dziecko włożyło sobie orzeszka do nosa

dziecko ma trzy lata, kazałam mu wydmuchać, ale nie udało się, po czym poinformowało mnie,że groszek już wleciał mmu do buzi i go nie ma, on ono go nie czuje. Jak myślicie dać wiarę? czy pędzić do lekarza?

leć kobieto leć warto sprawdzić, to może gdzieś napęcznić

Ja bym sprawdziła u lekarza.Tak na wszelki wypadek.

Czytałaś kiedys o pokoleniu X, należysz do nich- pierwszą próbą uzyskania pomocy jest forum. nisko cenisz życie dziecka. i gdzie rozum? zamiast kierowac się rozumem i od razu do lekarza to ona na forum pisze. matka od siedmiu boleści.

Kolejna mądrala, która tylko poucza!!! Beznadziejne to forum, przez to że właśnie takie głupie baby tu piszą!

dzwoniłam do lekarza, mądralo grego...pewnie sama nie masz dzieci i dlatego się tak głupio wymądrzasz, najłatwiej wychowywać cudze dzieci.

rodzynek do nosa, zadzwoniłam do lekarza, ktory kazał jechac do szpitala (lub przynajmniej przychodni), bo twierdził, ze jedzenie pęcznieje, wiec trzeba działac. Ja z kolei bałam się, że poleci gdzies np do tchawicy. Zanim pojechałam poradziłam sie jeszcze jednej osoby, ktora poradziła dać dziecku do powąchania pieprz. Tak zrobiłam, moje dizecko płakało, ze nie chce tego wachac, a ja na siłe pod nos podstawiłam i pomogło. Kichnęła i poleciał rodzynek. Życze powodzenia!

ratunku co robić dziecko ----I jak ? wszystko w porządku?

Jezu jak mu sie orzech do nosa zmiescil

Jak to się zakończyło?