Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama córeczki

Jakie parówki dajecie swoim dzieciom?

Polecane posty

Gość dobre hahaha
O jezu, a moja córka czasami je na śniadanie parówki w przedszkolu i co mam jej nie posyłać do przedszkola, bo zje parówkę i się zatruje? hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga89
no dokladnie ! Zreszta kazda mama karmi dziecko czym chce. Haha parowki nie sa produkowane z parowek tylko z miesa :D wieprzowego lub drobiowego... Stac mnie na ugotowanie normalnego miesa dla mojego dziecka. Parowki wcale nie sa takie tanie (te dobre oczywiscie no chyba ze kupujesz te najtansze to wcale mnie nie dziwia twoje wnioski) Poczekaj jak pojdzie do szkoly i bedzie zarlo chipsy kilogramami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuję parówki z szynki ( 93 % mięsa ) , nie wiem jakiej firmy , ale kupuję w firmowym sklepie Sokołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Organ
wrzućcie w goglach ranking parówek bo te wasze bobaski to najgorsze g..no z samego dołu listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupuje tylko parowki z szynki sokolowa, zawartosc miesa 93%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
berlinki oraz parówki z szynki sokołowa trzeba patrzeć na skład najważniejsze aby nie było tam MON czyli mięsa oddzielonego mechanicznie (zmielone skóry, kości i flaki) bobaski są niedobre dla dzieci, mają kiepski skład, dla dzieic to jest tam tylko opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Krew mnie zalewa jak czytam takie pie**oly!!Ludzie zarliscie cale dzieconstwo parowki i co??Wasze matki dawaly wam ta padline??Opamietajcie sie ,,ten swiat spada na psy..Nawiedzieone mamuski!!A w czym nie ma chemi i konserwantow??Nawet mleko modyfikowane je posiada??zaskoczone??moze przeczytajcie sklad..ehhh durne baby!!" xxxxxxxxxxxxxxxx durna to jesteś sama! co to za tłumaczenie bo dawno... dawni żywność akurat była dużo lepsza niż obecnie. wiadomo że nie da się uniknąć chemii ale twg ciebie to nalezy jeść co popadnie bo wszytsko jest złe guzki prawda!!! polecam program na TVN style Bosackiej: wiem co jem. zapewniam cie że parówka parówce nie równa, trezba czytać etykiety!!! tak samo śmietana np Krasnystaw jest świetna jakościowo, sama smietana a np do Piątnicy dodawany jest już karagen... ale tobie pewnie wszytsko jedno.. mi nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_V_
Masz rację, dawniej jedzenie było inne - słyszałam ostatnio od osoby, która od lat 80. pracuje w różnego rodzaju zakładach mięsnych. Opowiadała, że właśnie w dawnych zakładach mięsnych, jeszcze za komuny, w magazynie mieszkały w najlepsze szczury, które biegały też po hali, na której przygotowywano wędliny, kiełbasę itd. Razu pewnego jeden z nich dostał się do maszyny mielącej mięso i wyszedł drugą stroną, przemielony razem z całą resztą - myślisz, że wyrzucili całą partię produktu? Taak, z pewnością.:) Za to teraz podobno standardy zupełnie inne, w zakładach trudno znaleźć nawet muchę, bo zasady sanitarne są tak zaostrzone, że nie ma się gdzie ona zalęgnąć.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne z Biedronki albo z szynką z Sokołowa - je najwyżej 3 razy w miesiącu, więc co za różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_V_
Co do programu Bosackiej - też nie polecam ślepego ufania. Rozbawiło mnie niezmiernie, jak w odcinku o produktach dla dzieci podnieśli alarm, że w kaszkach jest fumaran żelazawy - dramatyczny głos lektora zapytał z oburzeniem, "co to jest?", sugerując, że to nasze dzieci pozabija. Tymczasem fumaran żelazawy to, uwaga, najlepiej wchłanialna przez organizm postać żelaza, co oznacza li tylko, że kaszka była wzbogacona o żelazo, zapobiegające anemii.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E250 ma dzialanie rakotworcze. Jesli kupujecie parowki to oprocz zawartosci miesa patrzcie czy nie ma tego konserwantu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia 8778
Dziewczyny, a co myślicie o wątróbce ? Z jednej strony duża zawartość żelaza, ale z drugiej wątroba to taki filtr i cały syf w niej zostaje. Filtruje ona krew oczyszczając ją z drobnoustrojów no i niestety też zostaje w niej ta cała chemia, antybiotyki którymi taka np. kurka jest faszerowana. ja wątróbkę bardzo lubię (to chyba rzadkość) z chęcią bym sobie przyrządziła, ale chyba zrezygnuje skoro to takie nie zdrowe?? A Wy jaki macie zdanie na temat tego produktu? lubicie, jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia 8778
Ja parówek unikam, raz na rok mi się zdarzy z jedną zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wątróbkę tez jadam i lubię, ze względu na jej właściwości jako "filtr" wieprzową jem 1-2 razy w miesiącu, ale czasem jem jeszcze drobiową. To zdrowe podroby, zdrowsze niż parówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie watrobke i jem - ale rzadko. Jak wszystko. Staram sie urozmaicac diete i te podroby jesc rzadko chociaz watrobka jest bardzo zdrowa i smaczna! Teraz sie powstrzymuje bo jestem w ciazy a w ciazy zabroniona ze wzgledu na duza zawartosc niekorzystnej dla plodu witaminy A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parówki daje swojemu dziecku, ale wątróbki, nawet jakbym chciała to nie zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama wątróbki nie lubię, więc tym bardziej dziecka nie będę zmuszała, żeby jadło... Co do parówke, no to lubi, nawet bardzo. Kupowałam swojego czasu berlinki, chyba mu sie przejadły. Teraz kupuje Maciusie od kiszeczki. Je więc mu smakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy jesteście śmieszne kobiety :D a nie można pójść do mięsnego i kupić dobrych parowek ktore maja ponad 80% zawartości mięsa takiego czy takiego ? Bądź parówki z szynki ? Na jakim świecie wy żyjecie ? Przecież można kupić parówkę ktora jest sciepem odpadów i najgorszym syfem a można kupić parowke ze jest pycha i zdrowa. Wariatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.53 Skąd wiesz co to fumaran? Z Google czy ktoś kompetentny cię pouczył? Pani Bosacka i jej programy są świetne i profesjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też dziecku nie dam parówek, wszystko odkłada się w nie do końca osłoniętym układzie nerwowym, pestycydy, konserwanty.. sami pracownnicy z Morlin piszą o własnych wyrobach http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,4947

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja daje od kiszeczki. Są smaczne i nie mają chemii żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre dla dzieci są Sokoliki z Sokołowa albo z szynki też z Sokołowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syf kiła i mogiła
Rodzice poprostu nie rozumieją lub nie chcą dopuścić myśli do siebie że odporność człowieka jest w jelitach. Im więcej syfu podaje się do jedzenia to tym bardziej choroby będą się czepiały. Im więcej dostaje słodyczy tym więcej alergii się znajdzie na liście. O astmie nie wspominając. A to wszystko przez zarobaczenie. I nie wystarczy wtedy tylko przestać nieodpowiednio karmić. To już tylko kompleksowe odrobaczenie pomoże i to całej rodziny połączone z dietą. Ale większość pseudo matek w życiu nie dopuści do siebie myśli że robactwo może mieć raj w takim środowisku i pewnie wiele z nich oburzy się na to co piszę. Ale niestety takie są realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Sokoliki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, kolasek napisał:

Polecałabym parówki Szymon Rzeznik z PoloMarketu. Na pewno będziecie pod wrażeniem smaku. Sa swietne.

akurat ktoś spamerskiej ścierze uwierzy 🤬 piyzdo jedna, każdy twój wpis to reklama góownosrajetu!!! 🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×