Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 Esia slonce.Nie martw sie.Wszystko jest dobrze.Bardzo dobrze ze zadzwonilas.Masz napewno niedomoge ciałka.Dostaniesz luteine lub duphaston.Ja taki sluz mialam do 9tego tyg ciazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 nooooo Iwonka dobrze, że Ty jesteś kumata:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Październik 22, 2009 dzwoniłam. kazała mi sie natychmiast położyć..najlepiej sie nie ruszac.. wziasc nospe-mimo ze nie mam skurczy, i jesli mama to duphaston 3xdziennie, musze sprawdzic czy jeszcze go mam bo w poprzedniej ciazy tez bralam go dziewczyny jakie połozyc sie - ja jestem teraz w pracy... ale czuje strach.. jesli cos sie stanie... nie chce stracic kolejnego dzidziusia . :( dlaczego.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 sama przez to przeszlam,ale wiem ze lepiej chuchac na zimne.Luteina i duphaston napewno tu pomogą,ale oczywiscie musza byc szybko podane.Jak ja mialam ten sluz bardzo sie denerwowalam ze moge stracic ciaze,ale na szczescie leki i lezenie pomogly.Pierwsze tygodnie są najgorsze....ale zawsze trzeba byc dobrej mysli:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 Esia jak najszybciej do domu!!! chora byłaś wczoraj a dzisiaj w pracy?? słonce idź na L-4 dzidzius najwazniejszy! kurczę...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 22, 2009 Esia może idz i się zwolnij do domu. Przecież dzidziuś najwazniejszy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 Esia slonce.Wiem co czujesz ja tez stracilam tak dzieciatko.W tej ciazy jak mi sie pojawil sluz to od razu kladlam sie i bralam leki.Praca przestala byc wazna.jestem od poczatku na zwolnieniu bo nie chce stracic kolejnego dzieciatka.I ciesze sie ze tak zrobilam bo dzieki temu Maejczka teraz ma sie dobrze,a sluz nie wrozyl niczego dobrego.Nie mozesz sie zwolnic z pracy??Pamietaj ze teraz ciaza jest wazniejsza kochanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 Dula znowu kopiujemy swoje myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 biedna esia ale na nią naskoczyłyśmy:) ale to z dobroci serca martwimy się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 22, 2009 dokładnie. Ja z wrażenia, aż pobiegłam do toalety! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 nie naskoczylysmy.Martwimy sie o nia.Ja wiem ze to ciezko w takiej chwili gdy jest sie w pracy,ale naprawde po poronieniu trzeba bardzo uwazac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 chyba poszla do domu..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 22, 2009 Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Trzymamy mocno kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 napewno bedzie dobrze.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 Trzymamy kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 az mi sie przypomnialy moje pierwsze tygodnie ciazy.Te plamienia byly okropne.Na dwa dni wyladowalam w szpitalu.Martwilam sie ze moge znowu stracic dziecko,a na dodatek w szpitalu wyladowalam na tydzien przed swoim slubem.Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze......i u Esi tez bedzie dobrze.Nie ma innej opcji....Musi byc dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Październik 22, 2009 kochane jeszcze jestem w pracy, ale to biuro i nie ma nikogo nie umowionego , zostaly mi dwie godziny wiec poloze sie u mnie w biurze na kanapie. to chyba dlatego bo wczoraj mialam ciazki dzien.. z pacy wyszlam po 19 a potem jechalam dalej do pracy do firmy.... wrocilam o 23. mąz przywiozl mi luteine dopochwową i juz zalozylam.teraz sie klade i juz. kochane jestescie. teraz jak aplikowalam luteine i wyciągałam palec to nic nie było wydawal się czysty. matko co za stres i nerwy... już nawet zaczęłam płakać ale się opanowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Październik 22, 2009 kochane jeszcze jestem w pracy, ale to biuro i nie ma nikogo nie umowionego , zostaly mi dwie godziny wiec poloze sie u mnie w biurze na kanapie. to chyba dlatego bo wczoraj mialam ciazki dzien.. z pacy wyszlam po 19 a potem jechalam dalej do pracy do firmy.... wrocilam o 23. mąz przywiozl mi luteine dopochwową i juz zalozylam.teraz sie klade i juz. kochane jestescie. teraz jak aplikowalam luteine i wyciągałam palec to nic nie było wydawal się czysty. matko co za stres i nerwy... już nawet zaczęłam płakać ale się opanowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 nie stresuj sie kochana,to nie pomoze w niczym.Nie przemeczaj sie i odpoczywaj jak najwiecej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 22, 2009 odpoczywaj Kochana! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Październik 22, 2009 wszystko bedize dobrze , dziekuje za wsparcie. a teraz na kanape . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 22, 2009 kochana będzie dobrze:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Październik 22, 2009 Ale mnie wystraszyłaś!!! Na zwolnienie marsz!!!!!!!!!!!! Ja tylko jak sie dowiedzialam poszlam na zwolnienie!!! Nie ma co sie przemeczac!!! Majka serce moje nocki w porzadku hehe budzi sie co 2 albo nawet i 4 godz to roznie. Dostaje czcuszka i spimy dalej buziaki pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwona77 0 Napisano Październik 22, 2009 brzusiowa najwazniejsze ze Malinka zdrowa:):)Obie silne jestescie i sobie poradzilyscie:)Wielkie buziaczki dla Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała_81 0 Napisano Październik 22, 2009 Cześć dziewczyny miałam dziś straszny młyn w pracy. Esia szybko na zwolnienie. Chociaz na kilka pierwszych tygodni. I trymestr najwazniejszy. nie denerwuj sie tylko, a odpoczywaj. Uciekam kobitki do jutra. Fasolkowe dbac o siebie, czuła - Buziaki dla Malinki! Reszta -działać! We wrześniu nam tak dobrze poszło, tyle z nas zafasolkowało, w tym miesiacu nie moze byc inaczej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania_29 0 Napisano Październik 22, 2009 Hej! Esia - spadówka do domu na L4! jurto jade do warszawy wiec dopiero w niedziele sie odezwe, albo w poniedzialek. milego i spokojnego weekendu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Październik 22, 2009 hej dziewczyny podczytuje was na okraglo gratulujenowym zaciazonym i mamuska:) Esia miej gdzies prace lec na zwolnienei bez wzgledu na wszystko u mnie sie nic nie dzialo i poronilam w ciagu kilku godzin uwazaj na siebie kochana bo fasolka ktora nosisz to skarb dbaj o nia...... pozdrawiam was wszystkie nastepnym razem napisze juz z anglii bo wyjezdzam za 3 tygonie i tam moze bedziemy sie znowu starac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maka242 Napisano Październik 23, 2009 anczur bezpiecznej podróży, odzywaj sie do nas częściej:) czuła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 23, 2009 hahahahaha:D:D:D maka to ja:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach