zapalenie piersi

zrobił mi się w piersi coś jak guzek, boje się że to początek zapalenia, narazie nie mam gorączki, pierś mnie nie boli, przystawiam często dziecko do tej piersi i robię okłady z kapusty. Zastanawiam się, czy powinnam iśc do lekarza, czy jeszcze poczekać i leczyć domowymi sposobami? Guzek wyczułam wczoraj wieczorem. Może ktoś mi coś poradzi?

A czy pierś jest twarda, jakby nabrzmiała od pokarmu? Pomoże masaż i maśc bepanthen, na zaczerwienienie dodatkowo okłady z rozbitych liści kapusty, rewelacyjnie chłodzą. I jak najczęściej dostawiaj dziecko do tej piersi.

ale bepanten na co??? to na pogryzione brodawki ale nie na zapalenie. Jak najczesciej do piersi dostawiaj, masuj tego guzka bo tam ci sie zastoj zrobił. Jak tylko dostaniesz gorączki to od razu do lekarza.

pierś nie jest twarda, tylko to zgrubienie, jakby guzek

To pewnie zatkany kanalik mleczny. Tak jak dziewczyny piszą masuj to miejsce to powinno sie poprawić.

to nie zapalenie:) zapalenie bys miala jakbys sie do piersi dotknąć nie mogla, była by twarda, miała bys temperature. Masuj, mozesz tez ciełym strumieniem prysznica na to miejsce kierowac

Mnie akurat bepanthen pomagał ilekroc zapalenie piersi się pojawiało.

boje się masować, bo w przypadku zapalenia to znów nie wolno masować, b może powstac ropień

ale ty nie masz zapalenia, zapewniam cie.

Dokładnie. Zapalenie piersi to całkiem co innego. Najczęściej pierś robi się twarda, pojawia sie zaczerwienienie i gorączka. A rozmasować ten guzek ci radze, bo właśnie takie zatkanie kanalików prowadzi do zapaleń.

no w 100% popieram emibaby

dzięki za pomoc