Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość umaxazy

Jak oszczędzacie? Na czym?

Polecane posty

Gość a nie lepiej zaczac wiecej
zarabiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myślę żę
nie ważne ile się zarabia, zawsze jest mało i zawsze chcemy więcej. Jednym starcza 1000zł na miesiąc a innym nawet 5000 tysięcy nie wystarcza. Także nauczyć się oszczędzania można zawsze, bo mi przynosi satysfakcję fakt że udało mi się coś zaoszczędzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 343434343434
od niedawna staram się oszczędzać. żarówki tylko energooszczędne, na noc wyłączam komputer,tv, tuner i dvd. na zakupy chodzę z kartką. aby kupić tylko to co potrzebne. ale i tak zdarza mi się skusić na jakąś pierdółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkljlkjlkjlkj
Nie mam zmywarki , naczynia zmywam dopiero gdy mi się trochę nazbiera. Jedną komore zlewu zatykam korkiem i wlewam gorącą wode a w drugiej płukam. Wyłanczam wtyczki z pralki, ładowarki i innych sprzętów które sie da. Pewnie jeszcze wiele innych rzeczy robie ale nie zwracam na to uwagi ponieważ weszło mi to już w nawyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to drazni
nie KUPYWAĆ tylko KUPOWAC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to drazni
nie płukam tylko płucze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyłanczam
tylko wyłączam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha bo spłonę
lkjkljlkjlkjlkj to, co zaoszczędzisz, wydaj na słownik poprawnej polszczyzny.. co to za słowa 'płukam' i 'wyłanczam'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Pracuję z kobietą która uważa się za osobę bardzo oszczędną,do pracy przyjeżdza służbowym rowerem który dostała 28 lat temu,w razie awarii znajdzie się mężczyzna co naprawi w pracy,dziennie coś musi do domu wynieść chodżby to miałyby być 2 cebule i pół marchewki często wychodzi z pełną reklamówką bez skrępowania.Ale jak widać kradzione nie tuczy.Oboje z mężem palą papierosy więc efektów oszczędzania jakoś nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oszczędna
Ja też wyłączyłam wszystko z czego się nie korzysta z prądu: np lampa w pokoju której się nie włącza, radio, dwie wieże, kompa czasem też wyłączę, ale mam manię włączania go prawie codziennie :(. Czasem pralkę wyłączę. Jak wychodzę do pracy i nikt nie zostaje w domu to przekręcam kurki od kaloryferów na zero. Biorę prysznic, jak myję zęby zakręcam kran. Mamy zmywarkę - ale nie zawsze się opłaca ją włączyć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oszczędna
zapomniałam jeszcze : kosmetyki kupuję w rossmanie zawsze na promocjach. Na stronie rossnet jest zawsze gazetka z aktualnymi promocjami. Zawsze kupując na promocjach oszczedza się kupe kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie na wszystkim oprócz jedzenia nawet jak sprzęt grający kupowałem to wszystkie sklepy obleciałem nawet te w Frankfurcie i tam kupiłem taka sama i tańsza byłe o 100zł chociaż euro drogie i ciuchy na przecenach kupuje bo duży wybór i70% obniżki jest nieraz przy kasie jeszcze o połowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah
"Załatwiamy się z mężem w miarę możliwości w pracy.Czasami jak nie nagli a jestesmy w domu to jedziemy do tesciów i tam przy okazji się załatwiamy.Oszczędzamy w ten sposób wode i papier." Hahaha... Faktycznie oszczędność. Na dwóch spłuknięciach wody i kilku listkach papieru zaoszczędzicie 30 gr, a na dojazd do teściów stracicie 5 zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umaxazy
Mamy darmowe przejazdy komunikacja miejska i nie wydajemy na bilety, samochodu używamy rzadko :) A w skali miesiąca czy roku taka wielokrotnośc 30 groszy daje niezła sumke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacobs
Umaxy-to załosne-ty oszczędzasz na wc ale kosztem tesciow bo oni muszą zapłacic za wodę i papier i to chyyba nie jest o key.Ja jednak wierzę że to jest żatr z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umaxazy
Teściowie akurat mają wode ze swojej studni głebinowej i nic za nią nie płacą, ponadto sami wyszli z propozycją żebyśmy się u nich kąpali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the best
do 3434343434344343434343434 ja bym sie tak nie napalala na zarowki energooszczedne, chyba ze w przedpokoju lub kibelku. na dluzsza mete, majac takie zarowki w pokoju dziennym czy kuchni, mozna sie nabawic migreny lub problemow z oczami. wynajmowalam mieszkanie gdzie wszedzie byly zarowki energooszczedne i po 2 tygodniach wszystkie wymienilam na zwykle. codziennie bolala mnie glowa i oczy, bylam non stop zmeczona. przy zwyklych nie mam takiego problemu. moze to dlatego ze mam -7 dioptrii wiec mam bardziej wrazliwe oczy niz normalnie widzacy ludzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robie kupe w pracy
poza tym pije w pracy duzo wody, bo jest za darmo z butli, co jakis czas ktos ma urodziny i przynosi ciacho wiec na slodycze tez nie wydaje. czasem zalapie sie na farta i kolega mnie podwiezie, to nie place za bilety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakas
jestem w cieżkim szoku po przeczytaniu niektorych bredni :( ahhhh az mi sie pisac tutaj odechcialo. Jak mozna kąpac sie u teściów albo z wc korzystac wszedzie tylko nie w domu:( jak mozna kupowac gówniane mięso i szczycic sie tym jeszcze? Co jak co ale na jedzeniu oszczedzac to paranoja:( co z tego ze pranie ekologiczne niby mniej wody jak te pranie nie jest doprane tak jak byc powinno taki sam efekt uzyzkuje sie poprzez przepelnianie pralki. A juz splukiwanie kibla wodą z garow to dopiero jazda co z tego ze wode zaoszczedzisz jak na plyny do szorowania wc wydasz majątek.No chyba ze szary osad czy kamien nie przeszkadza. Co innego oszczedzanie z rozsądkiem a co innego pazernosc. Zastanowcie sie z 10 razy czy oby napewno oszczedzacie w taki sposob:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a fuj skuzy
to jest skapstwo nie oszczednosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupcie se
papier miękki biały w lidlu za 6 zl 10 rolek - gdzie kurde szary kosztuje 4 za 8 zł :P i po problemie będziecie mogli sie załatwiać w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często mozna zaoszczędzić na jedzeniu np. można mielić suchy chleb i uzywac go jako bułki tartej, albo ze srawków wędlin i mięsa robić leczo. Również zakup energooszczędnych sprzętów to też inwestycja na lata np. Jednym z takich sposobów jest wymiana starych modeli sprzętu AGD na nowe w klasie A, A+ lub A++. Ja kupiłam tak pralkę LG i garnki Silit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrycoke
mam pozakładane żarówki Philipsa energooszczędne nie gotuję , tylko sporadycznie . rachunkli za prąd niższe . Mąz je w pracy a ja co popadnie.gotuję tylko dla dziecka. zawsze zakręcam wode jak myję zęby. staram się nie brać długich kapieli tylko szybkie prysznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kupuje tylko
Potrzebne rzeczy a i tak nie starcza kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie że autorka to
jakieś żarty sobie stroi... jej życie toczy się wokół oszczędzania :o Osobny papier toaletowy dla gości? :o Masakra normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialaherbatka
najtanszy papier toaletowy -kolorowy i pachnący jestw biedronce kosztuje 4 zl. ja ostatnio trafilam na promocje za 3 50. MElodia sie nazywa. bo velvet to 8 zl kosztuje. no bez przesady.polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam tę melodię, ale czy velvet, czy regina, choc droższe mają (tak mi się wydaje) więcej tego papieru. Fakt, że ta melodia jest niezła, bo gruba, nie ma ryzyka, że się podrze w trakcie uzywania (nie znoszę z tego powodu takich delikatnych), ale rolka zuzywa sie szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oszczędzam na wszystkim co się da bo zwyczajnie w domu się nie przelewa. Ostatnio nawet znalazłam sklep mięsny w necie- lap-pol.pl w którym ceny są sporo niższe niż normalnie. Namiar podsunęła mi sąsiadka która kupuje tam szynkę tradycyjną. I jak próbowałam u niej to stwierdziłam że jest pyszna. Więc chyba się przekonam i zacznę tam właśnie kupować. A tak to zwykle moje oszczędzanie prowadzi do makro- zakupy robię z kartką. Kupuje co potrzeba i później dokupuje na bieżąco tylko właśnie wędliny i pieczywo. Przynajmniej mnie nie kusi żeby kupić coś co jest zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arreek
Proszę nie mylmy oszczędności ze skąpstwem. Jak to odróżnić? Oszczędność to odmawianie sobie wydatków zbędnych, jak np. kawa z automatu, reklamówka w sklepie, a skąpstwo to odmawianie sobie wydatków podstawowych - np. kupowanie produktów niższej jakości. Sam uważam się za osobę oszczędną - mimo że staram się nabywać tylko prodkuty sprawdzonych producentów i wysokiej jakości. Natomiast obciąłem wydatki zbędne - żadnych kanapek ze sklepu, tylko robione samemu, żadnych napojów z automatu, reklamówki na zaupy zawsze biorę z domu. Wyłączam tryb stand-by w urządzeniach, żarówki energooszczędne w mieszkaniu pozakładane tak samo jak napowietrzacze wody. I właśnie o rozsądek apeluję do piszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×