Jakie macie WÓZKI? i jak sprawdzają się na takim śniegu jak teraz?

ruskie nam gaz odcieli, to teraz bedą takie ceny wszystkiego ze dzieci w koszykach bedziemy nosić.

no ja tez byłam wczoraj i okazało się że idealnie się na daje na taką pogode a u mnie same wyboje i nie odśnieżone drogi... a śmigaliśmy jak na plozach:)

ano urzadzam i patrzac na ilosc dzieciaczkow w parku to nie tylko ja :) a z tym gazem to ja bym nie panikowala. ewentualnie zostają nam farelki :P:D

Zamiast koszyka zawsze można zrobić wózek z paczki z jabłek :D. Kółeczka domontować, sznurek doczepić, wózek jak ta lala :D.

mamani,inglesina to blo moje marzenie ale 3tys szkoda mibylo wydac na wozek... a moj fakt nie jest najlzejszy ale spokojnie daje rade bez problemu sama go zapakowac do auta, i spokojnie mi sie miesci(jezdze mondeo kombi) zdejmuje gondole a stelaz skladam w dol :-)

narazie jest śniego to beda jezdzic na sankach potem sie cos wymysli :D no to masz wyjątkowy ten chicco... mój to mi sie kojarzy z klockami lego :-/

anabanana ja mam pozyczony od ciotki :D powiem ci ze moim marzeniem to on nie ejst i jakos go nie lubie za ta jego wage sztywnosc i nieporecznosc... nie kupilabym go nawet za 300 zl :-/

szczerze powiem ze mnie zadziwil ten chicco bo po prostej drodze mi czasem dygotal i myslalam ze nie rusze w sniegu a okazalo sie inaczej... tylko teraz to wogóle moze dygotac:)

dzieci w kongo wody nie mają a te licytacja z wózkami po kilka tysiecy.

Ja mam tani wózek Anmar Cart, na pompowanych kołach, jedzie jak czołg, zaspy pokonuje bez problemu, ale zrobiłam błąd zamawiając ten model na amortyzatorach, a nie na paskach. Dziecko mi się trzęsie w nim jak na furmance. Mamy - nie dajcie się nabrać na amortyzatory! Na paskach wózek przynajmniej się buja, a na tych cholernych sprężynach trzęsie.