Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yee82

Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

Polecane posty

Gość yee82

hej wam! Przeczytałam dzis troche topiców, ale chcialabym podzielic sie moim problemem z wami...otóż...chodzi o chlopaka. Poznalismy sie 2 lata temu, w listopadzie tego roku odnowilismy znajomosc, tzn. spotkalismy sie na jednej imprezie, a nastpenego dnia mial juz moj numer ktory wzial od kolegi. OD tamtej pory miło pisalismy smsy, dzwonil do mnie, pisał czule, myslalam ze mamy się ku sobie. Spotkalismy się pozniej, przytulal mnie, calował w nosek...nastpenie zaprosil mnie do siebie-film, wspolne lezenie, potem zaczelismy sie calowac-myslalam ze ten dzien bedzie poczatkiem wszytskiego,ale...mylilam się. Wrocilam do domu z nadzieją ze bedziemy razem, rozmawialismy na gg, i wyszlo ze wybuchlam i powiedzialam ze daje mi wyrazne znaki, sygnaly, i zeby powiedzial co mysli, bo chce wiedziec na czym stoje, a nie isc ciagle w ciemno. POwiedzial ze nei chce byc z kimkolwiek, ze mna nie chce bo za krotko sie znamy, i nie znamy sie tak dobrze, ze on musi czuc do kogos zeby z nim byc (dziwne bo wg mnie jesli jakis chlopak daje mi znaki pisze czule bardzo podobam sie mu uwaza mnie za fajna, niekoneicznie jeszcze mnie ''kocha'' to wtedy ryzykuje sie i rozwija sie to wszytsko) , stweirdzil ze przed nami moze byc b.fajna znajomosc. Posmutniałam, mocno...spotkalsimy sie niedawno, tym razem u mnie. Przyszedł z winem ok 19:20 zrobilam kolacje, on pokroil salatke, siedzielismy jedlismy i pilismyi zeszlismy na ten temat. No i powtorzyl to co napisał na gg, nie doluje - przynajmniej wiem na czym stoje, a on wie ze gdyby byla szansa - bylabym z nim. POiwedzialam ze kazda dziewczyna pomyslalaby sobie ze dazy do czegos wiecej po spotkaniach, tych czulosciach, całowaniu itd..powiedzial ze widocznie nie znamy sie na tyle, tzn. ze nei w iemy kiedy zartujemy. On ciagle zartuje-ciagle.... Co myslicie o jego postawie i zachowaniu? Fakt...po tym co mu wczoraj powiedzialam pzyznal mi ze troche namotał,i ze nie powienien tak postapic Bardzo mi sie podoba, intryguje mnie niesamowicie, ale pewnie nie ma co robic sobie nadziei ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że facet chce Cię tylko do łóżka. Niestety, ale gdyby mu zależało, to by nie chciał cię z rąk wypuścić, a tu takie teksty w stylu, nic ci nie obiecuje, żeby móc powiedzieć czasem po paru latach związku, że niczego nie obiecywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona21111
Olej go skoro nie jest zdecydowany to chyba szuka tylko niezobowiązującego sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Kladuką
dać mu czas, nic nie jest stracone, bardzo fajna znajomość to już bardzo blisko do czegoś więcej, tylko go nie naciskaj na jakieś deklaracje nie wymuszaj czegoś na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
fakt wtedy podczas ogladania filmow do samego rańca byl moment ze dazyl do sexu ale wiedzial ze ja jestem przeciwko zeby to zrobic. niby napisał pozniej ze glupio mu wiedzac ze nieustannie dazyl do jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Kladuką
:D no tak kobieta to zaraz "on to tylko seksu szuka" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
nie naciskam - powiedzialam mu ze skoro tak chce to niech tak bedzie. powiedzialam ze nie suzkam na sile, ale co myslicie o tym ze dopiero on musi poczuc cos do dziewczyny zeby z nia byc...tożto glupota :| nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klorko
"To, że facet chce Cię tylko do łóżka." odezwala sie pani znawczyni :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam tak samo.....
nooo w moim przypadku nie przerodzilo sie to w cos mocniejszego a tak jak napisala wyszlam z kąpieli nie obiecuje a potem moze sie latwo wywinac.... u mnie bylo to samo piekne eski, gg, spotkania, ale nic konkretnego... a jak sie pozniej okazalo skakal z kwiatka na kwiatek zadnej nic nie obiecujac :( ( jedno trzeba mu oddac gral czysto= nic dziad nie obiecywal.... a na pytanie po co tak sie zachowywal odpowiedz aby bylo mino.... to mowi samo za siebie) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego szuka facet: chce z nią w szachy grać? Gdyby nie twój opór już dawno byłoby po seksie, a ona nadal by twierdził, że nie chce związku... pomyśl o tym. Cóż za wrażliwość nie spotykana... bez miłości związku nie chce, ale brak uczucia nie byłby przeszkodą, żeby Cię przelecieć. Co, mam napisać, że to wspaniały chłopak, że ma takie zasady? Tak, naprawdę wspaniały i jaki wrażliwy, myślę, że warto czekać na niego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yee82, lepiej kopnij go tyłek zanim sie w nim zabujasz, bo zdaje mi sie coś, ze wkrótce bedziesz cierpieć przez pacana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Kladuką
i w sumie macie racje :P każdy facet chce seksu. Włacza się myślenie mniejszej główki tylko że z tego co tu napisano koleś nie należy raczej do tych co chcą za wszelką siłe zaliczyć i wyryć kolejną kreskę na ścianie. Facet nie chce związku bo tego jeszcze nie czuje, czuje porządanie ale jeszcze czegoś mu mało, jest z Tobą szczery daj mu czas i faktycznie nie spiesz się z seksem. Nabiera się szacunku do rozpalonej laski która odmawia seksu. A Ciebie do niego ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam tak samo.....
odpowiadajac na temat----> mysle ze on jest normalny tylko malo zdecydowany llub sadzi ze jestes naiwna a widac ze taka nie jestes bo juz Ci swita ze cos w tym ukladzie jest nie tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kuzyn już tak 8 rok nic nie obiecuje jednej dziewczynie, ona liczy na ślub i dzieci i chyba do niej nie dociera. A on ma czyste sumienie i w ogóle nie czuje się winny sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
powiedzial mi kiedys ze nie szuka dziewzyny na dwa razy tylko zeby spedzic z nia reszte zycia. mial jedna dziewczyne na powaznie, ale nie sa razem od 1.5roku. na pytanie moje czy wie czeg ochce odpowiedział - od kobiet nie wiem, ale poza tym wiem. O seksie nie ma mowy, w zwiazku po paru dobrych meisiacach jak banjbardziej, ale nic wczesniej, nic bez zobowiazan. Mnie az ponosi jak on sie przytula do mnie czy buziaki daje w nos lub w policzek. To jest wielki zartowniś.... Nie pisze do niego pierwsza i nie pisałm ani nie dzwonilam i dobrze on wie ze spotkan tez nie proponuje. JA nie wiem, nigdy sie z takim nie spotkałam...moi poprzedni faceci nigdy nie powiedzieli ze bez uczucia nie pakuja sie w zwiazek. Przeciez to w trakcie wychodzi...nie wiem, on mowi ze jest skomplikowany i ze dobry świr z niego. Ciagnie mnie do niego, bo wydaje mi sie "normalny" pod tym wzgledem ze nie jest taki jak moi byli...Ale i tak wiem ze jest nienormalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze są rady od takich
co same nie wiedzą co to związek masz swój rozum, zrób jak czujesz i szanuj się, bo tego nigdy nie pożałujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce cie przeleciec - cos ala kolezenski seks i tyle... przeczytaj sobie ksiazke - koniec zludzien nie zalezy mu na tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps - szanuj siebie bo gdy tego nie robisz to inni tez nie beda ciebie szanowac - pamietaj o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
szanuje się, i on o tym doskonale wie. rzadko proponuje spotkania, a studiujemy w tym samym miescie, a raczej on niedawna mieszkam na stancji w tym samym meiscie. Sama nie wiem...czy czekac na niego czy olać go i nie odbierac telefonow. wczoraj przyznal sie ze jakas nie swoja jestem (ha! nie swoja bo nie lubie bezitneresowanie spotykac sie zchlopaki, przytulac i całowac ich nawet w policzek) powiedział "nic z tego nie bedzie, przynajmniej nie teraz, nie znamy sie dobrze'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
taaa...nastapi to moze za rok? nie wierze jakoś, ciezko mi uwierzyc. Poza tym nie zmuszam go do nieczego, chcialabym sie z nim spotykac ale nie czesto proponuje spotkania. A ja nie zamierzam prpoponwoać Powiedzial tez ostatnio, ze skoro ja ciagle mysle ze on wysyla mi jakies sygnaly to moze lepiej bedzie zakonczyc znajomosc, po czym powiedzialam jak chcesz, to on przeprosil i powiedzial ze nie bedzemy zakanczac, dobrze? pfy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
"nigdy nie powiedzialem ze nei chce cie poznac" jego slowa. to skoro chcesz to poznaj,....ale mi sie trafil, wynalazek pieprzony :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
dzien dobry wam! wczoraj w nocy znowu do mnie napisał, dobranoc, i jeszcze cos tam, dzis z rana tak samo chwile pisalismy...moze on nie ma co z czasem zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylka53r
ja bym poczekała, jeszcze ze 2 tygodnie, odpisywala nie zbyt czule ale spotykala sie z nim, ale skoro mowisz ze pierwsza spotkan nie proponujesz...to prowokuj go, prowokuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
ja uwazam ze on cos do Ciebie czuje, przeciez nie spotykal by sie z Toba jesli by niechcial i przychodzi z winem, ale moze mu chodzic tylko o sex, to chyba idzie wyczuc. ja bym na Twoim miejscu nie posuwala sie dalej tzn. znajomosc na stopniu kolezenstwa bez jakis czulosci bo przeciez on sam powiedzial ze nie chce sie wiazac, chyba ze chodzi mu tylko o sex to bedzie do tego dazyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
oby nie....bo chyba zacznę jesc lody codziennie michami, gdyby tak bylo to bylby kolejny ktory chce jednego ode mnie...ale ja sie nie dam ;[ Skoro pociaga go moje cialo to juz tez jest dobry krok do bycia razem, dla mnie nie pojete jest "musze czuc cos do c iebie zevbt byc z toba'' no chyba ze mu sie nie podobam. no ale to po co spotyklaby sie ze mna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpuść to sobie
losie ile jeszcze takich pojebanych meskich dziewic chodzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
tak o po prostu odpusc sobie? tzn co, mam nie odpisywać,nie odbierac telefonow? spotkanie zadko inicjuje - jestesmy w tym samym miescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×