadzieję, że nie polonistykę...