Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pękająca

Moje odchudzanie

Polecane posty

Gość Kasiutka44
wicie co piłam niestety jestem an sibeie zła,bo nie dotrzymałam diety ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) ja dzisiaj w planach basen i max 1000-1100 kcal:) trzymajcie sie cieplo, jak tylko bede mogla to zajrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiutka no co ty:) ja wczoraj wypilam pol puszki piwa :) a dzisiaj na wadze 71,9 :D - w koncu sie ruszylo cosik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pekającaa
Gratuluje dziewczęta spadku wagi , ja narazie sie nie waze ;)) Trzymam się diety ostro , widzę ,że Wy też hehee :) Kasia nie przejmuj sie tym piwkiem , czaasem sobie trzeba pozwolić. Raz na jakiś czas ;) A ja narazie zjadłam pół grahamki z łyczką dzemu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adziam ,a ile razy w tygodniu się ważysz ? Ja właśnie boje sie popaśc w paranoje ... może poproś męża ,aby schował wage i tylko raz w tygodniu ją wyciągał np. we wtorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi:) schowanie nic nie da ;) jesli sama sie nie przypilnuje to nikt mnie nie przypilnuje tak mam musze wziac sie faktycznie w garsc bo przeciez nie o to chodzi zeby codziennie do konca zycia sprawdzac swoja wage ok zobaczymy ile wytrzymam :D od dzisiaj stawiam sobie nowe zadanie najpierw pare dni...powiedzmy do 21.01 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieceie co.. mam za sobą dwa dni obżarstwa -stanelam na wadze i zobaczylam 75 kg :( dosyc tego bo nigdy nie schudne, za to bvede sobie w spokoju tyc , odchudzając się zmieniam stopke i walcze już na serio, nie oszukując się zaczęlam dzien (po wczesniejszym zalamaniu) od kawy i balsamu wyszczuplającego eveline - na kafe czytalam ze swietny teraz jem sniadanie - jogurt naturalny zotta i dwie mandarynki od dzisiaj codziennie brzuszki - na początek chociaż 20, bo niestety to juz nie te czasy jak moglam ich zrobic duzo więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha za 4 tygodnie czyli 14 lutego mam zamiar ważyć max 70 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajsa :D ciesze sie ze spojrzalas na to serio ja myslalam zaczynajac odchudzanie ze mam 75kg max... oszukiwalam siebie po czym kupilismy wage i bylo 77kg zalamalam sie :O spojrzalam na siebie w lustro...na brzuch, wielki, wiszacy hihi, pociazowy beben ... ojoj....juz nigdy nie pozwole sobie tak wygladac! brzuszki tak, jedynie codziennie robione przyniosa efekt ja zaczynalam od 20, 30...a teraz cisne 180 zobaczysz jak szybko sie miesnie przyzwyczaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiutka44
Hej dziewczynki ja właśnie szykuję się na ślub przyjaciółki ale oczywiście znalazłam chwilkę, aby zajrzeć i napisać do Was :)) Wstałam dziś o 11 no i zjadłam sobie jajecznice :)) Teraz na obiadek zjadłam sobie zupkę kalafiorową :) No i dziś te wesele nie wiem co zrobię z tym jedzeniem będę po prostu się nie opychać ;] poskakałam sobie nawet na skakance 8 minut ABS odpuszczam w zamian wyskaczę się na weselu :))) Trzymajcie się cieplutko i miłego weekendu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzymalam :)) zjadlam nieco mniej niż 1 000 kcal zrobilam brzuszki i troche pospacerowalam jutro tez dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja dzisiaj wracam na szczescie do wroclawia i sama bede decydowac o swoim jadlospisie:) waga dzisiaj rano pokazała 76,3 wiec ide dzielnie do przodu:) potem zwaze sie dopiero 6 lutego jak przyjade do domu mam nadzieje juz po sesji i musi być max 75!!:) kajsa 3mam za ciebie mocno kciuki!:) musisz dac rade! na pewno dasz! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiutka44
ja po weselu nogi to mnie tak bolą;p nie jadłam za dużo ale sobie pozwoliłam zjeść berta_kasia od kiedy się odchudzasz ? ja 6 dzień i tylko 1 kg mniej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj tez raczej dam rade - nie jestem glodna mimo tego ze jem malo mysle ze to kwestia motywacji zaraz zbieram sie na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiutka44
Kajsa na pewno Ci się uda. Wiecie co na początku to mi się wieczorami tak chciało jeść, a teraz to w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo ,ze juz mi sie odechciało jeść. W zasadzie dzisiaj to mało zjadłam ... a miałam okazje na mcdonalda , ale dzielnie odmówiłam pokusie :) Właśnie robie sobie rybkę z warzywami :)) Musimy być wytrwałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riav
Witam was gorąco ; )). Ja nienawno byłam na weselu. Oglądając nagranie i zdjęcia byłam przerażona ! Gdzie się podziała moja figura ? Nie wiem. Odchudzam się od 3 dni. Biegam codziennie, odstawiłam słodycze, wysokokaloryczne potrawy, biore tebletki Linea. Chciałabym was się spytać jak radzicie sobie z chęcią sięgnięcia po np coś słodkiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riav myślę ,że na to nie ma jakiejś recepty , sekretu , dzieki któremu nie sięgniemy po coś słodkiego. To wszystko jest w naszej głowie i hormon grelina namawia nas ,abyśmy zjedli pyszną karpatę. Trzeba jednak oszukać mózg , bo nasz organizm tak naprawdę dąrzy do tego ,aby uzyskac idealną wagę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz we Wrocławiu w mieszkaniu:) od 15 nic nie zjadlam takze trzymam sie dzielnie i jeszcze po 20 pocwicze na orbim i abs i pompeczki:) i wiecie co potanowilam ze jak bede wracac do domu co 2 tyg to po prostu bede jadla bez jakis tm wyrzeczen to co jest, oczywiscie wylaczajac slodycze:) po prostu nie bede jadla do 1000 tylko np do 1500:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) oj ja dzisiaj mam szalony dzien, pelno zaliczen, jeden przedtermin na ktory nie umiem ale pojde moze cos tam nasciemniam:D hehe na sniadanie ok. 9.30 zjem je na uczelni jogobella plus musli:) na II sn jablko:) buziak😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) a ja wczoraj sobie zrobilam dzien dziecka hihi :) uzgodnilam z mezem ze raz w tygodniu (niedziela) odpuszczam sobie rowerek, bede mogla wypic redsika i podjesc gorzkiej czekoladki :D i tak tez wczoraj zrobilam duzo mi to dalo! odstresowalam sie ... i waga poszla w dol :D minimalnie ale poszla aaa... i nie potrafie sobie odmowic wazenia to jest dla mnie jak kawa z ranka moze jak juz zobacze to 6 z przodu bedzie inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adziam - to ważenie ci nie szkodzi skoro dalej dzielnie trwasz przy swoim, a przeciez kazdy - nawet taki namimniejszy su7kces- je4st motywujący ja wczoraj zjadlam tak na oko 1250 kcal i zaliczylam spacer nie musze chyba wspominac, że dzisiaj tez zamierzam byc fgrzeczna naprawde dumna z siebie jestem :)) bo nawet specjalnie glodna nie chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiutka44
Ja te weekend tak troszkę zawaliłam z odchudzaniem ale co nie poddaję się i dążę dalej do upragnionej wagi. Na śniadanie zjadłam serek wiejski :) Nie wiem czy nie powinnam czegoś zmienić w swojej diecie wszystkie ładnie chudniecie a ja dopiero 1 kg normalnie dobija mnie już ta waga. Mam jakiś mały kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiutka myśle ,że każdy inaczej chudnie ;) Ja nie wiem ile mi spadło , bo nie wchodze na wage ,ael czuje po brzuchu dosyć sporo ;) Ja sie tez trzymam :)) Dzisiaj zjadłam : Trzy kromki WASA z serkiem Kawe 3w1 Zupe pomidorową :) Jeszcze jogurt i Wase dwie kromki ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja dzisiaj caly dzien na uczelni.. za duzo zjadlam!:( kurcze musze wrocic do starych nawykow:( cholera no tak mi ladnie szlo, powrot do domu i masz juz dupa:( co prawda jeszcze pocwicze no, ale co z tego?:( przeciez ja musze miec za 2 tyg w niedziele 75 kg.. cholercia no:( kopnijcie mnie w dupe!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia a co to znaczy za duzo zjadlas?? pochwal sie :) bo ja np dzisiaj zjadlam dwie tortille z salata, lososiem i kukurydza na raz (jakies 500kcal) :D + plasterek babki piaskowej duzo? e tam :) na sniadanie jogurt maly 120g potem jablko i pol pomaranczy na kolacje bedzie talerz gotowanych warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurt jogobella, jablko, grahamka, bulka zbojnicka, pol kilo madarynek, 2 batoniki corny big z zurawina, 3 grahamki z jogurtem waniliowym, kanapka czarnego chleba z tartymi buraczkami z chrzanem, 8 plastrow ryzowych i jablko.. to jest chyba z 2000 kcal.. a dzisiaj mialam egzamin, zaliczenia moze dlatego?:( jutro maks 1200 kcal i nie ma sly:( bo przeciez wszystko zniszcze..:( musze miec te 75..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko:) mialas egzamin Twoj mozg potrzebowal tego spojrz na to w ten sposob zjadlas same zdrowe rzeczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tego Ci gratuluje! a 75 bedzie, obiecuje Ci to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berta-kasia nie martw się ;****** Czasem są wzlotu , czasem upadki. Dzisiaj mi tez jest jakos cieżko , może to taki dzień. Nie dość ,że jestem cały czas głodna od południa to jeszcze mam ochote na coś dobrego ... Musimy wytrzymać. Jutro będzie na pewno lepiej :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×