ile czasu dochodziłyscie po cesarce do siebie

ile wam leciała krew i od kiedy rozpoczełyscie współzycie, jak długo was rwało podbrzusze bo ja jestem 2 tydzień i nadal lekko rwie

ja dochodziłam bardzo długo. Krwawiłam prawie 6 tygodni.Bolało mnie jeszcze trzy miesiące po.Oczywiście funkcjonowałam jakoś i zajmowałam się domem, dzieckiem ale odczuwałam ból. Współżyć zaczęłam chba dopiero jakieś cztery miesiące po porodzie (nie miałam kompletnie ochoty na seks)

półtora tygodnia krew i coś ciemnego, później nic przez 2 tygodnie i znowu drobne palmienie przez tydzien. Współżyc próbowalam po 5 tygodniach, cholernie bolało, na całego udało się dopiero 7 tygodni po, bez bólu.

po pierwszym szybciutko po drugim szoda gadac tragedia

To zawsze jest sprawa indywidualna. Mi cos tam leciało przez 4 tygodnie, kochać zaczęliśmy się po 5, ale potem była znowu przerwa. A rana bolała mnie bardzo dlugo i cierpiałam z tego powodu prawie 3 miesiące.

leciało bardzo mało, przez tydzień krew ale minimalnie, potem takie brunatne a potem minimalne plamienie lekko różowawe z przerwami. cięcie [pionowe miałam] przestało bolec po ściągnięciu szwu [jednego, który przy ściąganiu bolał jak jasna cholera]. współżycie udane, nic nie bolało po ok 7 tygodniach, bo jak się skończył połóg, to okres dostałam.

U mnie krwawienie z 4-5 tygodni, nie pamietam dobrze, ale dlugo. Wspolżycie po 6 tygodniach. Bolała mnie nie blizna a skora nad nią i wokolo niej. Straszne uczucie, az wstawac i ruszac sie nie moglam (ale musialam oczywiscie) :-0 Ale mowiła polozna że tak jest, bo sie poprzecinane nerwy 'lutują' :) Mimo to - bede sie kolejnym razem modlić o cesarke :)

u mnie: -krwawienie ok. 4 tygodni, -pierwszy stosunek po porodzie po 4 tygodniach i bez problemu na szczęście, -rana przestała mnie boleć po tygodniu, -plecy bolą mnie do dziś w niektórych sytuacjach-gdy długo jestem pochylona nad dzieckiem, gdy zmieniam pieluszkę, kąpię...

Ja krwawiłam coś około 4 tygodni,dokładnie już nie pamiętam.Współżyć zaczęłam niecałe 5tyg.po porodzie.Blizna po tygodniu przestała boleć,czasami pobolewało tak obok,najbardziej w miejscu gdzie był dren.A do dziś strasznie mnie swędzi,nieraz mam ochotę wydrapać ją a minęło już prawie 5 miesięcy.