MA DOPIERO 20 LAT - PROSI MNIE O DZIECKO. CO ROBIĆ?

Powiedzcie mi, czy chęć posiadania dziecka przez 20-letniego faceta mogę naprawdę traktować serio?

czy ja wiem czy mozna traktowac na powarznie taka prosbe znalam kilku takich co pragneli miec dziecko w tym wieku lecz gdy przyszlo na swiat znudzilo im sie byc tatusiami i teraz dziewczyny tylko cierpiom bo ich mezczyzni stwierdzili ze jeszcze sie nie wyszumieli lub maja dosc placzacego dziecka raczej nie podejmuj tej decyzji tak wczesnie a ile jastescie ze soba ?

prawie 4 lata

to nie jest regola ze 20-letni facet musi byc niedojrzaly do ojcostwa. Wiesz, moj maz zostal tatusiem majac 18 lat i sprawdza sie swietnie w tej roli

18 lat i ojciec, bo matko,

Skoro znacie się już 4 lata to chyba sama wiesz, czy twój partner jest poważny i odpowiedzialny czy nie. Mój mąż został tatą w wieku 19 lat i nie mogę złego słowa na niego powiedzieć. Okazał się naprawdę odpowiedzialnym ojcem i mężem. Ale wiadomo, że wiek niczego nie określa. Zarówno 20 letni facet może być gotowy na ojcostwo jak i 30 letni może nie być. Nie wiem jak wygląda wasza sytuacja życiowa, ale jeżeli nie macie zaplecza w postaci pracy i odpowiednich warunków mieszkaniowych to ja bym się nie decydowała.

no to good luck, dzieciaki

a ile jestescie razem ?

a moze wybiezcie sie do siostry/brata/znajomej co maja malenstwo i niech sie troche poopiekuje i wtedy sama zobaczysz czy da rade z placzem,kolka, przebiraniem raz i drugi itp. to jest zmiana zycia o 180stopni wiec dobrze to przemysl zebys potem nie zostala sama.

kochana u mnie bylo i jest podobnie.moj facet jak mial 20 lat tez chcial dziecka teraz ma 22 i nadal go pragnie jednak ja chce jeszce poczekac.wiem ze to dziwne ze w tym wieku chce zostac tata ale mialam okazje zaobserwowac jak wygladaja jego relacje z dzieckiem i bylam milo zaskoczona:)

No autorka napisała wyżej, że są razem 4 lata, ale to nie ma większego znaczenia ile ktoś ze sobą jest. Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie ma się co spieszyć.

emibaby99 a ile mialas lat gdy urodzilas dziecko bo przypuszczam ze jestes juz mama:)

hmm ja nie pchałabym sie w dzieci tak szybko..może jeszcze gdzies wyjedziecie? sami? bez zobowiązań? stresów? my mamy przed 30 -ą i i tak uważam ze troche później nie byłoby źle.. no ale córka nam wynagradza- tyle że aktualnie życie kręci sie wkoło niej! moim zdaniem- troche za wczesnie

najwazniejsze jest to, czy Ty chcesz juz miec dziecko

Mam 20-letniego brata i 2-letnie dziecko, brat bawi się z małą swietnie, Ona za nim przepada, ale jakos nie wyobrażam sobie go w tej chwili w roli ojca, głowy rodziny. Niby jest zaradny, pracowity, towarzyski, ale ......... Ale tego ale jest za duzo. Zupełnie inaczej patrza na swiat 25-latkowie, 30-latkowie. Ja sama odłozyłam decyzje o dziecku i małzeństwie o kilka lat ( miałam 21 i On juz chciał slub i dziecko) i wcale nie żałuje. Zaczekajcie kilka lat, popracujcie, pobawcie się. No chyba , ze macie juz dobrą pracę i samodzielne mieszkanie i do szczęscia brakuje Wam dziecka. Nie jestem materialistka, ale wierzcie mi że chcby nie wiem jak dobrze układały się Wasze stosunki z rodzicami/teściami pod jednym dachem, po pojawieniu się dziecka wszystko się zmienia. Każdy uwaza ze ma prawo się wtrącać do opieki i wychowania dziecka, bo to niby dla Jego dobra.

jak urodziłam starsza córkę teraz córcia ma 9 lat mamy jeszcze 4 .5 letnia córcie jest świetnym ojcem pracuje a później ma jeszcze czas by bawić się z dziewczynkami Ale raczej mało takich facetów :O

najważniejsze czy ty jestes na to gotowa i chcialabys miec teraz dziecko? skoro piszesz o tym na forum to znaczy, ze masz co do tego wątpliwosci.

ktos tam napisał, poczekaj przejdzie mu.... czekam... prosi mnie o te dziecko od 1,5 roku... ja odmawialam, odmawialam... a mu? nie przechodzi...

a ty chesz dziecka?

i własne mieszkanie? Jeśli nie to nie ma o czym mówić. WIdać ze ty sie wahasz inaczej nie pisałabyś o tym na forum. To troche dziwne ze 20 letni chłopak chce miec dziecko, a drugiej strony bardzo fajne i słodkie:D To, że znacie sie 4 lata o niczym nie świadczy, zwłaszcza ze gdy sie poznaliście on miał... 16 lat ;o Ty sama najlepiej wiesz czy on nie zmęczyłby się małym płaczącym dzieckiem i czy jest na tyle odpowiedzialny by zapewnić waszej trójce godny byt. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości - lepiej poczekać, bo chyba nie chciałąbyś zostać z kilkuletnim dzieckiem sama?

moja siostra cioteczna wpadła w wieku 17 lat i co najlepsze jej facet też miał tyle, nie było łatwo, ale do tej pory ona mi mówi,że to planowali, bo on chciał... ja myślę ze jednek wpadka, ale ok sobie radzą... on był za mała od początku i cały czas sie ja opiekował, moja siostra nie przewijała, nie k,ąpała, tylko karmiła mała a on robil wszystko....a teraz maja po 21 lat własne mieszkanie, samochód, dziecko już niezle odchowane, szkolle skończyli-on na studiach.. tu nie ma reguł... moj chłopak (teraz mąż) tez mnie namawial wczesnie (jestesmy 4lata) ja nie chcialam i dopiero jak zaszlam w ciaze to poczułam ze to prawdziwy zwiazek na jaki czekałam, gdybym wiedziala ze tak bedzie to dawno bym dziecko miala...to taki nasz strach