Naiwna kobieta... Jej mąż niedawno ode mnie wyszedł, haha

nie wiedziałam,że bycie kochnaką męża koleżanki bywa powodem do dumy! hahahaha:P

Wyraźnie napisałam że nie mam satysfakcji z tego faktu że ją ze mną zdradza, tylko że bawi mnie to jak można być tak naiwną i niczego się nawet nie domyślać ;) I nie zauważyłam żebym się z nią porównywała, bo ciężko byłoby porównać dwie zupełnie rózne kobiety Ja się bardzo cieszę że ona jest jego żoną - ma mu kto prać skarpetki żeby do mnie przychodził już w czystych :D Natomiast zapomniałam że wy wszyscy wiecie lepiej :P Czyżbyście się bały że wam przytrafi się coś podobnego...? Miłego dnia :D

Na chwilę obecną nie mam czasu na związek i zaangażowanie któego on wymaga Gowno prawda. Tak naprawde czujesz sie wybrakowana, ze do tej pory nie udalo ci sie zatrzymac zadnego faceta na dluzej, wiec wdajesz sie w romans, aby podniesc swoja samoocene(skoro jakis mnie chce, to znaczy, ze nie jest ze mna tak zle). Ale nie martw sie, kiedys znajdziesz meza, a wtedy jakas niedowartosciowana laska bedzie zabawiala sie z twoim mezem:D

,,a wy naiwne " No ja chyba jestem naiwna. Jak myślę, że moja kumpela mogłaby mi wywinąć taki numer to aż ciarki mi po plecach przechodzą :O:O:O. A autorką steruje wyłącznie popęd seksualny, a ona nie potrafi nad nim zapanować. I właśnie z tego wynikają takie sytuacje.

jak widze lostka doskonale cie zna autorko :D rowniez milego dnia i oby dalej takiego zdrowego podejscia do zycia

byłam zdrodzona,nie robiłam awantury,wyszłam z załozenia,że nie bede sie znizac do poziomu kurwiarza i puszczalskiej.Już dawno ją zostawił,puszcza się z kolejną,a tamta łzy leje z rozpaczy.Tez była tak pewna siebie jak ty hahahaha

"Wyraźnie napisałam że nie mam satysfakcji z tego faktu że ją ze mną zdradza, tylko że bawi mnie to jak można być tak naiwną " nie ośmieszaj się do końca, kobieto :D przeczytaj jak zaczęłaś swoją wypowiadz. Dziwnym trafem nie od tego, że masz wspaniałego kochanka, który jest ogierem i rozpuszczasz się pod nim jak kostka lodu, ale od ... jechania po jego żonie jesteś żalosna, a w zwiazku z tym rozżalona, bo przypada Ci nie taka rola jak chcesz, ale taka, na jaką Ci pozwala facet :) Nie musisz pisać pewnych rzeczy wprost, żeby je było widac jak na dłoni. Rozumiem, że chcesz być sprytna i po kilku postach zminiłas front, pisząć, ze to nie o satysfakcję chodzi, ale niestety - jestes w tym tak nieporadna, że można z Ciebie czytac, jak z otwartej ksiązki :) tyle mam Ci do powiedzienia w tej sprawie :)

byłam zdrodzona,nie robiłam awantury,wyszłam z załozenia,że nie bede sie znizac do poziomu k**wiarza i puszczalskiej.Już dawno ją zostawił,puszcza się z kolejną,a tamta łzy leje z rozpaczy.Tez była tak pewna siebie jak ty hahahaha I to jest dobre podejscie. Wiekszosc rozgoryczonych kochanek tak naprawde chce "ukarac" zony, za to ze kogos maja, a one nie potrafia, wiec jak taka zona postepuje tak jak Ty, to nie maja zadnej satysfakcji. Tak trzymac:)

kici kici miau miau - jesteś żałosna i tyle komentarza w tym temacie:D

Autorko. Ja przyznaje, obawiam sie zdrady. To naturalne. Za wiele rzeczy widzialam, by slepo ufac komukolwiek, ale mimo tego ufac trzeba, bo bez tego nie zbuduje sie zwiazku, zas nieustanne sledzenie Partnera jest zajeciem czasochlonnym, nie wplywa dobrze na tenze zwiazek, a i jesli facet jest inteligentny, nie daje 100% pewnosci. Nie rozumiem, czym sie chwalisz. Tym, ze sypiasz z facetem, z ktorym nie mozesz pokazac sie na ulicy w obawie, zeby Was nie zaskoczyli, do ktorego nie mozesz dzwonic i spotykac sie, gdy oboje tego chcecie? Pojmuje, ze mozesz nie chciec sie wiazac, ale z wolnym jest... wygodniej. Dlaczego zatem wybralas zonatego? Byl latwiejszy??? Zona jest glupia i naiwna. O.K. Chyba lepiej byc naiwnym niz podlym? Czy nie?

przyszlo ci do glowy ze ona ufa swojemu mezowi i dlatego jest "naiwna". nie jej wina ze tyle kurestwa jest na swiecie. wiesz moja kochanka tez dziwila sie ze moja zona jest taka "naiwna" z perspektywy czasu powiem ze to zla kobieta byla, do tej pory skacze z faceta na faceta i sama siebie oszukuje

Oj kobiety, czy wy nie potraficie wyciagnac wnioskow z jej postow? Ta udawana satysfakcja i radosc maja ukryc rozgoryczenie i zal, ze zaden facet nie chce stworzyc z nia powaznego zwiazku. Zamiast sie zloscic, powinnyscie jej wspolczuc, bo ta gorycz zzera ja od srodka...

moja zona nie byla idealna ale mimo to nie zasluzyla sobie na takie slowa ktore ja slyszalem z ust mojej kochanki, ze glupia, ze nic jej sie nie chce, ze przecietna, ze leniwa ze jak ona nie moze sie orientowac co ja robie. po prostu mi ufala. tak mi ja obrzydzila ze normalnie w to uwierzylem.

alez z ciebie biedny samczyk alk :o przytulic ?? :o

to dlaczego ja zdradzales?!

przytulic

be52, kiedys mi wywinela podobny numer. stara prawda sie sprawdza jak sie kogos skrzywdzi to potem to wraca

a ty zostawiles zone a kochanka zostawila ciebie, bo to zla kobieta byla. nic dziwnego ze pijesz.

\"moja zona nie byla idealna ale mimo to nie zasluzyla sobie na takie slowa ktore ja slyszalem z ust mojej kochanki, ze glupia, ze nic jej sie nie chce, ze przecietna, ze leniwa\" coś Ci \"powiem\" - zdrada zdradą i wiadomo, że jest to chamstwo maxymalne, ale jesli facet przy tym pozwala kochance w jego obecności w ten sposób obrażac swoją żone, to ... wybacz, ale jest kompletnym dnem. Parszywe zero - i nic dodac nić ująć. Różne rzeczy sie zdarzają, ale ... takiego czegos, takiego braku szacunku wobec mnie przy innej kobiecie bym nie wybaczyła NIGDY zatem zdrada to jedno, ale to o cztym teraz piszemy, to drugie - i nie jestem pewna, co jest gorsze, naprawdę nigdy więcej nie popełniaj tego błędy wobec swojej kobiety.W jakiejkolwiek sytuacji się facet nie znajdzie, to ostatnie, co opwinien ratować resztkami przyzwoitości, to szacunek swojej kobiety w ustach lub oczach innej

...tak .desperacja zawiedzionych nadziei.podświadoma chęć zemsty kobieta dotknięta skazą braku miłości mamusi.nienawidzi kobiet i mężczyzn.nie możność osiągnięcia powodzenia we własnym związku rekompensuje sobie niszczeniem i destrukcyjnymi zachowaniami. w dalszym etapie agresję skieruje przeciw sobie gdy przestanie być atrakcyjna. typ podatny na uzależnienia .

i sory za mocna słowa, ale akurat uderzyłeś w to, co mnie najbardziej irytuje, może nawet bardziej niż zdrada (choć sama nie doświadczyłam żadnej z tych rzeczy)

czesc z tego to byla prawda, z jednej strony tez troche przejrzalem na oczy, bo widzisz klaudko jak teraz na to patrze to i zona i kochanka dbaly tylko o swoje interesy. poza tym nie zostawilem zony dla zabawy. zostawilem ja dla kochanki. nie byla to dla mnie zabawa.

jezu stary.... ale dales ciala.

nie czytałam jeszcze wszystkich wypowiedzi, ale autorka ma rację na pewno w jednym: niektóre kobiety są tak naiwne i głupiutkie, że aż sie płakać chce

Tyyyy koorwo pierdolona :D chcialas napisac Naiwna kobieta... Jej PIES niedawno ode mnie wyszedł, haha :D co suczko? :D jednak do ciebie pretensji nie moze miec bos ty tylko kurwa,niczemu nie winna i masz racje szmato - nie ty jej skladalas przysiegi.Natomiast jej mezus to zwykla szmata,pies i sukinsyn jebany,wspolczuje kobiecie a tobie dziwko zycze takiego samego smiecia ;)ktory bedzie rznal suczki a ty bedziesz niczego nieswiadoma ;) szkoda mi takich kobiet jak ty i jak twoja znajoma co pomylila mezczyzne z psami i wziela sobie za meza tego drugiego ;) tak koncza panienki ktore leca na przecietnych macho,frajerow na zel itd :-O

poza tym klaudko o czym my mowimy, zdradzilem, cos musialo mi sie nie podobac a slowa kochanki - przeciez jakos mnie musiala urobic prawda? to co wymienila akurat czas potwierdzil ale fakt nie powinna tak mowic i nie mysl sobie ze jej na to nic nie odpowiadalem. nie bylas w takim zwiazku wiec nie wiesz jak to jest. ona gadala na swojego meza ja na zone i odwrotnie. o to tu chodzi

niektóre kobiety po prostu ufaja swoim mezom. fakt ze zawzwyczaj zle na tym wychodza, ale zgadzam sie z tym co ktos tu juz napisal - lepiej byc naiwnym niz podlym. a ty sie sratata ta nie deneruj bo udaru dostaniesz :)

Psychologu powinieneś wiedzieć, ze to brak miłości tatusia a nie mamusi powoduje takie zachowania o ktorych piszesz.

alk, rozumiem Cię oczywiscie, ale uważam, ze facet do końca jednak powinien pozostawić sobie tę odrobinę klasy. To, że kochanka i zona były takie a nie inne, nie jest dla mnie argumentem, żebyś Ty mógł być takim samym zerem. Facet może respektować pewne rzeczy, popełniać błędy, być stanowczy, szorstki, jeśli ma powody ... itd. , ale ... musi miec przy tym odrobine klasy. Taka sytuacja, jaką ty opisałeś (wciąz jeszcze będąc z zoną, spokojnie słuchałes, jak druga, nieiwele lepsza szmata po niej jedzie - bo tak zrozumiałam) świadczy o tym, ze jej nie miałeś za grosz. Przykro mi, ale ja to tak widzę bez urazy :)

Uff na całe szczeście nie mam takich problemów jak ty i mam nadzieje ich nie mieć.A mieć satysfakcję z tego że żona nic nie zauważa to gratuluje wysokiego IQ- może nie zdajesz sobie z tego sprawy ale Ciebie pewnie też ktoś w czymś oszukuje -takie jest życie!I pewnie z Ciebie też ktoś się śmieje, i też Cię ktoś prędzej czy później zrani.Ten się smieje , kto się śmieje ostatni. A i jeszcze jedno gdybym potrzebowała chłopa tylko dla zaspokojenia własnych rządzy to kupiła bym sobie wibrator,seks z kimś kto przychodzi tylko żeby sobie poru****** nie jest niczym przyjemnym , może się o tym przekonasz kiedyś-w co szczerze wątpię.