od dzis zaczyamy starania

witam kawusi nie pije bo mi babel szaleje po niej :) ale herbatke chetnie z tymi plynami tez slyszalam, ze lepiej przed robieniem niepic 2 godziny. zycze powodzenia :) ide spac dalej.....ale mi sie chce spac

tak wiem, bo wyczytałam w ulotce:) Własnie wróciłam od rodziców tam piłam kawkę do 13 gdzies i juz nie pilam. Teraz wróciłam, napilam się troszkę coli bo bardzo pic mi się chciało, sikać też mi się chce:) ale wstrzymuje się do po 15 i zrobię teścik. Zobaczymy co pokaże...aż ciekawa jestem. Brzuch mnie trochę pobolewa dzisiaj.

to pisz potem o efektach :) dziewczyny czy to normalne ze tyle spie cholera az zaczynam sie martwic czy jakies cukrzycy nie zalapalam. spalam jakies 4 godziny teraz .porazka

Chce dzidzie ja w ciąży nie jestem a spałabym po kilkanascie godzin... Test zrobiłam, jutro powtórka z "rozrywki" bo druga kreska jest jaśniejsza od pierwszej a w instrukcji napisane jest, ze jak tak wyjdzie to nie jeszcze wzrostu tego czynnika co jest odpowiedzialny za jajeczkowanie. Czyli jutro znowu zrobię test. Kurdę teraz sobie wkręcam, że moze nie mam owulacji.... Chociaż moze to lepiej ze pokaząła się druga kreska niż jakby miała się w ogóle nie pokazac:) Ale ja to skomplikowana jestem....:):)

tylko bez wkrecania sobie.... pamietaj psychika duzo robi. do wszystkiego podchodz z dystansem. jak wyjdzie dobrze to dzialaj :) a jak okaze sie ze niemasz, to bedziesz wiedziala na czym stoisz i juz lekarz cos zaradzi. tak czy siak bedzie dobrze. a rezultaty w przyszlosci beda :)

Hey!!! U mnie jakoś leci..... Mama w szpitalu, wczorajsza gastroskopia i usg brzucha w porządku, a dzisiaj miała rano ten wycinek.... Cały dzień prawie śpi, czekam na micha i wtedy jadę pozbierać siostry i jedziemy do szpitala zobaczyć mamunię :) Mam nadzieję, że dość dobrze wygląda!!! Nadal w mieszkaniu wielki burdelllllllllllllllllllllll Strach już o tym mówić, a jak pomyślę, to bym micha zagryzła za ten wieczny syf :D:D:D:D:D:D A zapomniałam Wam powiedzieć, że michu wygrał z allegro bilet na koncert Madonny hehe, szczęściarz, ale nie ma kto jechać :) To na tyle, bo powoli muszę się zbierać pa!

Brzusiowa dużo zdrówka dla mamci! a mężulek ma rzeczywiście szczęście!:) Ja dzisiaj w pracy, chyba jako jedna z nielicznych w biurowcu bo cisza jak cholera...:) Aut na parkingu prawie nie ma. Jak zaparkowałam to sobie śpiewałam " jaki tu spokój nanana" :D Dobry humor mam. Może w końcu wszytko się ułoży jakoś. Auto mam mieć koło godz.10 już zrobione. Nie uwieżycie, pisałam Wam kiedyś że mi się skrzynia posypała...no to nowa za droga( około 6 tys) więc zaufany mechanik szukał używki (1-2 tys.) Kupił jedna, jakiś feler z piatym biegiem miala. Wiec kupił druga, buczała na wyższych biegach:D No i jak kupował ta tzrecią to powiedział, ze do tech razy sztuka. Zobaczymy czy ta sprawna jest....:) Takiego pecha mogę mieć tylko ja:D Film z wesela mieliśmy mieć już miesiąc temu. koleś Nam tak termin przekaładał z tygodnia na tydzien. Pozostawiłam sprawe mojemu mężowi bo się denerwować nie będe. I chyba coś rudzyło, bo powiedział, ze na dzisiaj płyta będzie. A w środę dzwopnił pytać o imiona świadków więc moze wziął się za robotę:):) Ale Wam przynudziałam:) Kawka

Nie przynuudzasz!!!!!!!!!!!!!!!! Idę robić śniadano i zbożóweczkę :D

Dziewczyny odebrałam autko!!!! Hurrraaaa. Śmiga jak nowe;) Przyjechałam się teraz przebrać do domku i jadę do wujka umyć auto. Bo ukurzone, ze coś strasznego. Mój dzwonił do kamerzysty. Kazał przyjechać po płytke o 20!!!:) Jeszcze tylko w ciąże chcę zajść w tym cyklu i nic mi już do szczęścia niepotrzebne:):)

Dziewczyny wyszedł mi pozytywny test owulacyjny! Tzn. obie kreski są tego samego koloru. I co dalej??Jutro też mam zrobić test?

Niestety się na tym nie znam :) bo nigdy tego nie robiłam także kochana nie pomogę :)

dziewczyny AAAAAAAAAAAAAA moja kuzynka wlasnie urodzila. byla 34 tyg. wszystko ok ale to oznacza ze ja tez w kazdej chwili moge rodzic.matko jak ten czas leci a ja nie gotowa na to wszystko jestem.ale spanikowalam. no bo niby jak.wiedzialam ze jak ona to potem mam pare tyg i bede ja.....a teraz ....zostalam ja.ale sie boje matko.i ciesze bo ma syna Karola. ogolnie szal mowie mam.w glowie tyle mysli ze hoho mam nadzieje ze autko bedzie smigac na calego.

ja nadal w panice , chyba bede musiala zaczac wszystko szybciej przygotowywac wrazie czego a wiecie ze jestem z wami juz pol roku. zaczelam pisac na poczatku lutego.ale to zlecialo. tyle rzeczy sie tu dzieje przez ten czas.... dzieki ze jestescie :)

Waga w ciąży - idealny przyrost* 13 - 15 tydzień 3 x 250g = 750g 16 - 18 tydzień 3 x 300g = 900g 19 - 22 tydzień 4 x 350g = 1400g 23 - 24 tydzień 2 x 400g = 800g 25 - 26 tydzień 2 x 450g = 900g 27 - 38 tydzień 12 x 500g = 6000g 39 tydzień 1 x 250g = 250g całościowy przyrost 11000g a to tak w ramach informacji. ja mam juz 6-7 kg na plusie. niewiem dokladnie ile ,bo nieznam poczatkowej wagi. ale gdzies tak. wiec jak narazie prawidlowo polozna powiedziala mi ze od teraz musze dziennie czuc dziecko. wg jakies tabelki od wtorku zaczynam 7 miesiac :)

dula to dzisiaj przytulanki z mężem:) jak chcesz to powtórz test o tej porze co wczoraj:)

Ja wiem po sobie że test owulacyjny wskazuje na przybliżoną owulacje nie wskazuje że owulacja bedzie w ciągu tych 12 godzin.Nie należy się sugerować testami najlepiej jest się samoobserwować NPR:))) Ja NPR stosuje od 3 miesięcy i naprawdę wiem o niebo więcej na temat mojego organizmu:))Systematyczne mierzenie temperatury i badanie śluzu mówi nam więcej o płodności niż testy,które często mogą nas wprowadzić w błąd.

Testu dzisiaj nie zrobiłam, bo pojechałam rano zawieźć z mężem i siostrą moja mamę na wieś i dopiero teraz wróciliśmy. Ale jestem padnięta:) Ale zapowiada się romantyczny wieczór, przy winku i jakimś fajnym filmie:P;) miłego wieczoru!

wstawać śpiochy!:):)

Witam, dzisiaj ja pierwsza, komu kawki a komu herbatki??

Ja poproszę kawkę:) Dziewczyny tak mnie wczoraj bolał brzuch, ze zwijałam się z bólu. Tu zaraz pod żebrami na środku.To chyba żołądek?? Matko myślałam, że mam jakiś atak. Pojechaliśmy na spacer i dojść do auta nie mogłam:/Wieczoram sie leczyłam jakimiś tabletkami od teściowej i dzisiaj wstałam już bez bólu...Na szczeście!

Cześć Kobitki, my też zaczeliśmy się satrać o dzidziusia od tego cyklu. Także chętnie się dołączam.

a tak poza tym, to moje drugie dziecko mam jeszcze 3 letnią córeczkę. O nią staraliśmy się tylko jeden cykl. Mam nadzieję, że tym razem to nie potrwa też długo.

Dula współczuję, czasami coś takeigo się przypałęta że człowiek nie wie co jest grane. Witam nową koleżankę i życze powodzenia

Dziękuje za przywiatanie :)

mała_81 witaj!:) U mnie w pracy prawie wszyscy na urlopie:) A pogoda taka ładna!Może popołudniu skoczymy na rowerek.

U mnie też pustki, jestem już po urlopie i nie mogę się przetawić na pracę. A poza tym taka piękna pogoda , że aż się nie chce siedzieć.

Ja też już niestetypo urlopie. Wczoraj spędziłam miły dzień nad jeziorem. Uczę się pływać (w tym wieku hi hi hi) i była niezła zabawa

Witam wszystkie kobitki Ja po kawce, zaś w toku pracy :)

Mam taki śmieszny patent jak pomóc sobie i zwiększyć prawdobodobieństwo zajścia w ciążę. Otóz moja koleżanka dlugo starała się o dzidzusia. Zarowno ona jak i jej mąż byli zdrowi. Wreszczie poszła któregoś dnia na wizytę do takiego starego, doświadczonego ginekologa, ktory poradził jej żeby zrobila świecę. Śmiałyśmy się z tego strasznie. Najbardziej chyba nasi mężowie. Ale dziewczyny to naprawdę działa albo po prostu czlowiek chce wierzyć zeby zadzialało. Ja zaszła w pierwszym cyklu starania się o dziecko, a moja koleżanka trzy m-ce później. Cyba chodzi o to że nasienie dostaje się szybciej i lepiej tam gdzie powinno. Polecam hehe, w każdym razie nie zaszkodzi spróbowac.

Czesc Kobietki :))) Jak po weekendzie ? ja weekend spedzilam fajnie :) w sobote kina a wczoraj moj zabral mnie na mecz :D hehe kibicowalam Lechowi jak tylko moglam ale niestety przegrali :/ dupy wolowe no.. mala_81 witam Cie ;) Co do tego co piszesz o swiecy, wiecie ze czasami i ja tak robilam i faktycznie i mi pomoglo ;) hehe niby smieszne itp itd ale nic nie szkodzi faktycznie sprawdzic :P