czy zawsze trzeba isc na wizyte kontrolna po porodzie

ja miałam cesarke

? nikt ciebie nie zmusi, ale pomyśl! tu chodzi o twoje zdrowie

Nie ważne jaką drogą odbył się poród. To jest bardzo ważna wizyta! Tu chodzi o Twoje zdrowie a niekeidy i życie!-bo przecież nie zawsze boli jak coś złego się dzieje. Oczywiście i tak zrobisz jak zechcesz :)

nie wierze ze to czytam, święci pańscy - pytasz powaznie?!

ja urodzilam naturalnie . nie poszlam na kontrole . i nic sie nie stalo.

no pewnei ze trzeba choc znam osobiscie dziewczyne która nie poszła na kontrole przez 9 miesicy po porodzie niby nic sie nie stało ale po co ryzykowac

ja nie bylam u ginekologa juz przeszlo 2 lata. i nic mi nie jest. moze to lekkomyslne ale nie lubie chodzic do niego.

babay ----A dlaczego nie zmienisz lekarza? Ja naprawdę nie wyobrażam sobie jak można o siebie tak nie dbać.Później się dziwić że tyle młodych ludzi umiera.

ja jestem 16 miesięcy po porodzie, nie byłam u lekarza bo nie mam czasu,dzwonię tylko po recepty.

poprzedni moj gin zmarl (byl juz starszym czlowiekiem ) a narazie nic mi nie dolega , nic mnie nie boli, nic sie ze mna nie dzieje wiec nie szukam nowego lekarza.

no akurat o tym ze ci nic nie dolega to nie moższ powiedziec bo jak jest nadżerka czy tfu tfu rak to nie czujesz tylko jka już jezt ŻLe to wtedy o matko

mnie szczerze to nie interesuje, nie zależy mi specjan]lnie na moim zdrowiu, lepiej żyć krótko a dobrze niż długo i sie męczyć.

:O

mnie interesuja takie sprawy ale jesli dzialo by sie cos dziwnego napewno bym odrazu poszla do lekarza.nawet czasem maz mnie wygania ale.....jakos nie ide.

jessy ty jestes prowokatorka tego forum:)

ee, tam od razu takie wyzwiska:D

Jessy27 ----Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia. No chyba że byś wolała by dziecko było pół sierotą :( babay----I brawo dla męża! .Powinien za rękę zaprowadzić :D

mnie mąż też goni do lekarza, ale wie, że jedyny lekarz do ktorego pojde to dentysta- i żadne argumenty mnie nie przekonają.Nienawidze lekarzy. Ginekologów wogóle to zboczeńcy bo nie wierzę, że z powołania taki zawód wybrali. W ciąży chodzilam wiadomo ale teraz nikt i nic mnie do tego nie zmusi. Co ma być to bedzie, złego licho nie bierze.

mąż zawsze glupoty gada :) ...naprawde teraz ubzdural sobie ze chce drugie dziecko i meczy mnie juz od.... 3 miesiecy

coraz ciekawiej sie czyta:)

:)

mnie nie męczy bo wie że drugiego nie bedzie. Nie protestuje bo w wypadku rychłej mej śmierci na wskutek zaniedbania obowiązku medycznego, nie miałby kto zając sie dziećmi:DDDDDhihihihih

jessy 27 -Ty jestes niemozliwa :)

ale jakby powoli ale naprawde bardzo powoli mąż mnie jednak przekonuje:D

mąż wogóle ma ze mną trzy światy, bo takiego upartego osła jak ja to nie ma chyba drugiego.

jessy27 aparatka jesteś jakich mało :D:D:D:D A za co kochasz dentystę? -chyba nie za ten ból jaki dają przy wyrywaniu i borowaniu :D

no właśnie ? ? ?

do dentysty chodzę, bo chce miec ładne ząbki, i dlatego ze jest zabójczo przystojny:D a że męża bym nie zdradziła, to chociaż poboruje troche z dentystą:D

o zęby trzeba dbać :D A gdzie takie przystojniaki pracują? :D Moja to kobieta....Jakoś nie mam pociągu do kobiet :P

facet dentysta to zrozumie, sama kiedyś chciałam być dentystką. Ale facet-ginekolog to zboczeniec i juz.