Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bo to

KOCHANKI II

Polecane posty

Gość bimma
do ja zolza ;jestem z toba ,rozumiem co czujesz .tez spotykalam sie z zonatym ,ale to historia .zostawil mnie.milosc to najlepsze co moze przydazyc sie w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy latka
ja z moim k nie widuję się już od trzech lat wcześniej byliśmy k przez jakieś 5 lat, nie utrzymuję z nim kontaktu lecz nie raz się widujemy w towarzystwie i wtedy jest to dla mnie straszne mimo to potrzebuje tego zeby go zobaczyc serce wali chciałabym sie do niego przytulić i powiedziec ze go kocham.Mineły trzy lata a ja nadal o nim myślę i tęsknie strasznie codziennie i już chyba myślę że to naprawde musi być miłość bo co innego? tacy byliśmy szczęśliwi przy mnie on się śmiał a ja przy nim, teraz zadne z nas nie jest tak szczęśliwe i nigdy się nie śmiejemy tak prawdziwie i szczerze. Nie wiem jak mam żyć ale żyję dalej , nawet nie chcę próbować się do odezwać ,boję się że znów mogłabym być szczęśliwa i chyba napewno mój mąż by to zauważył.Przy nim naprawde żyłam a on przy mnie,ciekawa jestem tylko czy on to samo do mnie czuję i czy teskni nigdy nie wyznaliśmy sobie miłości ale czuję że jestem mu bardzo bliska ,nasz wzrok jest zawsze zawsze taki... smutny tęskniacy i pożądający zarazem,więc myślę że on także nie może zapomnieć.Ależ się wyżaliłam:-) może ktoś mi pomoże jak mam zapomnieć bo już nie potrafie trzy lata bez kontaktu trzy lata a ja wciąz myślę i tęsknie wiec ile jeszcze lat ma minąć żeby zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo matkooooo
tak tylko tę stronkę przeczytałam...a ja chcę skończyć z moim kochankiem, bo to wszystko nas przerosło i chyba zaczynam kochać. czemu ten nasz rozum nie idzie w parze z uczuciami ? kutwa co ja najlepszego zrobiłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssssssssssss
trzy lata - zapomnisz gdy poznasz innego w przeciwnym razie nigdy nie wyrzucisz go ze swojego serca. innych tez bedzie porownywac do niego jezeli byl taki dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby kogo ma poznać
by zapomnieć? umiesz czytać? przecież ma męża! czyli co... by zapomnieć o poprzednim kochanku ma zakochać się w następnym kochanku, powalone jesteście... czy już Wam kurewstwo w krew weszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy nim naprawde żyłam a on przy mnie,ciekawa jestem tylko czy on to samo do mnie czuję i czy teskni nigdy nie wyznaliśmy sobie miłości ale czuję że jestem mu bardzo bliska ,nasz wzrok jest zawsze zawsze taki... smutny tęskniacy i pożądający zarazem,więc myślę że on także nie może zapomnieć. o ja pierd.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy latka
dzięki nie myślałam że ktoś mi odpowie ale mieliście mi pomóc w tym jak mam zapomnieć! ps.dalej mysle o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy latka
aha dobrze powiedziane a niby kogo mam poznać mam męża i nie jestem jakas tam lafirynda co ma setki kochankow mialam tylko jego i niestety nie umiem go wymazac z pamieci więc prosze pomozcie,chce o nim zapomniec bo nie mozemy i nigdy nie bedziemy ze soba on ma tez rodzine a co najgorsze jest z rodziny meza wiec chyba tylko wygrana w totka:-) pomogła by nam wyjechać daleko z dala od wszystkich:-) haha niezłe bagno.Ale nie jestem załamana czy coś są dni normalne i też takie w których intensywniej myśle,tyle że własnie nie mam pojecia kiedy to sie w końcu skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pech
znowu iftar + zawsze szczery. golabki nierozlaczki. zawsze sluza rada. zazwyczaj ironizuja wszystkie wypowiedzi. sa najmadrzejsi na forum. a o sobie nic. chodzaca inteligencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tu pisze, bo ma problem. Inni odpowiadają. Nikt nie musi pisać o sobie, jeżeli nie ma na to ochoty. Ja cenię sobie ironię iftar i zawsze szczerego. Może niektórym przydały się ich ironiczne, z dystansem, ale bardzo trafne uwagi. Czasami kubeł zimnej wody jest bardziej skuteczny niż głaskanie po główce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calka
a moze dzisiaj posypiemy się popiołem? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej-ka
ano nadal nudno a na starym szaleja te za i te przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
tak tak. tam gdzie zawsze szczery tam zaraz iftar a teraz jeszcze reklamuje ich fantasty. tej trojce nikt inny nie jest potrzebny. sa samowystarczalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wydalo sie
Witam... Od 4 lat jestem mezatka i mamy 2,5 letniego synka.Rok temu mialam kochanka.Na poczatku rowniez bylo bardzo milo bylam jak myslalam zakochana dopiero pozniej doszlo do mnie ze to bylo zwykle zauroczenie... Rowniez chcialam zakonczylam ten romans czulam sie zle ze oszukuje meza ale ciagle to przekladalam...Kochanek wiedzial ze mam rodzine zreszta on rowniez mial dziewczyne.Rozmawialismy nawet ze trzeba to zakonczyc jednak ciagle to przedluzalismy...I nagle pewnego dnia maz znalazl telefon ktory mialam tylko dla kochanka...Wpadlam... To co przezylam to cos strasznego ale dzis dziekuje Bogu ze dal mi jeszcze jedna szanse.Dlatego prosba do dziewczyn chcacych skonczyc romans zrobcie to jak najszybciej bo konsekwencje sa pozniej czesto gorsze niz tesknota za kochankiem.A pozniej z biegiem czasu pomyslicie jak ja w ogole moglam cos takiego zrobic mezowi....Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno tu nie zaglądałam i rzeczywiście nic nie przybyło.czt to znacze że wszystko jest ok ? ze wszyscy żyją w zgodzie? to b.ładnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ...
same nudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciach----ciach
nic nie jest ok. moj K przesiaduje w szpitalu przy swojej żonie. jest b.chora. nawet nie moge od niego upomionac sie o smsy a co dopiero o spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciach----ciach
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar Kar mar
Dziewczyny ja się zapisałam do psychologa. Od 6 miesięcy mam romans. nie wytrzymuje tego podwójnego życia. Zależy mi na mężu i na dziecku bardzo ale tez i na nim. Zdecydowałam się na terapie bo chce walczyć przede wszystkim o siebie i moje dziecko. Kocham go ale i zależy mi na moim małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leb od razu wsadz pod kola pociagu i nie zawracaj glowy psychologowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaga
Wypowiem sie choc mi ciezko... Mam meza, od roku kochanka , jestem w rozsypce, chce to skonczyc juz nie daje rady. Czuje sie psychicznie uzalezniona, manipulowana, on twierdzi ze kocha blblble, Nie wiem co mnie przy nim trzyma, seks slaby w zasadzie dno nie jest w moim typie i jest gorszy od meza we wszystkim. Chce sie uwolnic, potrzebuje pomocy wsparciA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to problem?Piszesz do kochanka : koniec.Blokujesz Nummer telefonu.Modlisz sie ,by sie nie wydalo .Nie jest to uczciwe,ale dla dziecka warto walczyc z poczuciem winy i nigdy wiecej romansow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaga
W praktyce wiem co robic. Ale jestem jakas taka oslabiona , jak nie ja. Boje sie ze wpadne w panike. Cierpie na zaburzenia lekowe. Czuje sie uzalezniona , jak diler na glodzie. Co ciekawe nie boje sie ze sie wyda. Nawet bym chciala. Czuje ze zawsze to bedzie we mnie siedzialo. Nie kocham meza, kochanka tym bardziej. Chce sie zdystansowac wyjechac uciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaga
I moze to glupie ale seksu prawie nie bylo przez rok mogla bym policzyc na palcach.... jednak mnie to przerasta . Nie umiem byc bezwzgledna . Zal mi meza jego zonny ale najbardziej zal mi sb , czuje sie nedznie . Dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w morde cie upnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×