Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pękająca

Moje odchudzanie

Polecane posty

ja zjadlam wheatabix z mlekiem bananem i orzechami wloskimi jogurt sliwkowy i pol pomaranczy kromka chleba razowego z szynka na obiadek bede miec gotowane udko kurczaka i kalafior a pozniej gruszka i pare sliwek suszonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoł , dziewczyny pięknie :* :* Jestem z nas dumna hehee :) Jak tak dalej pojdzie będzimey wygladać ekstra za jakiś czas hehe :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja właśnie zjadłam obiad rybkę i pierogi z kapustą. Już dawno tyle nie zjadłam no i kilka ptasich mleczek cytrynowych :D ale czuję sie taka pełna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie zaliczylam 30 min orbiego, wieczorem po meczu przejade 15 minut na orbim na rozgrzewke i potem abs:) ja dzisiaj tak: sn. activia i 2 suchary ( 120 + 80 ) snII: jabłko ( 60-70 ) obiad: zupka z proszku plus 3 suchary ( 90 + 120 ) podwiecz: 5 sucharkow ( ok. 200 ) kolacja: activia ( 120 ) do 800 kcal sie zmiescilam:) ruch juz pisalam wczesniej:) jestem z was dumna kochane!:) trzymacie sie dzielnie i na pewno juz na wiosne bedziecie.. tfu bedziemy:D o kilka kilo lżejsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witajcie dziewczyny, ja wreszcie wrocilam do domu! caly dzien bylam na nogach (na dodatek mialam laboratoria i musialam biegac po sali szukac odczynnikow), wiec odpuszczam sobie brzuszki, bo nie mam sily ;) ale zjadlam dzisiaj tylko sniadanie (znow ciemna bulka+pomidor),a niedawno obiad, mam nadzieje, ze takie rozne pory i ilosci posilkow nie wplyna niekorzystnie na moja diete. ciesze sie, ze sie trzymacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, wlasnie moja mama upiekla cudowne ciasto i tak pachnie, ze zaraz umre z rozpaczy, ze nie moge go zjesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wytrzymam
dziewczyny czy moglybyscie ocenic takie menu dzienne, bardzo chcialabym schudnąć, ale nie wiem, czy to dobry przykladowy zestaw, czy czegos tu brakuje, albo czegos za duzo jest: serek danio 4 mandarynki 3 kromki pieczywa wasa + 2 plasterki poledwicy drobiowej 3 ciasteczka bez cukru z dynia z Green Waya lub 4-5 wafli ryzowych bez cukru ( btaki ryz dmuchany) talerz zupy jarzynowej pół papryki czerwonej surowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie wiem czy wytrzymam - powinnas wprowadzic do diety wiecej warzyw gotowanych i surowych i troche wiecej miesa i ryb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każy jest inny. Dlatego powinien sam zobaczyć czy tyle jedzenia mu wystarczy czy nie. ja przed dietą jadłam mało \"normalnego\" jedzenia a duzo podjadałam chrupki, batony itp. Teraz jak jestem na diecie to są dni że zjem tylko malutką bułkę maślaną i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy wytrzymam - wedlug mnie na jeden dzien ok :) (pamietaj ze danio ma duuuuzo cukru w sobie.... ) zupka jarzynowa - swietny pomysl nastepnego dnia zamiast mandarynek np gruszki zamiast danio np jogurt sliwkowy (swietny na trawienie) a zamiast zupki - pieczona rybka z surowka albo gotowana piers kurczaka codziennie zmieniaj menu sprobuj zrobic tak zeby przez tydzien zjesc jak najbardziej roznorodnie gwarantuje spadek wagi i zero rzucania sie na jedzenie poniewaz organizm bedzie mial wszystko co niezbedne - dostarczone nie jedz jednego dnia za duzo chlebka wasy i chrupkow ryzowych - to jednak przetworzone weglowodany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wytrzymam
dzieki dziewczyny:D jutro zamierzam w ramach porannego sniadania przed wyjsciem do pracy zjesc 2 ugotowane marchewki w pracy - jablko w pracy- salate z pomidorem i oliwa z oliwek (pare kropelek) w pracy - 2 wasy w domu - talerz zupy mam nadzieje , że dośc urozmaicone bedzie tygodniowe menu. w srode: rano - kawalek ryby (moze byc sledzik?) w pracy - salate z pomidorem, twarozek, jablko obiad - zupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy wytrzymam - nie przyjmujesz troche za malo kalorii? podlicz to wszystko, jak dla mnie to zbyt drastyczne, zeby potem nie miec jo-jo. no chyba, ze zalezy ci na szybkim schudnieciu, ale chyba na takim jadlospisie jak przedstawiasz, nie powinnas jechac dluzej niz 2 tygodnie, a potem lepiej przejdz na diete 1000 kcal. tak mi sie wydaje, ze bedzie zdrowiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh...ja juz o kaloriach sie nie bede wypowiadac bo i tak kazdy robi potem jak uwaza a mi sie juz nie chce ciagle gadac i gadac :O taka dieta (dieta poniezej 1000 kcal) to wyniszczanie organizmu przeciez mozna jesc normalnie i chudnac :) no nic to ja jestem po 8min abs 30 min rowerku (41km/h) 30 min hula hoop napilam sie jeszcze szklanke soku marchwiowo-jablkowego (wlasnej roboty) i zjem pare sliweczek prysznic i lulu :) do jutra kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta_kapusciana
Hej, a co myslicie o diecie kapuscianej? Od jutra zaczynam jesc zupke, a od jakiegos miesiaca cwicze na rowerku, stepie. Mysle ze polaczenie tego razem z balsamami wyszczuplajacymi beda dobre efekty. Ostatnio bliska osoba sprawdzila te diete. i 4 kilo w ciagu paru dniu polecialo. Zupka, owoce, duzo slabej herbaty, sokow bez cukru. Kilometry na rowerku. Masaze. A... bo mam jeszcze pas wibrujący na brzuszek, pupe. Po cwiczeniach, balsamach warto zalozyc na troszke. Dam rade. Czy ktos tutaj bedzie zagladal i opisywal swoje "przygody" z odchudzaniem. Przyznam ze byloby mi razniej, a i chetnie kogos wesprze, poradze jesli bede mogla. Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta_kapusciana
Do jutra Adziam. Jak bedziesz to napisz prosze jak dlugo jezdzisz 40km na rowerku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta_kapusciana ;) jeszcze na chwile zajrzalam ja 40km nigdy jeszcze na stacjonarnym nie zrobilam hehe jezdze 41km /h a w 30minut robie ok 20km wiecej mi sie nie chce robie prawie juz z maxymalnym obciazeniem i hantelkami 30min to idealny czas dla mnie a o diecie kapuscianej sie nie wypowiem bo nic o niej nie wiem... hmmm :) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka21
CZESC, pisze do was z ogromna nadzieja ze ktos zrozumie mnie i tym samym dazenie do wspolnego celu pomoze mi spelnic swoje marzenie czyli wygladac szczuplo i zdrowo ( w moim mniemaniu idealnie) ...:( od ok. 5 lat probuje schudnac... mam przynajmniej 10kg nadwagi. Chorowalam na bulimie, bralam tabletki na bazie amfetaminy, najtrudniejsze dla mnie racjonalnie i z glowa odzywiac sie bo nic nie jest w stanie wynagrodzic mi grzechow jakie popelniam, wtedy wymiotuje.... rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka21
przeczytalam wszystkie wasze wypowiedzi i bardzo mobilizuja mnie wasze sukcesy... od jutra tez mam zamiar ograniczyc puste kalorie i bardziej skupic sie na zdrowej zywnosci, fajnie ze jest nas wiecej... do "przeczytania" jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzycielka21, bedziemy cie wspierac, ale mysle, ze w twoim przypadku lepiej konsultowac diete z lekarzem i dietetykiem, bo inaczej to chyba zbyt niebezpieczne dla twojego zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiutka44
Hej dziewczynki :) Chciałabym dołączyć do was i schudnąć :))) Ważę 75 kg i mam 176 cm wzrostu może nie jest to jakoś ogromnie dużo ale nie czuję się dobrze ze swoim ciałem... niestety. Mam tylko problem nie wiem jak się odchudzać czy jakąś dietą czy po prostu zmienic nawyki żywieniowe i jak je zmienić z góry dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wytrzymam
wiecie, nie myslałam, że to moze byc za malo kalorii. może rzeczywiście... w kazdym razie dorobilam sie ok 10 kg za duzo dzięki takiemu jedzeniu ( przykladowy dzien): przed wyjsciem z domu - kanapka w pracy - 2 kanapki z :serem i wedlina po pracy - obiad ( różny, np. zupa lub spaghetti lub paróweczki ) obowiązkowo deser: batonik lub ciasto, np. sernik wiec pomyslalam, ze teraz musze sie ograniczyc. Nie wiem czy kalorycznie duża to różnica i to chyba mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzycielka21 :) mozemy Ci pomoc, mozemy Cie wspierac jednak Twoja silna wola bedzie tutaj czynnikiem numer 1 :) Kasiutka44 :) nieduzo masz do zrzucenia ;) chwila moment i bedziesz sie sama sobie podobac ponownie nie wiem czy wytrzymam :D chlebek z serkiem zoltym i wedlina - najwieksza bomba dla organizmu ;) zeby to strawic potrzeba kupy czasu tutaj polecalabym diete rozlaczna tudziez nielaczenia spaghetti - makaron z sosem - kolejna bomba ;) parowki - ehhh,,,,, tu juz sie w ogole nie odezwe no i slodycze... nie dziwie sie ze przytylas btw :D ja tez wlasnie tak przytylam ;) dlatego doskonale wiem jak to sie stalo u Ciebie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane tym razem mecz wygrany 3:2, ale kurcze bylam strasznie przemeczona.. prawie zemdlalam... dzisiaj musze zjesc porzadny obiad bo taka zupka z proszku to smiech, dzisiaj kupie sobie taki ryz z warzywami za 10 zl i bede go miala na 3 dni:) az moj facet sie zamartwial, bo upadlam na orbitreka z braku sily.. w nocy mialam deszcze, az sama sie dziwilam co sie dzieje.. za malo kalorii mialyscie racje- musialo mnie to spotkac..:( od dzisiaj postaram sie nie schodzic z 1000kcal obiecuje sloneczka! wczoraj wlasnie z tych przyczyn plozylam sie do lozka i nie dalam rady cwiczyc, ale orbi 30 min zaliczylam:) dzisiaj tez 30 min plus 20 i 8 abs na wieczor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia gratki z wygranej!!! :) Slonko - jezeli ty grasz mecze, uzywasz orbitreka i robisz 8minabs - ehhh...za nic nie schodz poniezej 1000kcal!!!!! krzywde sobie zrobisz :( nie mozna zjesc 800kcal a potem wszystkiego spalic zupki w proszku - sama chemia ;) ryz z warzywami - super :D:D ja jeszcze lubie dodac piers kurczaczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kupie i bede miec obiad za 10 zl na 3 dni, tylko bede go podgrzewac:) bo az sie wystraszylam wczoraj:( ale nie bede schodzic na pewno! sn: serek wiejski i skrojony tam ogoras kiszony czyli 250 kalorii :) sn II- jablko- jakies duze kupie- zeby ze 100 kcal mialo:D ob: ryz - jakies 350 podw- 3 sucharki 120 kol: activia 120 sumujac .. za malo a przeciez ja nawet nie wiem czy dam rade to zjesc..:( no nic zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka21
dziekuje ze mnie wspieracie, co prawda probowalalam rygorystycznych sposobow by wygladac tak jak chce ale zrobilam badania i zdrowa jestem, mialam 4 miesiace przerwy od diet i odchudzania i przez ten czas przytylam spowrotem do 65kg przy wzroscie 163cm ale wiecie co dzieki wam obudzilam sie pelna wiary i mobilizacji, wstalam o 8:30 i zjadlam malutka buleczke maslana ktora popilam slaba herbata bez cukru. wiem ze to dopiero poczatek dnia, pierwszego dnia ale dla mnie to sukces. normalnie wstawalam o 11 i jadlam 4 "składaki" popijajac wielkim kubkiem herbaty w niej 3 lyż cukru. A wy kochane jecie jak ptaszki i ja tez bede tak jadla jak ptaszek ale zdrowo...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzycielka brawo, pamietaj ze wszystko odbywa sie w glowie i zalezy od tego jakie masz podejscie:) a nic tak nie smakuje jak świadomość bycia szczupłym:):D--> chyba sobie to dam na stopke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wytrzymam
dziewczyny, czy mamy juz wyroki do konca zycia? nigdy juz spaghetti? niegdy ciasta i parówek? jak to zrobic aby nie wariowac? 50 lat ( jak dobrze pojdzie) gotowanych warzyw?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka21
berta_kasia do wiosny tyle czasu ze spokojnie i powoli( z głowa) damy rade!!!:) musze jeszcze w swoj plan dnia wdrozyc ćwiczenia... ale to jak bede miala troche wiecej czasu niz dzis. trzymajcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×