IDEALNY WASZ DZIEŃ

Jak wyobrażacie sobie taki jeden dzień: Oto mój dzień :) Zostawiam dzieci mężowi a sama spędzam ten dzień w luksusowym hotelu, korzystam z basenu, masażu, fryzjera..kupuję ciuchy itp zamawiam pyszne jedzenie i picie, biorę długą kąpiel, czytam fajną książkę i oglądam jakąś komedię romantyczną.... moze to głupie ale przyjemne dla zapracowanej dzieciatej matki polki :D, taka relaksacyjna chwila samotności Piszcie, jak Wy spędzilibyście taki dzień....

Moze ktoś coś ciekawego wymyśli

ja nie mam nic oryginalnego do powiedzenia ale marzę o dniu bez klonów, pracy, prania, sprzątania, gotowania, psów, kota, rozklekotanego auta, rachunków i tego śniegu... hmmm... tylko jeden dzień.... bym spała.

nic nie robić, leżeć i czytać książki..............

Pojechałabym w końcu po odbiór wygranej w totka (nie mniejszej niż 17mln) dzieci oczywiście pilnowałby Jan.Jakieś małe zakupy w Monako,lunch i powrót do domu bo juz czekałaby tam na mnie Joanna moja masażystka i Bożena fryzjerka.Pani Jadzia (od lat nasza gosposia) zrobiłaby coś pysznego na wieczorne przyjęcie(np:miałbym wtedy urodziny) i wiecie,zabawa do białego rana.Goście,prezenty,mnóstwo komplementów typy,\"hmmmm,Kamila nic sie nie zmieniłaś,nadal jesteś piękna\",lub \"Nic po tobie nie widać,że masz dwójkę dzieci\"....itd,itd,itd,itd........A dzieci nadal z Janem. Hmmmmmmmmm..................byłoby bosko.

:D

taaa.. a na koniec takiego dnia jak napisala autorka bym zasnela :) ja bowiem marze rownie mocno o udanej nocy :) czyli zasnac wieczorkiem, a obudzic sie dopiero rano, mowiac rano mam na mysli 10, moze 11tą :)

Rano obudziłabym się koło 10, wyspana, bo nikt na mnie nie włazi. Mąż z córką wyjechaliby na caaaały dzien. Po pysznym sniadanku, pojechałabym z przyjaciółką na babskie zakupy do wielkiej galerii handlowej, bo dzień wcześniej wygrałyśmy zakupy na 3000 tys, ale tylko odzieży damskiej :p Zjadłabym potem obiad, zapaliła Davidofa ;) Następnie wizyta w ekskluzywnym salonie fryzjerskim, gdzie jakiś przystojniak zrobiłby by ze mnie piękność i nie odrywał ode mnie wzroku ;) Następnie kosmetyczka, masaż i obejrzałabym jakiś film w kinie. Wróciłabym do domu, zrobiła kawę i pooglądałabym jakiś film w tv, zajadając się moim ukochanym tiramisu :D

tak sobie myslę, ze kiedys jak najmłodsza będzie trochę większa to zafunduję sobie taki dzień :)

każda z was pisze, że pozbyła by się dzieci... to po co je sobie robicie skoro macie ich dość? :O żenada

Kazdy chce raz na jakis czas od nich odpoczac ,nie widze w tym nic zlego i sama bym sobie zrobila taki wypad jak pisza poprzedniczki.

popieram cudowna

to po co je sobie robicie skoro macie ich dość? Robia je, bo wszyscy dookola robia sobie dzieci:D A potem pisza bzdury jak to dziecko nie ogranicza:D

to nie chodzi o dzieci, ale przebywanie z kimś non stop czy wytrzymałabyś ze staruszką np babcią bycie non stop lub z jakim kolwiek innym dorosłym? Nie da się, każdy potrzebuje chwili samotności, mimo, ze bardzo kocha tę drugą osobę w naszym przypadku dzieci, za którymi pewnie tęskniłybysmy :)

jasne, więc dlaczego raz za czas nie umówicie się z koleżanką na plotki, do kina lub do kosmetyczki? tylko siedzicie w domu non stop? później pretensje możecie mieć tylko do siebie a najlepiej znajdźcie sobie pracę, będziecie wśród ludzi a nie tylko w pieluchach, kaszkach i kolorowankach

Jak wy organizujecie sobie czas, ze nie macie czasu dla siebie?? Macie przeciez mezow, ew.jakies babcie kiedy chcecie pobyc ze swoimi mezczyznami sam na sam... Ja tez pracuje, mam 2 dzieci i mam czas na to zeby poleniuchowac, wyskoczyc na zakupy z przyjaciolka, posiedziec 2h w kapieli itd. Nie rozumiem..

może Ty tak masz, ja np pracuję z dziećmi a potem wracam do dzieci babcie mam od czasu do czasu, jak moje są chore a najmłodsze jest jeszcze w wieku absorbującym...

im back to po co je sobie robicie skoro macie ich dość? Robia je, bo wszyscy dookola robia sobie dzieci A potem pisza bzdury jak to dziecko nie ogranicza -------------------------> hmmm...... powiem tak, sama mam dziecko, kocham je nad zycie, i meza tez, jestem szczesliwa, ale czasem lubie poprostu pobyc sama dla siebie, raz w tygodniu mam dzien dla siebie, lub dla siebie i meza, wtedy moja mama lub maz zajmuja sie mała, bozeee jaka ja ma wyrozumiala rodzine, a ty im back-> hmm... pogadamy jak bedziesz mial/a dzieci. to na tyle a co do tematu, moj idealny dzien -> ten w ktorym wygram w totka:) pa

:D Maz i dziecko u tesciowej. A ja spieeeeeeeee do 10 :) Ide na zakupy, spokojnie, bez pospiechu, wypijam kawke, fryzjer, kino, dluga kapiel :) I najlepiej jeszcze, zeby malzonek z dzieckiem mieli wrocic dopiero nastepnego dnia rano. Ta swiadomosc spokojnego wieczoru i nocy bez pobudek co 2 godziny :D

aż przykro to czytać żadna nie chce spędzić dnia ze swoją rodziną, wyjechać gdzieś, powygłupiać się, zabawić, pokazać jakieś fajne miejsca dzieciom, czy choćby spędzić fajny dzień ze swoim mężem tylko same i sednem dnia zakupy, straszne

tyle, ze my zawsze wszystko robimy razem tzn organizujemy dzień pod dzieci np ZOO, bo trudno z dziećmi iść np na horror do kina...

chinka do cholery,wlasnie dlatego ze robimy to na codzien tzn.maz ,dzieci ,rodzinka,wypady z rodzinka spacerki niedzielne i inne to raz na ruski rok chyba kazda marzy o samotnosci i luksusie z tym zwiazanym przez jeden dzien,nikt tu nie pisze ze dziewczyny chca tak spedzac czas raz w tygodniu,czy ciezko tak to zrozumiec,czy nie wolno juz nawet sobie pomarzyc?????

chinka.... Ty to sama nei wiesz co piszesz, w ostatnim poscie ujelas wszystko to co robie zawsze ze swoja rodzina :) takze zastanow sie nastepnym razem, bo to zenujace tak a sile prowokowac kłótnie :) A temat podejrzewam mial byc lajcikowy wiec od teraz dziewczyny po prostu IGNOR na te komentarze

marzę o tym zeby nie było koło mnie dzieci... no świetnie a teraz sie uspokójcie, kilka głębokich wdechów, pomyślcie o czymś przyjemnym, np że pozbywacie się dzieci i oddajecie się wielce ambitnemu zajęciu- zakupom... chyba tylko jedna napisała że chciałaby poczytać książkę...

ignorrr

i wciaz nie rozumiesz kobieto!!!!!!!!!!!!!!

to tobie chyba cięzko zrozumieć, jak mało wygórowane masz potrzeby, łażenie po sklepach i robienie tipsów

to bylo do chinki

gosiek35 nie nawiazuj nawet kontaktu bo to nie ma sensu, tym bardziej tlumaczenie nei ma sensu, przeciez zacytowala zdanie które nawet nei padlo, w taki sposob ze brzmi jakbysmy chcialy dzieci w lesie porzucic :) no ale coz...

a ty czytaj uwaznie,i tu sie mylisz kochana ,bo ja nawet nie wypowiedzialam sie na temat jak mialby wygladac ten moj dzien,idz spac,