Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo_zakochany_ facet_

Czy 20-latka to dobra kandydatka na żonę???

Polecane posty

Gość bardzo_zakochany_ facet_

Mam 27 lat i bardzo się zakochałem mimo różnicy wieku świetnie się dogadujemy, myślimy podobnie. Oboje na pierwszym miejscu stawiamy rodzinę i mamy wspólne marzenia. Jest bardzo inteligentną i nieprzeciętnie dojrzałą osobom, ale mam obawy czy to nie jest dla niej za wcześnie a ja chce wziasc ślub i mieć juz rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscieeee
ale za jakieś 5-10 lat. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątpie.....
że ona wie czego chce, ale skoro mysli tak poważnie i jak mówisz jest odpowiedzialan i tego chce to może i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaa
a dlugo juz ze soba jestescie? i czy ona tez chce juz zalozyc rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
Bardzo odpowiedzialna i bardzo mi to u niej imponuje. Mam już dosyć szukania swojej drugiej połówki a w szczególności wyrafinowanych, zepsutych kobiet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
no nie za długo, znamy sie ok 1,5 roku ale od roku jestesmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie znacie sie na tyle dlugo, zeby planowac juz cale zycie. mozecie przeciez byc ze soba na razie bez slubu, z ktorym moze lepiej poczekac jeszcze ze 3 lata chociaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dopiero 27 lat, poczekaj jeszcze nie chodzi o to, że ona musi jeszcze się \'wyszalec\' ale raczej o to, że musi się trochę ustabilizowac, studiuje cos? pracuje? za jakies 3-4 lata już bedzie wiedziala dokladnie czego chce, a Ty przeciez ze slubem i dziecmi możesz poczekac *gdzie się człwoeik spieszy tam sie diabel cieszy* :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
Studiuje ale to nie jest chyba jakiś duży problem??? Ja zakończyłem pewnie etap w swoim życiu i nie chce ju z tego odkładać. Chce sie ustabilizować a takie zwiazki nieformalne hmm... różnie z nimi bywa. co jakby sie okazało, że po tych 3 latach ona albo ja zechce odejść. Róznie w zyciu sie układa i nasze rozstanie wcla nie musi opierac sie na tym iz nie było w nim miłości, czasem zycie nami tak pokieruje a ja juz nie chce przez to dłużej przechdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra caly czas skupiasz
sie na sobie bo JA chce. a ona? może i jest dojrzała ale to nie znaczy, ze ma juz w tym wieku podejmować takie wzne decyzje zapewne pod twoim naciskiem.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to myslisz ze jakbyscie byli malzenstwem to za te 3 lata sie nie rozstaniecie? podobno po slubie jest jeszcze cieziej, a prawda jest taka, ze twoja dziewczyna jest jeszcze bardzo mloda i moze jej cos do glowy strzelic, wiec lepiej jakbyscie nie mieli slubu, jesli mielibyscie sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
Tak mówie w tej chwil co ja czuje ale trudno mi być całkiem obiektywnym. A gdyby mi nie zależało na niej to nie zadawałbym tego pytania. Bije sie z myslami i to własnie dlatego ze chce dla niej dobrze bo co jest dobre dla mnie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie z tym że 1,5 roku to za krótko!! :) Ja z moim męzem brałam ślub po 15 miesiącach bycia razem. Zareczyliśmy się opo 5 miesiącach bycia razem a w sumie to że chcemy być razem wiedzielismy już po miesiącu spotykania sie :) tak więc długość bycia ze sobą raczej nie ma tu wielkiego znaczenia. TO jest sprawa indywidualna!! Pogadaj z dziewczyną, jeśli jeszcze tego nie robiłes, na ten temat tzn zapytaj czy myślała o tym kiedy chciałaby założyć rodzine. Nikt przecież nie mówi, ze od razu ma rodzić gromadkę dzieci. Ale mysle, ze skoro tak doskonale wam się układa to w waszym rozmowach ten temat pewnie już się przewinał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie probuj
"chcieć dla niej dobrze" bo ona nie jest małym dzieckiem tylko dorosłą osoba, która sama wie co jest dla niej najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
To zależy od tego jak sie podchodzi do instytucji małżenstwa dla mnie to jest do konca życia i niezaleznie od tego co sie zdarzy. Ona powiedziała mi to samo, znam ją na tyle ze moge byc tego pewien. Wiem ze nei ma czegos takiego jak gwarancja na milość ale wierze, że jesli sie na to oboje zdecydujemy to bedziemy w tym trwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tym bardziej
decyzja o malzenstwie powinna zostac dobrze przemyslana i podjeta w pelni swiadomie a nie pod wplywem naciskow drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowaa sniezka
1,5 roku krótko? mam znajomą która jakiś czas temu wyszła za faceta po pól roku znajomości... 20lat za młoda? kiedy wychodziła za mąż miała 21lat... jej partner jest o 5lat starszy... są nadal małżeństwem i są nadal szczęśliwi,a są po ślubie 6lat... a tak poza tym, nie mierz wszystkich jedną miarą, nie każda 20latka jest taka sama, nie każdy związek jest taki sam... najlepiej porozmawiaj z nią,a nie radź się na forum, bo tu... ile ludzi, tyle zdań! :) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bardzo_zakochany_facet
Jak pisałem wcześniej to nie są tylko moje marzenia ale nasze wspólne marzenia, chcemy tego oboje nigdy na nic na niej nie wymuszałem ani nie traktuje jej jak dziecko bo zdecydowanie nim nie jest ale jako facet 7 lat starszy chce miec ta pewnosc ze nie zrobie jej tym krzywdy nawet jesli wiem ze ona chce tego samego co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz ja też mam takie
marzenia o posiadaniu rodziny ale nie chcialabym ich zrealizowac dzis tylko dopiero za kilka lat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to mi się wydaje, że skoro Ty jesteś taki pewien waszych uczuć to już sam powinieneś wiedzieć czy to jest pora na oświadczyny. Faktycznie nie powinienes pytac nas co my myślimy bo kazdy z nas ma inne doświadczenia, przekonania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Co wy pierdolicie że 1,5 roku to za krótko. Czasami wystarczy kilka tygodni aby kogoś poznać i wiedzieć że "to jest to" Na ogół w tym wieku dziewczyny sa głupie, ale jak widać są wyjątki. Kiedyś slub w wieku 20 lat to było normalne. Lepiej wcześniej wyjść za mąż i mieć wcześniej dzieci. Potem w wieku 40 lat kobieta jest jeszcze młoda, ma swoje najlepsze lata a dzieci juz ma odchowane dorosłe i może zająć się swoim zyciem i swoimi przyjemnościami. Ja popieram was i zyczę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od tego jak sie podchodzi do instytucji małżenstwa dla mnie to jest do konca życia i niezaleznie od tego co sie zdarzy. Ona powiedziała mi to samo, znam ją na tyle ze moge byc tego pewien. wiesz w wieku lat 20 ...czasami sie gada rozne rzeczy Ona cie teraz zapewnia o takich sprawach bo jest zakochana.... ale gwarantuje ci ze jesli bedziesz ja robił kantem to zadna deklaracja a ni tobie ani jej nie pomoze .... Snujesz tutaj bardzo idealistyczne kwestie... Słowa słowami ,ale zycie jest zyciem i nie kieruj sie raczej tym co słyszysz tylko tym co myslisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chce sie ustabilizować a takie zwiazki nieformalne hmm... różnie z nimi bywa. co jakby sie okazało, że po tych 3 latach ona albo ja zechce odejść.\" i co, sądzisz, że ślub będzie tutaj smyczą lub jakimiś kajdanami? Jak będzie chciała odejść, jak będzie sie miało sypać, to sie to stanie i po slubie - nie ma siły. A zbyt pochopną decyzją tylko po prostu skomplikujecie sobie życie i sprawę. Małżeństwo to nie więzienie - pięknie jest, kiedy jest do końća zycia, ale .... niestety czasem bywa inaczej. Twoje podejście pokazuje kuż an wstepinie, żę masz do tego zły stosunek - nie tędy droga. i owszem, uważam, że jest stanowczo za młoda i calkiem mozliwe, że jeśli teraz wyjdzie za mąż, to usłyszysz kiedyś, że żałuje, że to było za wczesnie, że czegoś nie zrobiła, o czym teraz marzy (a miec juz nie może)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27latek i 20latka. Świetne dobranie. Jak najbardziej ! Nie zastanawiaj się, tylko bierz z nią slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek, ale dlaczego musisz zawsze, ale to zawsze mierzyć kobietę swoją miarą? Każdy jest inny, to że Ty mass takie a nie inne doświadczenia, nie znaczy, że Twoja potencjalna kobieta musi miec identyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty tak nie planuj mój Drogi, tylko spokojnie sobie poczekaj. Masz jeszcze conajmniej 3-5 lat na założenie rodziny, im facet starszy tym lepiej, przecież wciąż będziesz w kwiecie wieku mając te 30-32 lata;) A Ona akurat (jeśli dalej będziecie razem) będzie w takim wieku, że zacznie myśleć naprawdę poważnie o rodzinie, dzieciach... Co nagle to po diable - pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie mozna wiedzieć na 100% że cos będzie do końca zycia. To naiwność takie myslenie. Nie wiecie co bedziecie czuli za 5, 10, 20 lat. Jesli chodzi o wiek kobiety to uważam, że to dobry wiek na zakładanie rodziny, po co zwlekać. Maciezyństwo tez im wcześniej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×