ludzie ja umieram

a moja byla Aresem ( bogiem wojny ), z gesta czupryna, goracym spojrzeniem, plomiennym usmiechem...topnialam pod jego wzrokiem mimo iz moj znak z zodiaku jest silny...ale bylo minelo...bedziesz tu jeszcze zagladac...jutro, pojutrze..?

idziesz spać? jak chcesz to zajrzę.

jeszcze nie wiem, wypilam kawe i jakos mi sie tak romantycznie cieplo zrobilo...fajnie mi sie z toba pisalo...dlatego pytam czy bedziesz jeszcze, czy to tylko jednorazowy wypad na cafe..;)

zostań jeszcze...

ok, jestem..:)

zapisalismy autorce wszystkie kartki, hihi

miło mi.. szkoda ze jednak tak daleko...

myslę że nam wybaczy...

bedzie chyba zdziwiona, :) no szkoda...ale real przynosi tyle rozczarowan ze moze to i lepiej ze daleko...;)

czy mimo tego nie próbujesz?

kazdego dnia, od nowa...uparta jestem ...

no właśnie...

zmykam, zamelduje sie ok.11.00, milego dnia i fanego humorku zycze :)..pa i dziekuje za mila noc...;)

pa:)

Przede wszystkim - dbać o siebie. * Nie jestem na każde zawołanie dla wszystkich przez cały czas. *Mam swoje potrzeby i nie muszą być one dokładnie takie same jak potrzeby moich przyjaciół, rodziny i kolegów. *Nie muszę pozytywnie odpowiadaC na każdą prośbę do mnie skierowaną. * Czas który spędzam odpoczywając, to czas dobrze wykorzystany. *Wiem, że nie istnieje idealna dziewczyna/ chłopak, żona/ mąż, dziecko. * Czas spędzony na wyrzutach sumienia mógłby być spędzony na znacznie przyjemnych sprawach. * Nie muszę robić niczego dla kogoś, kto doskonale potrafi to sam zrobić. * Należy mi się taka nsama troska i uwaga, jaką otaczam innych. Cały czas pamiętam, że zwłaszcza kiedy mnie krytykują, powinnam sprostać trudnościom i zrobić wszystko najlepiej jak umiem.

Hejka... :) ...* - witaj, i cio duszpasterz nie zastal Cie w pizamie ;) ? Dzieki za madre rady, zeby tylko tak dalo sie je wprowadzic w zycie bez zgrzytow... Ciekawe co porabia reszta naszych nocnych pisarzy, odsypia ;) ?

P.S...nie podoba mi sie to ostatnie zdanie, psuje wszystko to co napisalas na gorze..:(

że tak dysktretnie zapytam:) pytasz mnie:)?

Witaj, juz na nogach ..hihi...A pewnie ze pytam Ciebie :D

to życie:) cóż tu więcej dodać:)?

ale miło ze jesteś:) naprawdę:)

to mnie jest milo, ze ktos na mnie czekal :) humorek ok ? bo moj juz jest dobry...

mój też:)

a ze kobieta zmienna jest, zrobilam sie z rudej na czarna..i jak mi w tym kolorze ? :P

wierzę że pięknie:)

dziekuje, dziekuje...:)

ależ nie ma za co:)

upomnial sie o mnie swiat zywych, ale ze jestem zorganizowana polowa spraw za mna...jeszcze tylko zakupy ( a tego niecierpie ) i ta fochowata pogoda moze mnie cmoknac ;)...

hm i ojczyzna też...

bez przesady ...ojczyzna sie upomni dopiero w polowie lutego...na razie mam luzy :)