Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POMOC DORAZNA

Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.2

Polecane posty

Gość kubciamala
oneill 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co zes sie tak na to wybaczanie u mnie uparla? Uwazaj, bo zaczne Cie na linuxa nawracac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
ale fajna jestes:):):) nawracaj. po to tu przyszlam zebyscie mnie ponawracaly. ja tez chce dac cos od siebie. pamietajmy ze nic nie dzieje sie przypadkiem. (obysmy wszyscy wyniesli z tego cos pozytywnego:) )a moze Bog chce zebys to przeczytala? ja nie wiem. ale nie ma przypadkow jak chcesz przeczytaj jak nie to olej. dlatego nie kopiowalam a wkleilam tylko linki. dla zainteresowanych 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Ok bo zaraz wychodze - tak na szybko wiec. Dystrybucje linuxa sa calkowicie darmowe, wiec jak Ci wpadnie kontrola dot legalnosci oprogramowania opowiesz im bajke o morzu i panterze (pan tera moze mi skoczyc).To jedna z zalet tego systemu operacyjnego. wiecej tutaj http://jakilinux.org/ ten portal to moja biblia pauperum i tez - jak ktos chce to przeczyta, jak nie to drugie dobrze... Nastepna zaleta - nie trzeba zadnego antywirusowego oprogramowania. System plikow w linuxie jest tak skonstruowany ze nie trzeba co raz defragmentowac itp goowien jak w windzie. Te programy, antywiry, antytrojany etc tylko spowalnialy system. Mam ten sam komputer, z ta sama pamiecia i chodzi szybciej na Ubuntu 9.04 Za to pozostala mi cala masa ZBEDNYCH programow z windy (instalek) - wartosc ok 500€ (wiekszosc legalnie nabyta). TO SAMO a nawet lepsze mam w linuxie w repozytoriach. Jak nie potrzebujesz jakichs super hiper programow i jak nie grasz w gierce to wystarczy Ci tylko to co w Synapticu (manager oprogramowania systemu); do postawienia systemu na komputerze poczatkujacy potrzebuje ok 3 dni, zaawansowany godziny w zaleznosci od szybkosci lacza netowego. Bo wszystko sciagasz z netu, tylko sobie ustawiasz adresy repozytoriow z ktorych bedziesz pobierac. I sru! Czasami trzeba cos zainstalowac manualnie bo nie ma w synapticu - ale w kazdej paczce sciagnietej z netu jest info jak zainstalowac wiec problem z glowy. Terminal nie gryzie i nie taki straszny jak go maluja. Zreszta nie trzeba go uzywac bo system w wiekszosci jest intuicyjny a interfejs przyjazny uzytkownikowi. Jak sie chcesz pobawic to mozesz instalowac programy z terminala. Poza tym jak zaprzyjaznisz sie z terminalem to mozesz o wiele wiecej czynnosci wykonywac niz tylko z samego graficznego interfejsu - ale to juz wyzsza szkola jazdy (przyjmijmy ze nie ma rzeczy niemozliwych, ja w wieku prawie 50 lat nauczylam sie swobodnie poslugiwac terminalem, robic np konwersje plikow za pomoca wiersza polecen).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
w gierki nie gram. ale czesto uzywam MS Office. czy jest jakis odpowiednik w linuksie kompatybilny z officem???? i jezeli ktos przyslalby mi dokument w wordzie lub innym z offica to daloby sie go otworzyc?? na razie mam zwykly windows ale moze nastepnym razem kupilabym linuxa:) nie ma wirusow to bardzo fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
aha darmowy jest no to fajnie ale mam teraz windowsa. i jestem od lat do tego przyzwyczajona. ale w sumie to niewazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz Open Office a linux jest CALKOWICIE DARMOWY OpenOffice to opensource'owy odpowiednik MSOffice czyli wszystko jest a niektore aplikacje windowsowe mozna uzywac poprzez emulator tzw Wine (tez jest w synapticu) - ja tak mam z Adobe Photoshopem, kolega uzywa Corela poprzez Wine; mimo iz w zasobach linuxowych jest Gimp oraz Picasa (programy do obrobki graficznej) - ale ja juz ponad 10 lat jestem na Adobie to kwestia przyzwyczajenia. W Gimpie dopiero pierwsze kroki stawiam... Mozesz sobie linuxa wyprobowac bez instalowania - sciagasz liveCD danej dystrybucji (masz wszystko na tej stronce ktora podalam wyzej), jest to plik .iso czyli obraz plyty, wypalasz go na CD/DVD, bootujesz z tej plyty komputer i masz nowy program z ktorym sie zapoznajesz, on sobie leci z plytki ale niczego nie zachowuje, wszystko po wylaczeniu komputera tracisz (jesli chcialabym cos zapisac). Dystrybucje linuxowe rozpoznaja w wiekszosci podlaczone hardware - live cd posluzylo mi wlasnie do sprawdzenia czy system widzi drukarke, sloty do kart pamieci, usb, dyski zewnetrzne, skaner itp Nie potrzebujesz zadnych instalek do sprzetu, mialam problem w windzie z donglem bluetootha bo mi sie wyinstalowywal - tutaj wlaczam i po konfiguracji (jednorazowej) leci kabarecik. Podobnie z drukarka (rozpoznal od razu) i skanerem, doinstalowalam (tez z zasobow) tylko Xsane to taki manager skanowania. Jak wiesz do czego bedziesz uzywac komputera to masz lawiejsze zadanie z konfiguracja bo np nastawiasz sie na programy graficzne, edytory tekstu, przegladarki video/dvd itp a nie wrzucasz jak do wora tego czego nie bedziesz uzywac. Zreszta i tak mozna potem odinstalowac bez problemow... Wiesz, ja na windzie przesiedzialam ostatnich 15 lat i jak pierwszy raz zobaczylam Ubuntu to wpadlam w panike bo to ZUPELNIE INNA BAJKA! Ale po dwoch tygodniach bylam juz zdecydowana na wywalenie windy w stacjonarnym. W laptopie tylko musialam (w moim modelu) sciagnac ndiswrapper do wi-fi (taki program umozliwiajacy wlasciwe dzialanie wi-fi); w nowszym Ubuntu to juz jest skorygowane. Na laptopie mam Ubuntu 8.10 Intrepid Ibex, zamierzam zainstalowac drugi system - chyba Gentoo albo Mandrive, a moze samego Debiana? Mam duzo pamieci i warto ja jakos wykorzystac. Kernel - czyli jadro systemu - wpierdziela troche RAMu ale to akurat nie wplywa na pogorszenie pracy komputera, moze wkurzac jak sie widzi ze masz 3,5GiB (Gibibajta bo to jest system binarny) a fabryka dala 4Gb. W desktopie zabiera mi tylko 100Mib z 1GiB - moze dlatego ze to jest nowsza wersja Ubuntu 9.04 Jaunty Jackalope. Te dwa komputery roznia sie architektura (plyta glowna/procesor) - laptok ma Intela Core Duo a desktop (ponad czteroletni) AMD64 Athlon a to ma znaczenie, wqiec jak bedziesz sobie sciagac distro to pamietaj jaki masz procesor bo czesto sa pod rozne architektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
przejrzalam na szybko programy z ktorych musze korzystac. wiekszosc z nim w wymaganiach systemowych ma windows

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc windowsowych programow ma odpowiedniki w systemach linuksowych - albo sa przystosowane wersje pod linuksa. Sprawdz jesli Cie to interesuje. Mozesz tez zapytac na specjalistycznym forum. Ja tak robilam bo kto pyta nie bladzi ;) a nikt nie wie wszystkiego od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
okej:) czytalas te teksty o wybaczaniu? co myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam z rowerowej wycieczki. Zwiedzamy kosciólki drewniane. W mojej okolicy jest ich kilkanaście. Poza tym wiele innych atrakcji. Od ubiegłego roku zaliczyliści już kilka. Rozkładamy po 1 na raz, bo szkoda żeby skończyły sie tematy do zaliczania. Jakos lepiej mi sie jedzie rowerem z jakims konkretnym adresem. A oprócz tego prawie codziennie od wiosny do jesieni robię po 10-20 km dziennie. Lepiej sie wtedy czuję, mam więcej energii. W średnicy 3 km od mojego domu jest 6 jezior, lasy itd. Więc w moim zasięgu rowerowym (30 km w jedną stronę) jest wiele pięknych miejsc, lasów i jezior. Szkoda, że jest jeszcze zimno i nie można się wykąpac po drodze. Teraz siedze w fotelu i dogorywam. Pewnie nie bede juz miała siły na prace w ogrodzie. Jakoś od ubiegłego roku trochę straciłam serca do prac ogrodowych. Więc jest zaniedbany, do tego mi troche przemarzly nektarynki. A miał być wysiew w tym roku. Ale do zjedzenia i tak wystarczy :D niebo 😍 Włącz OBSERWATORA, zrób to, co zaproponowałam 4 umowom. No i zacznij żyć. Jak chcesz, pobabraj sie trochę w emocjonalnych gównach (pardon). Albo potraktujesz faceta jak dochodzącego kochanka i będziesz spędzać z nim czasami miłe chwile i NIC WIĘCEJ albo daj sobie z nim spokój.Innego wyjścia nie ma :D No i spójrz na siebie, co Ty masz z tego babrania? Oprócz chorych emocji oczywiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oneil 🖐️ kubcia 🖐️ Sliczna pare tworzycie... :D Przyjmuje zaklad, ze Kubcia wczesniej nawroci sie na Linxusa niz oneil zasili szeregi moherow... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeez 🖐️ ❤️ Ja jestem bardzo " nie techniczna" ale oneil tak przekonywujaco o tym Linxusie pisze, ze gotowa jestem sprobowac... pod nadzorem mojego pana od IT ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
consekfencjo:D zapraszam do 'trojkata' do mochera mi daleko (jeszcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
macie jeszcze jakies fajne ksiazki do polecenia dla mnie? bylabym wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwalila mnie ta muzyka - mam przed oczami ostatnie sekwencje z filmu kiedy Agnes obserwuje z dzwonnicy ulatujace golebie... Przepiekna muzyka i przepiekna, wzruszajaca scena. Jestem po prostu pelna zachwytu nad geniuszem kompozytora (Georges Delerue).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
John Bradshaw - poszukaj cos tego autora choc ciezko z ebookami powinnam miec "John Bradshaw on - The Family" w oryginale, poszukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
tego autora znalazlam tylko toksyczny wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
a po polsku cos??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubcia.. Trojkata jeszcze nie probowalam.... ale ponoc w zyciu nalezy sprobowac wszystkiego chociaz raz :D :D Bradshaw jest moim absolutnie ulubionym autorem w dziedzinie zaleczania dziecinstwa... poza tym jest on \"wysoko ksztalconym\" specjalista psychologiem... a i zna bole chorego dziecinstwa z autopsji. Kubcia bardzo ci go polecam .... jego ksiazka Homecomming zlamala we mnie wszystkie sztuczne tamy i inne mechanizmy obronne, ktore wyrobilam w sobie w dziecinstwie, aby po prostu moc to dziecinstwo przetrwac i nie zwariowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze jakies ksiazki zostaly przetlumaczone tylko nie wiem ktore. Poszukaj na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
dzieki kochane. postaram sie pozniej poszukac cos po polsku co mozna sciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
consekfencjo - co do Bradshawa to jestesmy jak z jednego metra ciete. Moje "ozdrawianie" tez sie na dobre dzieki niemu zaczelo. I jest on absolutnym autorytetem dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubciamala
jezeli ja jeszcze moge moje 3 grosze wtracic. to plecam ksiazki deepaka chopry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Zostalo mi jeszcze troche niewykorzystanego kredytu na 3V (i tak musze dokupic voucher przed wyjazdem do Polski) - kupie sobie kilka ksiazek na Amazonie. Bradshaw nie jest drogi (kilka funtow) a bedzie co czytac na wakacjach. Przy okazji moze kupie przewodnik po Barcelonie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×