EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

nie wiem co mam sądzić o tym epiduo. ojkiś dziwny (pierwsze wrażenie) fajnie że ktoś założył to forum, dowiedziałam sie dowiedzieć ciekawych rzeczy. dam znać poźniej jak tam to "cudo podrażniacz" epiduo.

Cześć. Zacznijmy od tego, że jestem płci przeciwnej, ale jak jest się zdesperowanym to i wchodzę na takie fora. Do rzeczy. Także mam problem z trądzikiem. Dermatolog przepisał mi epiduo i antybiotyk o nazwie terysal. Stosuję około 10 dni. Na początku widać było lekkie zaczerwienienie. Efekty są, jednak kolor twarzy w tym etapie mnie przeraża(+łuszczenie się skóry). Samo pieczenie i swędzenie to pikuś, można przecież wytrzymać, ale wstyd wyjść na zewnątrz i być nazywanym Apaczem. Wczoraj byłem ponownie u dermatologa. Powiedział, że to typowe objawy. Kazał nawilżać twarz Cetaphilem MD, ale i tak skóra dalej się łuszczy. Jutro, po 5 dniach wolnego, trzeba iść do szkoły. Ale chyba się wstrzymam, bo z taką twarz nie ma takiej opcji. Dzisiaj zawieszam moje \"leczenie\" epiduo. Zobaczymy czy czerwień zblednie przez dzień-dwa, w co niestety wątpię :( Tu pytanko drogie Panie. Po przerwaniu stosowania epiduo, w ile dni kolor twarzy wracał do w miarę oryginalnej barwy? W ogóle macie jakieś rady w związku z pokazywaniem się ludziom? PS. Przyznaje się, nie przejrzałem wszystkich stron tematu :)

nie smarujecie epidu'em miejsc gdzie macie pryszcza?czy to chodzi o to, żeby nie smarować na rozdrapanego?

MG.MG - wiem co to za ból, naprawdę. Też wcześniej stresowałam się czerwoną twarzą, aż wreszcie znalazłam na nią sposób. Zaczerwienienia (nawet duże!) dobrze wybiela mleko. Ja też używałam wielu specyfików złuszczających skórę (np. Differin, Skinoren), a także antybiotyk, który Ty też używasz/używałeś. Przyznaję, skóra wyzdrowiała, a trądzik w dużym stopniu się wyleczył, jednak nadal mam kilka krostek i plamek na twarzy. Poza tym strasznie się czerwieniłam - wiadomo, podrażnienia. Ostatnio babcia doradziła mi, abym sięgnęła po mleko, bo to wapń itd, a jej w młodości zawsze pomagało. Wiadomo, kiedyś nie było takich leków, ludzie radzili sobie sposobami naturalnymi. Zresztą sposoby naturalne są chyba najskuteczniejsze. Kleopatra też kąpała się w mleku, heh. I wiesz co? Po dwóch(!) dniach przemywania twarzy mlekiem skóra przestała się łuszczyć, znacznie się wybieliła, moi znajomi są w szoku. Taka nagła zmiana! Oczywiście na noc nakładam na twarz kremy przepisane przez dermatologa, szkoda tak teraz przerwać kurację, kiedy ma się za sobą ponad dwa miesiące. Ale efekty są naprawdę świetne, twarz jest blada, wygląda zdrowo, naturalnie, po prostu cudownie! I nawet wyleczył mi się jeszcze bardziej trądzik. Poza tym gratka dla osób, którym (tak jak mi) przetłuszcza się skóra - przemywam twarz mlekiem rano, czekam aż się wchłonie (nie wycierać żadnymi ręcznikami!), ewentualny biały, przyschnięty nalot zmywam, żeby nie straszyć ludzi i... wychodzę z domu na cały dzień. Nie dość, że nic nie widać, a mleko nawilżyło mi twarz, to jeszcze wybieliło zaczerwienienia i jakimś cudownym sposobem 'powstrzymuje' moją skórę od przetłuszczania się. Wcześniej musiałam przemywać twarz chusteczkami w szkole, teraz nie muszę. Czasem zaświeci mi się czoło czy nos, ale to normalne. Ewentualne czerwone krostki przykrywam lekko korektorem, śmiało można go nałożyć na twarz. Zresztą to mleko samo w sobie wybiela jak puder! Polecam Wam wszystkim, naprawdę. I żeby mleko nie psuło się po trzech dniach, proponuję Wam je zagotować. Proste, łatwe, przyjemne. Mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogłam :) Wiem jakim bólem jest trądzik.

darck nie smarujecie epidu'em miejsc gdzie macie pryszcza?czy to chodzi o to, żeby nie smarować na rozdrapanego?

2xUP. Dobra, zaraz lecę po mleko do sklepu :P Wielkie dzięki za poradę. Mam nadzieję, że pomoże. Czyli wnioskując z Twojej wypowiedzi, nie przerywać 'cyklu'? Tak czy siak, jeden dzień bez maści nic nie zmieni.

Chyba też wypróbuję to mleko :P A co do epi, trzymam go już w domu ponad tydzień i jakoś się nie mogę zabrać, żeby nim posmarować twarz ;] Moja twarz wygląda coraz lepiej i bez niego.. Tyle, że derm powiedziała, że stan zapalny mam :( P.S. od kiedy wycieram twarz papierowymi ręczniczkami, czuję się dużo lepiej ;)

nie stosowalam i nie stosuje zadnych kremow nawilzajacych... jakos uprzedzilam sie do nich. po nich zawsze mialam wielki wysyp i sie swieciłam jak swieczka wieczoru. juz wole przecierpiec ta sucha skore niz miec pelno pryszczy i swiecaca twarz

no tak dzisiaj 2 dzień z moim kolegą epiduo. ciekawe czym mnie zaskoczy jutro rano... jaką niespodzianką, oby przyjemną(bez czerwonych efektów). a co do ciebie darck to osobiście też nie wiem, o co chodzi z tym. mysle,że chyba o to aby nie smarować epi na miejsce gdzie masz rozdrapany wyprysk.na taki normalny chyba można...nie wiem, może dziewczyny coś poradzą....

Ewenementka, takie myślenie pokutuje chyba od średniowiecza i prowadzi właśnie do powstawania pryszczy, a nie ich "zasuszania". Jak masz przesuszoną skórę, reaguje ona wzmożonym wydzielaniem łoju, (który z natury takie ma właśnie zadanie, żeby ją nawilżyć, a nie uprzykrzyć życie bo się świeci), ale że w trądziku najczęściej i tak jest w nadmiarze wydzielany, nie mówiąc o sytuacji, kiedy skóra jest maksymalnie wysuszona, to łój leje się po prostu strumieniem. A takie preparaty jak Cetaphil nie powodują powstawania zaskórników ani stanów zapalnych. Ale z tymi kremami też trzeba uważać, omijać drogerie, przeboleć wysokie ceny aptek i czytać składy. Kremik ma nie zawierać tego: http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm oczywiście nie ma takiego, który nie zawiera chociaż jednego nieprzyjemnego składnika, bo do wszystkiego w zasadzie można się przyczepić, ale Cetaphil naprawdę jak widzisz jest sprawdzony przez wiele użytkowniczek Epiduo;) w tym mnie i używany z głową wcale nie powoduje świecenia ani tym bardziej zaostrzenia trądzika - wręcz przeciwnie. Znowu się naprodukowałam...

Acha, i ciekawostka, że talk, który znajduje się w prawie wszystkich pudrach (mineralne chyba go nie mają jako jedyne), w dodatku jest powszechnie używanym filtrem mineralnym, jest rakotwórczy.. A co do smarowania, to nie można smarować uszkodzonej skóry, czyli tam gdzie naskórek jest przerwany, ale zasklepione zmiany, strupki pewnie tak. Mi po nasmarowaniu Epiduo szybciej schodzą, ale ktoś tu pisał, że wręcz przeciwnie, przebarwienia zostają, więc niech każdy testuje na sobie.

fiolka 13- tak , po aplikacji leku czekam z 15 minut , klade warstwe kremu na buzke i lece spac, rano tez stosuje, ale uwaga- powoduje swiecenie

dzięki wam serdeczne. no i po gorącej randce z moim kolegą Epiduo nie mam podraznień...dzisiaj po 22 czeka mnie kolejna noc z Epi..pzdr.wszystkim:)

mleko?takie niegotowane?? nie natłuści skóry?

@fiolka13 - Diabelskiej twarzy dostałem po 10 dniu stosowania epiduo + cetaphil md. A jak narazie efektu z mlekiem nie widzę, ale to pierwszy dzień praktykowania. Właśnie \'zmoczyłem\' twarz i idę spać.

a propos mleka, czytalam kiedys na ten temat obszerny watek na wizazu. Jakas osoba tez zachwalala mleko jako srodek na tradzik, ale pozniej okazalo sie, ze ona miala mleko niepasteryzowane i nie-UHT (czyli takie 'prosto od krowy', ktore na pewno ma inne wlasciwosci (i sklad bakteryjny) niz mleko z kartonu). Ciekawa jestem jakiego mleka uzywa osoba, ktora tutaj je polecila. Nigdy nie stosowalam tej metody, chociaz kiedys robilam maseczki z maslanki :) tez super efekt

aha..dzięki za pocieszenie :p . mam nadzieję,że mi jednak nie wysuszy az tak bardzo skóry. z tym mlekiem to też spróbuję,ale nie wiem jak zacząć-po nałożenie eipduo odczekać z 20 min i sie 'ochlapać mlekiem'? zobaczymy jeszcze... kurdę:/ mógłby sie ten trądzik już mnie odczepić (mam 15 lat) i już chyba z 3 rok chodzę z tym 'kolegą' trądzikiem...może to dlatego, że wcześniej nie poszłam do dermatologa-tylko próbowałam różnych żeli i toników...

obiecałam, że podzielę się efektami "współpracy" z Epiduo, więc już to robię ;P. używam go już caałe 5 dni ;) i nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca, ale coś czuje, że ten lek, to moje wybawienie ;D. moja skóra w miarę dobrze go akceptuje. nie mam widocznego zaczerwienienia ani tym bardziej poparzonej skóry (choć nie wiem, czy jeszcze na to nie za wcześnie). wczoraj tylko zauważyłam, że skóra mi zaczyna trochę schodzić, ale zgodnie z otrzymanymi tutaj radami posmarowałam ja Cetaphilem MD i mam nadzieje, że to pomoże. chociaż muszę przyznać, że po nałożeniu Cetaphilu okropnie mnie skóra piekła i szczypała ;/ I mimo że za mną dopiero 5 dni używania Epiduo, to już widzę poprawę ;] grudki na policzkach znikają, skóra staje się gładsza...mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku ;). w obawie czekam na ten 10. dzień używania, po którym, jak piszecie przestaje być tak wesoło ;|

Efekty po Epiduo są bardzo zadowalające, ale skutki uboczne to tragedia. Skóra jest tak podrażniona, że ogolić się nie da :P Już mija 3 dzień od odłożenia Epiduo i stosowania mleczka. Skóra powolutku wraca do normalnego stanu. Jutro pewnie zaliczę wyjście do szkoły. Mam nadzieje, że do poniedziałku będzie już dobrze. Wtedy będę jechał na samym antybiotyku.

Koniec z Epi i koniec z Tetrą ;] Dziś byłam u derm i powiedziała, że bierzemy się porządnie za tą moją buźkę ;] Zmieniła mi antybiotyk i zamiast Epi mam stosować Izotrexin ;] Zobaczymy, jak na to pójdę...do kontroli za 2 tyg. ;] Mimo, że Epi już mam nie stosować to Was, kobitki, chyba nie zostawię ;P Za bardzo Was lubię ;)) ;*

Afromanko, to dobrze, że lekarz szybko reaguje. Ja mojej tłumaczę, że epi mnie uczula (ciągle swędzi skóra i robią się czerwone rumienie) na dodatek nie pomaga, więc dostałam zindaclin a co 4 dzień epi, ale odstawiłam epi na własna reke. Wiecej szkody niż pożytku. Isotrexin to coś podobnego do izotrexu? Moja przyjaciółka uzywa tego drugiego i lekarka mówiła, że jest bardzo fotouczulający, więc uważaj na siebie. A tak na marginesie jak tam matury?

czy ten epiduo uczula na słońce tak forever?

Słonecko- Izotrexin jest podobno jeszcze silniejszy od Izotrexu, bo jest z antybiotykiem ;] Ale po ok. 15 minutach od nałożenia mam nałożyć jakiś dobry krem nawilżający, więc nie powinno ze skórą być bardzo źle ;] A na słońce i tak będę musiała uważać, bo ten antybiotyk co mam to jest strasznie fotouczulający i słońca mam unikać ;] Tzn. takiego słońca, że np. wywalę się na plaży plackiem i będę się smażyć 2 godziny ;P Jak np. gdzieś wychodzę i słoneczko jest to spoko, tylko mam używać filtry i to najlepiej wysokie :) A matury spoko ;] Najlepiej mi poszedł wczorajszy WOS :D Ledwo wyszłam stamtąd, tak się rozpisałam na wypracowaniu ;P Najgorzej jednak jest z angielskim :( Czuję, że totalnie mi nie poszedł i szczerze mówiąc trochę się obawiam czy w ogóle go zdam...ech...ale musi być jakaś równowaga w przyrodzie ;PP A jak tam Twoja buźka, slonecko? ;] Używasz tylko Epi czy coś jeszcze? :) Kitd- to jest bardzo fotouczulający lek. W trakcie jego stosowania należy unikać słońca. Jednak gdy go odstawisz będziesz mogła normalnie się opalać, ale...po przerwie ;] Im będzie dłuższa tym lepiej :) Skóra musi dojść do normalności itp. ;) Powodzenia życzę ;D

Kurczę najgorsze są oczekiwania na wyniki, przeszłam to 3 lata temu, a pamiętam jak dziś. Ale za to ta wolność po maturach....długie wakacje!coś pięknego. No ale wątek nie tego dotyczy co do buźki, ehhh epi się nie sprawdzil, uczulał i wywalal ropne pryszcze. Stouje sam zindaclin, jest srednio, niektórzy mówią ze tam nic u mnie nie widza ale jak tylko stane pod światlem to wszystko widac czarno na bialym, ehhh tyle, że ja już walczę z tym dziadostwem jakieś 4 lata, a będąc nastolatką miałam taką fajną cerę... :(

Widzisz...ja jestem młodsza, a walczę ok. 5 czy 6 lat ;] to sobie możesz wyobrazić ;)) Dostaję kurwicy żywcem ;] Ale na szczęście mam chyba dobrą dermatolog, która mnie słucha ;] Teraz zobaczymy, jak pójdę an tą dioxycyklinę ;] Dziś idę kupić :)) ;*

Ja jak pisalam mimo 32 lat nadal walcze z tym dziadostwem. Biore nawet Diane od 9 miesiecy i nadal te paskudztwa wychodza. Co prawda inni mowia ze przesadzam , bo mam zazwyczaj jakies dwa pryszcze ale niestety sa to wielkie bolace gule ktore zostawiaja slady na miesiace i mimo ze buzia czasem jest lepsza i nic nie wyskoczy to trzeba nakladac podklad na te czerwone slady:( Co do Epiduo to on u mnie dziala tylko na slady , ktore szybko schodza po nim , buzia jest gladsza ale nowe pryszcze wyskakuja nadal:( Za tydzień mam wizytę ale moja pani dermatolog juz nie wie co mi przepisywac na te gule, stosowalam juz wszystko, przyjmowalam antybiotyki doustnie, hormony, stosowalam diety, unikajac wszystkiego co mogloby powodowac te pryszcze i niestety efektow nie ma. Ile to jeszcze mnie bedzie meczyc:(

hej. wiecie co, epi zaczął działać również na mnie- zaczęło mi wysuszać skórę, najbardziej na policzkach...a mam pytanie-czy ktoś stosował epiduo razem z matującym kremem nawilżającym z clearskin avon? bo ja go mam, ale boje sie stosować go razem z epi, bo w połaczeniu może wypalic mi skóre....

hej,mam pytanie jakie kremy z filtrem polecacie przy stosowaniu epiduo?

Dlaczego nikt nigdy nie wysili się chociaż troszeczkę i nie przeczyta całego wątku...nie dość, że by się naprawdę wiele dowiedział, to nie trzeba by było odpowiadać 5 razy na takie samo pytanie. Filtr polecany przeze mnie to apteczny SVR 100, oofy też go chyba stosuje i jest zadowolona...

helloo.po przeczytaniu waszych wypowiedzi nie wiem już co mam stosować na podrażnioną skure.epiduo podrażnił chyba wszystkich, tak tewnie ma być..