Skąd u Ślązaków taka miłośc do Niemiec

Jesteś pierdolnięta i nadajesz się do psychiatryka. Tym jesteś.

obeznany w temacie a ty ile masz? po twoich komentarzach widac ze niewiele skoro obrazasz osobe ktora tez ma cos do powiedzenia, chce zabrac glos to to robi i nic ze wypowiada sie nie na temat, jak ci nie pasuje to nikt cie tu nie trzyma. zreszta ty na ten temat tyle wiesz co nic. jestes z rybnika co to za slask? prawdziwy slask to rejon: piekary, ruda slaska, katowice.. idz nie wypowiadaj sie bo w dupie byles gowno widziales.

Wiecie co - no ale takie rzeczy się zdarzają . I co? MOIM ZDANIEm Ślazak ma rację tylko wtedy gdy CHOĆ RAZ W CAŁEJ HISTORII JEGO ISTNIENIA - Śląska - było Państwo śląskie - następnie właczone gdzieś tam, ale było. A było? NIe. No i źle. No NIemcy tu byli, ale język szedł kiepsko i tyle. No to niech są tymi Niemcami sobie. Ale moim zdaniem to nie ma sensu - tak myśleć. Lepiej już myśleć RODZINĄ po prostu i tyle. Bo w takiej sytuacji zostaje myśleć - RODZINĄ, WYkSZTAŁCENIEM, wiedzą i pracą. Nic poza tym nie zostaje. Bo nie i tyle. Bo Śląsk musiałby być PAŃSTWEM wcielonym do Niemiec z wykształconym swoim językiem żeby mieć rację- choć raz w historii. Ale było tak KIEDYKOLWIEK? Nigdy to nie mają racji i tyle. Kraina etniczna i tyle :(

Co to za Śląsk Rybnik? Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha. To był mój ostatni post na tym forum. To co ty wymieniła, to jest GOP.

Państwo Śląskie istniało 1201-1241. jako Monarchia Henryków Śląskich.

Tyle, że oczywiście to było wskutek rozbicia dzielnicowego Polski, gdzie Polska podzieliła się na osobne księstwa, więc można by napisać, że każdy region był osobnym księstwem.

Nie wiem - jakieś państwo ale nadal bez języka. O ILE. Po co mi państwo bez języka swojego. Państwo 800 lat temu na 10 lat. No gratuluję. No to jesteś ŚLĄZAKIEM jak Cię to państwo obejmuje - teraz proszę o mapę jak było ono wielkie. Żeby się nie okazało, że był to zamek Henryka Śląskiego i jego okolica. No to ja tam nie mieszkam, żebym się mogła czuć... ? Bo jednak dla mnie państwo to obszar I JĘZYK. Komunikować się muszę. Podstawą jest OBSZAR i zaraz dalej JĘZYK.

Przecież napisałem, że jestem Polakiem. Chciałem podyskutować na temat historii, ale widzę, że nie nadajesz się do tego. Oto mapa hostorycznego Śląska: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4b/Silesia_%28Now%29.png USA, Australia, Kanada, Meksyk, Irlandia, Walia, Nowa Zelandia, Austria, Szwajcaria i wiele innych nie mają własnego języka. To nie są państwa?

by życie było łatwiejsze: http://chomikuj.pl/?page=329299

Moim zdaniem Monarachia Henryków Śląskich nie będzie się liczyła jako państwo - ale sobie to wszystko sprawdze bo było inaczej po prostu wszystko. Rok 1228 to rok przekazania Krzyżakom OfICJALNIE Ziemi Chełmińskiej i ja nie uważam, że w takim razie istniało jakieś PAŃSTWO zwane Monarchią Henryków Śląskich. Za dużo powiedziane i koniec - napisane. Nie mogło być UKŁADU Z NIEMCAMI na niczyjej ziemi. A krzyżaki były niemieckie - były CESARSTWA NIEMIECKIEGO. I co dalej? A teraz w takim razie , żeby było państwo to musi być POLITYKA tego państwa - wewnętrzna i zewnętrzna. A NADE WSZYSTKO PRAWO. I tylko wtedy Monarchia Henryków Śląskich może być uznana za państwo jeśli ma SWOJE PRAWO. Ma? Miała WŁADCĘ. To za mało. Czyli nie może być mowy o państwie jesli nie ma prawa i koniec. Moje zdanie. I uważam, że ostateczne bo by była inna historia gdyby było Henryk Śląski czy Henryki Śląskie wykształciły jakieś prawo i miały SWOJE URZĘDY do jego egzekwowania. Uważam, że mam rację i AMENO :(

prawdziwaowieczkaboza, przeczytaj może pierwszy mój post, który napisałem w tym temacie, a dowiesz się, co ja o tym myślę i przestaniesz na mnie najeżdżać.

prawdziwaowieczkaboza, napisałem że w zasadzie to prawda, ponieważ Polaka była wtedy cała rozbita na dzielnice, jedną z nich był właśnie Śląsk. Osobnego państwa jako takiego nie było nigdy. Narodowość Śląską również uważam za bzdurę, jest to jedynie grupa etniczna, tak jak Kaszubi.

Czyli zobaczcie państwo to PRAWO i tak sie liczy państwo najbardziej. No etniczne korzenie powinny być brane pod uwagę, ale państwo to stety niestety URZĘDY. I język URZĘDOWY. No nie zapominajmy o tym, że musi istnieć KARIERA jakaś i jakieś prawo właśnie. Więc ja nie uważam, że Monarchia Henryków była państwem - dla mnie nie. i też nie chcę głosić herezji do kogo należały krzyżaki - do nikogo w sumie. Wszyscy się ich chcieli pozbyć. Chyba do papieża - nie wiem. Wiem, że gdzieś tam byli we Włoszech, ale też ich wyrzucono stamtąd , w Ziemi Świętej po nic byli - przyszli tu i tyle. No to od papieża przyszli i koniec. ? :(

masakra szkoda mi juz palcow

olkaolkaolkaolka, pozdrawiam cię, ale za mało znasz historii, żeby o niej dyskutować, a dodatkowo mieszasz to ze współczesnością. Skończysz gimnazjum, liceum, możemy wtedy pogadać.

jesli ktos nie wie, kim sa slazacy, to niech wpierw doczyta, a potem zadaje pytania i sie zastanawia. slazacy ci etniczni to pol polacy a pol niemcy..... szkalowani w prl jako niemcy, przez niemcow raz traktowani jako niemcy (wehrmacht) raz jak polacy (robotnicy od lat dziewiecdziesiatych) tozsamosc slaska to piekna rzecz, a jesli ktos nie umie odnalzc sie w polskiej rzeczywistosci, ktora i tak zawiera w sobie pewne mniejszosci etniczne, to jego problem

No niestety ja mam rację i koniec. I słuchajcie - wiem tylko o krzyżakach, że byli we Włoszech po wyprawach krzyżowych i mieli służyć papieżowi, ale się zaczęli stawiac, robić to co w Polsce dalej i od razu ich wyrzucili stamtąd i powiedzieli, że mają ich rozwiązać chyba gdyż już w Ziemi Świętej byli NAJGORSI. Coś takiego chyba kiedyś czytałam. Oni w ogóle byli tam WYŁACZNIE po to by były szpitale dla chorych i kalek , a ci się dali w bójki. Coś w tym stylu - a później ruszyła cała Europa I PO CO? Mieli leczyć i koniec. I źle na tym wyszli wszyscy i koniec. I chyba im było żal krzyżaków w Niemczech, że papież taka świnia, że tak napiszę i wysłali ich do Polski bo w sumie MOGĄ SIĘ JESZCZE PRZYDAĆ to ich się ściągnie, a żeby nie było, że nie stoją o Włochy to ich ...wyrzucili i tyle. I co? I co właśnie? Kto to takie rzeczy robi. I Polska miała stać o Włochy, ale cóz.. zaczęli stać o Niemcy. I po co? Tam nic nie ma - jeden DEKLAND. Bo tak i już. I to sie nie zmieni bo to jest z historii. :(

i porazajace w tym temacie sa braki wiedzy "szanownych" dyskutanto niech zyje slaska tozsamosc!

http://scholar.google.pl/scholar?q=%C5%9Bl%C4%85zacy&hl=pl&btnG=Szukaj&lr= Poczytajta! Potem gadajta!

liceum mam juz dawno za soba czlowieku obeznany w historii slaska

http://scholar.google.pl/scholar?hl=pl&q=%C5%9Bl%C4%85ska+to%C5%BCsamo%C5%9B%C4%87&btnG=Szukaj&lr=&as_ylo=&as_vis=0

Polska miała sobie stac o Czechy i o Rosję i Niemców dokumentnie OLAĆ. Sa straszni bo tacy byli GERMAŃCY. Dla mnie to są DRUIDY jakieś i tyle. A Polacy tacy nie byli. A Czesi na przykład? Też mają język - swoja gramatyka I SŁOWA, to samo Słowacy. I tyle. A Ślązacy? Polscy Ślązacy? Mieli być jak Czesi i Słowacy a mają tylko GWARĘ ŚLĄSKĄ ew. DIALEKT ŚLĄSKI - jaki on jest i dlaczego niemiecki? To jak to sie może W OGÓLE LICZYĆ? Byli ZA CHCIWI i dlatego nie mają państwa - koniec :( Nie mieli wartości i tyle. I do dzis tacy są bo by tę Polskę szanowali - nie , plują na nią. I po co? PO CO? :(

"No niestety ja mam rację i koniec" :D :D :D Pielęgniarki ci trzeba.

kolejny nawiedzony "historyk"

Powiem wam z tego wynika , że POLSCY ŚLĄZACY mieli Od ZAWSZe największą demoralizację czy skłonność do niej - bo co - nazwali sie Monarchią na przykład co sugeruje, że byli państwem, a wcale nim nie byli. Z czego to wyniło? Po co im było TAKIE MAŁE PAŃSTWO? Co chcieli zdziałać? NO CO? Czym się przejęli za 20 lat swojego istnienia czy 10. I moja praca magisterka byłoby to KRYTYCZNE SPOJRZENIE NA MONARCHIE ŚLĄSKICH albo ODKŁAMANIE HISTORII JEDYNEGO PAŃSTWA ŚLĄSKIEGO POWSTAŁEGO W ROKU 1228 na obszarze panowania HENRYKÓW ŚLĄSKICH. ? :(

Było Księstwo, bo Polskę rozbito na dzielnice. Oj, z historii pała. A Wrocław z całym szacunkiem ma najmniej do gadania, bo tam, to akurat Ślązaków nie ma, tylko ludność z kresów wschodnich, która została przesiedlona na Dolny Śląsk w miejsce wygnanych Niemców po IIWŚ

W rakim razie widzimy tu czarne n a białym, że jedyne czego potrzebuje ŚLĄZAK POLSKI to BUDYNEK. I tyle. Bo tak -bo Hneryk Brodaty miał BUDYNEK i stworzył państwo w ten sposób - zdaniem uczestników kafeterii. Niektórych. A więc pytam - czy ja jesli ogłoszę dom z którego piszę ZAMCZYSKIEM to stworzę w ten sposób - będąc np. wójtem wsi z której nadaję PAŃSTWO? Jak uważacie? I posługując się GWARĄ na dodatek? Bo tak to wygląda :(

No już p[rzestan z tymi wojnami OBEZNANY W TEMACIE - czyżby - mamy rok 1228 i POWAŻNIE tu dyskutujemy czy istniało choć raz w historii Europy jakiekolwiek państwo śląskie na obszarze Polski - obecnym lub historyczny, w jej granicach by w ogóle o NARODOWOŚCI ŚLĄSKIEJ mówić. Mniejszość niemiecka jest uznana - rzeczywiście w tej lepiance ktoś mógł pozostać. ALE NARODOWOŚĆ ŚLĄSKA tu by musiała wejść i mieć przedstawicielstwo w parlamencie POLSKIM żebym ja uznała JĘZYK ŚLĄSKI na przykład. I co wtedy z mniejszością niemiecką? Jest taka? Wtedy byliby NIEMCY. Mniejość niemiecka - tyle. ? :(

Przecież cały czas ci mówię kobieto, że państwa śląskiego nie było, ogarnij się. Mówimy tu o rozbiciu dzielnicowym Polski, to jest całkiem inna sprawa. Ochłoń!

Przecież cały czas ci mówię kobieto, że państwa śląskiego nie było, ogarnij się. Mówimy tutaj o rozbiciu dzielnicowym Polski, to jest całkiem inna sprawa, ochłoń!