Skąd u Ślązaków taka miłośc do Niemiec

Ja tez mam Lauro kontakt z Niemcami i potwierdzam to co piszesz tzn. starsze pokolenie ma jeszcze jakieś obiekcje w stosunku do Polski ale młodzi już sa inni. O dziwo najbardziej nie lubia Polaków tzw. polscy Niemcy czyli w 90% Ślązacy no ale to juz ich problem.

Nie wiem skąd to wynika ale tez zauwazyłem ten fenomen

choć z Mazowsza jestem:)

lubisz Niemcow bo ich nie znasz :(

bo ci z opolszczyzny jak udało im się podszyć pod pochodzenie niemieckie , to przez lata dostawali miesięczne zapomogi w markach, które wielokrotnie były wyzsze niż przeciętne płace polskie, tak było za czasów komunistycznych, przez stan wojenny i jest do dziś. To forsa pompowana do tych ludzi utrzymuje ich w postawie niemieckości. i tak namnożyło nam się na opolszczyźnie szczególnie, tych którzy niby mają korzenie niemieckie. A tak naprawdę mniejszości niemieckiej jest stosunkowo niewiele., a prawdziwych potomków drugiej fali osadnictwa niemieckiego jest podobno nie więcej niż 5 tysięcy osób, cała reszta nie ma w sobie ani kropli krwi niemieckiej ale i tak utożsamia się z mniejszością niemiecką. Sama znam taką która kiedyś po rozwodzie została sama z dwójką dzieci i bez forsy, i zaraz stała się z pochodzenia niemką, a ja wiem na 100 % że nie miała w sobie nic z krwi niemieckiej, bo wiem z jakiej rodziny i skąd pochodzi, wiem nawet kim byli jej pra pra dziadkowie i skąd.........ale opłaciło jej się, bo masę pieniędzy dostawała w markach, i żyła z dziećmi nieźle, do dziś udaje niemieckie korzenie, i jej dzieci też, jak widać przyznawanie się do niemieckości jest niezłym biznesem. Na śląsku opolskim wielu ludzi tak prosperowało w dostatku wielkim, dzięki forsie pompowanej z Niemiec, i tak finansowani prosperują do dziś, dlatego udają Niemców.

.•´ `•.¸ ) ,,*¸.•)´ `,*`(.•´`) `~*`,*``*.*´¨) `*`.•´,•*´¨)¸.•*¨) ``¸.•´``*¸.•*´¨) (¸.•´(¸.•` * ¸.•´¸.•*´¨) .....\~~~~~/.....\~~~~~/ ......\~~~~/.......\~~~~/ .......\~~~/.........\~~~/ ........\~~/...........\~~/ .........\~/.............\~/ ..........||...............|| ..........||...............|| ..........||...............||

" 15:24 [zgłoś do usunięcia] taka jest prawda_ lubisz Niemcow bo ich nie znasz" nie przesadzajcie, to sa tacy sami ludzie jak my, i p[odobnie jak u nas wszędzie mozna znaleźc ludzi i ludziska :)

milosc do niemiec? a kto ci to powiedzial? ja za niemcami nie przepadam, nigdy im nie zapomne tego co z nami zrobili ( o Polske mi chodzi ) pozatym niemcy sa niezyczliwi i zaklamani

a Polaczki durnych polityków

A co to za pierdoły, ja tez jestem ze śląska a niemcow nielubie (nie jestem rasistą, ale mam do nich uprzedzenie, mozna nawet powiedziec ze ich nienawidze) CZuje sie polakiem, jestem dumny z POLSKi, bo to wspaniały kraj z prawdziwą historią Nawet przez myśl mi nie przeszłow żeby czuć się polakiemm, i mimo ze slask byl od niemcow to nawer przez ten czas czulismy sie POLAKAMI!!!

A skad u Polakow taka nienawisc do wszystkiego co niemieckie? Tak rozumiem wojna- kazdemu kogos zabili Niemcy, Auschwitz i inne atrakcje. Chcialbym tylko zwrocic uwage na fakt, iz wszystkie wyzej wymienione mialy miejsce 70 lat temu. Jak dlugo jeszcze bedziecie sie bac Niemca?!!!

Może kiedyś tak było, ale teraz ta tendencja znacznie spada. Niemcy kojarzyły się z lepszym życiem.

a za co mają kochać Polskę? Dziś, kiedy tak patrzę na Polskę, to widzę tam samych zdrajców. Może historia Śląska byłaby inna gdyby czołowi Ślązacy byli bardziej kumaci w temacie POLSKA. Bo naprawdę ta Polska to jeden Judasz. Wiara, ale wiara Judasza. Może to wszystko było też w historii nieuchwytne nieco przez Krzyżaków, którzy tu wkroczyli na samym początku i zainfekowali ten naród - już rozbity - wojnami. No ale kurde - też mi to nie pasuje wszystko do końca. Niemniej jak dla mnie mogą tu wprowadzić 3 języczność i to olać - to naprawdę nie ma sensu już żadnego. Jeszcze 20 lat temu był Kościół - w tej chwili jest już jedno plucie i to naprawdę sensu nie ma żadnego. ŻADNEGO. jak dla mnie. A co tam ktoś uważa? Tu ludzie ze Śląska przejechali sie bardzo na Polsce - tak uważam bo nie znali dobrze historii Polski. No trudno od Ślązaków, żeby rozumieli myślenie maganaterii polskiej. Po prostu byli bogaci i koniec. A z czego kasa? No ale z drugiej ostatnio Niemcy też byli bardzo niegrzeczni i Śląsk pewnie JEDYNIE temu przy Polsce ostał, ale jakie macie argumenty by tak zostało? Żadnych w tej chwili już. Jak dla mnie.

Sorry za literówki (wyrazówki) ale taka prawda. Z tego się utworzy się samo wyłoni państwo, region - kiedyś tam - i koniec. No chyba, że wszystkim będzie dobrze pod dyrektoratem Warszawy. Normalnie takie coś nie ma racji bytu żadnej - płacę podatek, żeby ktoś się rozwalił jak idiota i miał nie wiem jaki sarkofag i kurde - po jednym sarkofag na ...Wawelu, po jego oblubienicy obrączka powinna zostać na zdjęciach pokazana w gazetach i tyle. I ja mam na to harować. I następne wybory, i stołki już podzielone. No do Ślązaków można mieć jedynie pretensje, że se do Szwajcarii nie pojechali około roku 1700 jak Piastowie wyginęli. Chyba tam się mieli przejechać i zastanowić nad sobą. To wszystko co moim zdaniem można im zarzucić. No ale kto to wtedy wiedział, że jest jakaś Szwajcaria - jak dla mnie oczywiście...

SLAZAK w pl, jest niemcem,ale w de, jest polakiem bitym,buahhaha BRAK U NICH TOZSAMOSCI NARODWEJ I DLA TEGO SA JAK PUSTELNIKI;SZKODA MI ICH ; MY HADZIAJE WIEMY KIM JESTESMY;BUAHHAHA

Te Piasty też taka tragedia to była i to chyba przez to się tak poplątało wszystko. Już mieli dawno wyginąć na tym Śląsku moim zdaniem. Pierwsi mieli wyginąć - zanim Kazimierz Wielki umarł czy który tam był ostatni - już miał ich szlag trafić. Może trzeba było ich zabić? Albo im się od razu nie dać. Kiedyś się dowiemy jak to było, w każdym razie za długo rządzili, a cóż to osiągnęli? Nic specjalnego. Poprzez ich koneksje jedna święta Niemka wpuściła do Polski Krzyżaków i to koniec ich osiągnięć jak dla mnie. Których zwalczył Jagiełło - no 100 lat po grunwaldzie ich jeszcze zwalczał, ale generalnie Grunwald to jest to. I już mamy XI wiek, kiedy się kończą Krzyżacy. I co to dalej było? No - Ślązacy nie byli w tym wszystkim zbyt mądrzy i tyle. A czemu? Ha! to jest pytanie dnia.

och moja babcia zagorzała niemka ona mówi że w nimcach to i kozy z nosa są czyste

Ło kurde popatrz sie na siebie głąbie polski - jaką ty masz tożsamość. Moskiewską? komuna to jest twoja tożsamość. Tożsamość Ślązaka to trud górniczy. A twój? Alternatywy 4 ? Idź się lecz na łeb. Kiedyś Katolicyzm teraz co? Krzyż zrywany ze szkolnej ściany? Saksy w Wielkiej Brytani? hahaha moje CZARNE ze Śląska :(

Nie wiem co tam czyjaś babcia gada - należy wziąć to pod lupę - zwłaszcza jak myślę o swojej babci co one tam farbią te babcie. W końcu kto te 2 wojny światowe wywołał - te babcie właśnie. I czego chcą? A PO WOJNACH urodziły dzieci - a przed wojną nie umiały hahaha :(

Ja uważam, że tożsamość Ślązaka ma o wiele więcej sensu niż tożsamość jakiegoś...Polaka. POLAK-KATOLIK - jedyna tożsamość, a reszta - zwłaszcza zaś kultura wysoka to jedna kpina jak dla mnie bo np. uwazam , że w takim razie połowa wielkich muzyków polskich powinni być to muzycy organowi i powinni komponować msze. A cóż my to mamy? Szopen w Paryżu. No to kpina - i to on ma niemieckie korzenie. I koniec - i może lepszy strój górniczy, a jednak... nie śmiej się dziadzie zanim do końca nie doczytasz...

No cóz... nie umiem chwilowo znaleźć , że ojciec Szopena pochodził z Niemiec (może wycięli ten ...niewygodny fragment w 200 lat po jego śmierci w tym roku przypadające) ale DOKŁADNIE tak kiedyś czytałam. No i życzę więc Polsce, żeby sobie jakąś mszę skomponowała bo te ich opery...góralskie chyba tylko to trochę tak ni pies ni wydra - góralskie znaczy POLSKIE? No cóz... przydałaby się Bachleda, żeby wytłumaczyć jaką Polską są góry polskie... :(

Mnie się wydaje , że w przypadku Śląska zachód dużo sam sobie napsuł - a zwłaszcza Niemcy bo Ślązacy za czasów niemieckich bali sie tej reformacji ja myślę - ewangelicy byli to chodzący potępieńcy - a to wszystko mieli z Polski. Czy to tak jest to nie wiem , ale jedno wiem - trzeba patrzeć z czego sie żyje - jak w Szwjacarii a tam? No też są katolicy tam do dziś. i tyle. Oczywiście nie tylu co w Polsce 2010... nie aż tylu...

widzicie - to jeszcze napiszę , ze strach nie jest dobrym motorem w życiu i właśnie od Ślazaków zażądano pomyślunku - czy opłaca sie bardziej zwrócić w stronę OSOBY księdza czy Boga i zażądano od nich po prostu czytania Pisma św. - zwłaszcza Ewangelii żeby sobie kilka rzeczy przemyśleli lecz niestety oni pod ziemią stracili już chyba wzrok jak ten łysek z pokładu Idy... dosłownie...

Każdy dobrze wie że Ślązacy w większości lgną do Niemiec . Stale mówią że JO PIERDOLA POLSAK JO MOM TRUDA W RAJCHU TO SE TAM POJADA :) Jebane ćwoki . A za 2 wojny światowej to się pchali za folksdojczów jak ćmy do światła . Ja bym ich wywalił poza granice kraju i spokój z nimi. Ja ich osobiście w Polsce nie potrzebuje !!

A i dodam jeszcze że osobiście do narodu Niemieckiego nic nie mam bo wojna była dawno i niema się co dalej rozpamiętywać ale jak słyszę Ślązaka co pierdoli że jest Niemcem to bym mu zaraz ciupagę miedzy oczy wrąbał bo chuja polska ziemia wykarmiła a on jak by mógł to by ją teraz bez walki do rajchu przyłączył cwel jebany hanyski pomiot!!

oj goralu goralu -mieszkom w nimcach ale i tak slunzokiym sie czuja tam je moj dom-a wy gorale mocie tez swoja gwara i czujecie sie goralami nie polokami ,jak nie wiysz i nie znosz prawdziwego slunzoka to nie wiysz co on mysli.Kochom slonsk ale niestety przez polski rzond nimom co tam szukac cale zyci bylech wysmiywany w szkole i w woju przezto jako godom i kim zech je .Nimas w naszej skorze to nie godej o tym czego nie zrozumisz.A ci co wyjechali do nimiec 20-30 lot tymu to sie nie dziwia ze chcieli polskigo zapomniec bo w sklepach byl yny ocet i wszystko n kartki a w nimcach byli wytykani palcami.No i musieli trocha sie zintegrowac czyli godac po nimiecku umiec :jo wyjechol 3 lata tymu umia po nimiecku srednio.Syn godo po polsku ,slonsku i po nimiecku mo 5 lot wyjecholech do nimiec yny ze wzglyndu na moja rodzina mom 2 obywatelstwa nigdy w sklepie nie godom po nimiecku yno po slonsku czego jak nikiery sie by wstydzyl mono przesto ze nimach starej daty jak to godajom -a czymu o tym pisza bo nielubia jak ktos kogos potympio bo mo sie trocha lepszy przijedz sprobuj zyc tu poznej ludzi to zrozumisz .Europa stoi do wszystkich otwarto a z tymi burakami to i mono nikierzi majom racjo jo sie nie wstydza skond ech je ale nikierym jak widza to przichodzi ciynszko.Pozdrawiom wszystkich anty i pro niemieckich slounskich i polskich

Ode mnie kilka słów. Jestem z Rybnika, tutaj sie urodziłem i tutaj mam rodzinę, a piszę to dlatego, żeby ktoś mi zaraz nie wypomniał, żem zza Buga czy coś :D Na Śląsku jest najwięcej mniejszości w Polsce. Normalny Ślązak, to oczywiście Polak z regionu śląskiego, on walczył w Powstaniach dla Polski itd. Najbardziej aktywna jest mniejszość niemiecka i ich potomkowie z niemieckiej krwi nazywająca siebie "Śloznokami", czyli potomkowie mieszkańców Śląska, ale tych z Niemiec, bo jak wiadomo region kiedyś do nich należał. Separatystyczne okrzyki wydają właśnie te "Śloznoki", najbardziej denerwujące jest jednak to, że jeśli ktoś myśli inaczej niż oni, wg nich Ślązakiem nie jest, co jest oczywiście śmiechu warte, bo Ślązak w oryginale to Słowianin, tak jak Małopolanin czy Mazowszanin i z Niemcami ma tyle wspólnego co nic. Ci, którzy wrzeszczą o oderwaniu Śląska porywają się z motyką na słońce i dobrze o tym wiedzą. Na Dolnym Śląsku byłoby podobnie gdyby z tamtąd Niemcy nie zostali wysiedleni po wojnie, bardzo żałuję, że u nas tego nie zrobiono. Polscy Ślązacy to jedni z największych patriotów w tym kraju i takie właśnie plucie mniejszości niemieckiej sprawia, że ludzie i tym zapominają, co jest smutne dla nas - Polaków. oczywiście zaraz mi jakiś Ober z niemieckiego IP wygarnie, jako to ja zły, no cóż.

Jestem z Raciborza i zanam prawdziwa historii Slaska a prawda jest taka ze rodowici Slazacy maja niemieckie korzenie. Ten kto zna dobrze historie to wie ze Slask zostal zalozony przez germanskie plemiona tzw. Vandalen , przez setki lat nalezal do Austrii po 1700 byl w Prusach az do 1945 a z tymi Powstaniami Slaskimi to tez bylo roznie powstancy nie byli rodowitymi Slazakam to byla ludnosc naplywowa. Na was poslkich Slazakow to sie u nas w regionia Raciborskim mowi "kabocioze"inaczej falszywi, uwzaliscie sie za Polakow a w Wehrmachcie sluzyliscie?? nie bylo przymusowych wcielien swiadomie i z wyboru sluzyliscie w niemieckiej armii

Patrzcie - to moje posty kilka miesięcy temu gggggg - wszystko dobrze kombinowałam - wybór jest prosty BÓG CZY KSIĄDZ. No ja wybieram BOGA - przykro mi. Dla mnie ksiądz to przeważnie(?) zwykły debil. No na pewno źle myślę bo do końca tak tez nie jest no ale cóż... jaka wiara taki pomyślunek i tyle :(. Uważam, że za dużo mieszają w Polsce księża i wtrącają się we wszystko, a o samej wierze mówią mało i nic z nich nie ma pozytecznego. No niewiele bo człowiekowi nie umieją pomóc. Jak? Na przykład KAZANIA powinni mieć takie , żeby ludzie chodzili do spowiedzi i się spowiadali. Żeby czuli SKRUCHĘ za to co robią źle jeśli robią. Żeby mnie na kazaniu przekonali, że ja się mam poprawić. Mogą nawet się na mnie wydrzeć. I tyle. Ale to ma być przekonujące, że ja mam lub nie mam racji i to ma być LOGICZNE i ja mam się przekonać do czegoś takim kazaniem. Mnie ma RUSZYĆ SUMIENIE. i tyle. Ale nie spotkałam jeszcze czegoś takiego w wykonaniu KATOLICKIEGO KSIEDZA. Diabeł na mnie naskoczył i musiałam się poddawać. Tyle. Ale żeby coś w kościele. Raz słyszałam dobre kazania , ale tez nie do końca - o rzeczach ostatecznych. No nie wiem... nie ma tu dobrych kazndziejów ostatnio, nic się nie dzieje. Lepiej się zwrócić do Boga i Kościół sobie odpuścić - uważam, że są to same kariery zupełnie oderwane od życia i jakiejkolwiek uczciwości. W ogóle powiem wam jeszcze nie rozumiem dlaczego moi PRAdziadkowie byli katolikami. Mieli odejść i być protestantami. Dlatego dalej było jak było. Ja bym odeszła - to nie ma sensu jeśli ja mam całe życie gryźć wszystkich wiarą. Naprawdę. Nie o to w życiu chyba chodzi. No teraz już nie odejdę bo mam zbyt wielką wiarę, ale tak 10 lat temu to np. niemiecki katolik a niemiecki protestant i mnie nie ma. No chyba, żeby coś tam w życiu, ale nie ma mnie i tyle. Katolik niemiecki - takie samo dno jak polski - naprawde. A protestant - rozumniejszy, mądrzejszy - nie wiem. I tyle. Na przykład też - towarzystwo byłych katolików bo to wszystko już jedno zboczeństwo - i na mnie. No ja im dam i koniec. Ale to własnie jest ta "drobna" różnica i tyle . :(

Wiecie jakiego ja musiałabym mieć księdza? Żeby mnie przekonał, że piekło jest straszne. To musiałabym od księdza usłyszeć dawno temu, katolickiego i wtedy bym wierzyła jak należy. A tak? Wszystko mi się pogubiło. Gdzie oni zgubili piekło to ja nie wiem , ale powiem wam w Polsce uważam, że tam jest PEDAŁ NA PEDALE. Tak wyżej oczywiście bo tam ksiądz na dole to tam jeszcze, jeszcze, ale tak do góry W POLSCE. A czemu? Bo MOIM ZDANIEM podpisywali pełno wyroków śmierci na byle kogo i takie coś się zrobiło. Tyle. Może nie wszyscy ale wyglądają STRASZNIE ogólnie - nie wiem. Przynajmniej dla mnie. Zero jakiejś uczciwości - zero :( Teczki, wszystko, nie? No cóz... tak jakby żaden ksiądz do piekła nie szedł... dobrze by było. Lecz niestety /stety tak dobrze nie ma.