Wirtualny Żywot

lusiu szanuje twoja decyzje- zwłaszcza, że jest taka ,jakiej oczekiwałam

:D W takim razie postanowione, pies pojawi się w bardziej sprzyjających okolicznościach!

Lusia uwierz w siebie i w ludzigdy coś CI nie spasuje to schowaj głowę w piasek(w poduszkę)To NIE TY JESTES WINNA tylko inni.Powtarzaj to sobie pare razy dziennie,a zobaczysz że świat stoi otworem . A gdy nie bedziesz rozumieć niezrozumiałego ...napisz tutaj...my z Ike postaramy spojrzeć na problem w najbardziej optymistyczny sposób..... Ech jaki swiat jest kolorowy gdy ma sie czyste serce:)

i pamiętaj nic nie czyni cię lepszym jak publika, która ci zawsze przytaknie

O losie........ :D :D

Sami, nie zgadzam się z poglądem, że inni są winni. Wyznaję trochę inną filozofię - jestem dorosła, wolna, mam możliwość rozwoju i to ja odpowiadam za swoje życie. Podjęłam kilka błędnych (z perspektywy czasu) decyzji, które mają takie, a nie inne konsekwencje, ale to ja je podjęłam. Oczywiście chciałam jak najlepiej i nie wiadomo, czy inne wybory byłyby akurat korzystniejsze, ale w tej chwili to już bez znaczenia. Świata i ludzi nie zmienię, mogę jedynie zmienić swoje nastawienie i przynajmniej tak długo jak jestem pełnosprawna i zdrowa postaram się za bardzo nie narzekać :)

lusia:D petunija a ty masz jakaś poradę życiową dla naszej lusi- im bardziej egoistyczna i górnolotna tym lepiej :)

Lusia żartowałam Spoko tylko z Ike bede pisać wzniośle;)

Ike, ja górnolotna? Po tym wszystkim, co przeczytałaś wiadomo gdzie?? :D

Widać dzisiaj nie jestem skora do żartów :) Kolejny znak, że mój czas minął :)

lusia! porada ma być górnolotna- nie lusia! :D a co do tego co czytałam ja tam rozumiem wszystko po swojemu:) wolno mi:) jesteśmy cudownymi wyjątkowymi osobami nierozumianymi przez pospólstwo- ale chyba nas kochają i podziwiają ???????? myslę, że się ze mna zgodzicie- w zasadzie innego wyjscia nie macie:)

Och zgadzam sie Ike

To NIE TY JESTES WINNA tylko inni. dlaczego tak sie okłamujesz?Trzeba spojrzec na świat i innych oczami krytyki dla innych i siebie. A nie wybielać siebie kosztem innych. To jest zakłamanie to co piszesz

jesuuuuu :D pomarańcza łyknęła bez popicia:D tzn ups anonimowa koleżanka nie zrozumiała ironii:)

Ludzie :O co ja jakieś guru czy co?

lusiu pomysl inaczej- twój czas dopiero się zaczyna i mają prawo zdarzyć ci się drobne potknięcia:)

Ike, odpukać w niemalowane (że się zaczyna). Tzn. zgadzam się na jakiś wielki powrót za lat około 30 ;-)

Lusia nie wytrzymam tyle czasu bez Ciebie:( ja odejdę jak zdobęde nr gg pewnego faceta

lusia jak się tak będziesz zbierać to za lat około 30 może odejdziesz:) a ty już o powrotach:D

sami- a jak on nie ma gg??:D

Ike dzieki za pocieszenie i wiare we mnie:O

cieszę się że pomogłam :)

Sami, a to wciąż ten sam? :) Ike, jest takie przekonanie, że od dna to już się można tylko odbić, więc nie jestem bez szans :D

ten sam ale nie widzę go na kafe,wiec pewnie zniknął

lusiu a o jakim dnie ty piszesz??? sami dziś widziałam go na własne oczy na szmatławcu nawet

no tak ale jak ja jestem to Go nie ma.

sami no niestety:O oni wszyscy tacy są!

Ike, no chodzi mi o wiadomy nałóg :) BTW, zjadłam dziś wieczorem większą ilość orzechów z nastawieniem, że magnez ma mi pomóc w odzyskaniu lepszego nastroju i oczywiście zadziałało (mam nadzieję, ze to nie wieczór na kafe mi pomógł ;-) ) ;-) Tak wiec wiara to podstawa! :)

zastanawiam sie jeszcze nad opcją przystojnego prawiczka ,ale są pewne komplikacje....wywalili mnie z topu dla prawiczków:O

sami nie daj się! jak to cię wywalili wywalają drzwiami właź oknem a nawet jak trzeba będzie kominem w stroju św mikołaja lusiu ja pozostaję przy czekoladzie do której niestety mam wielką słabość orzechów nienawidzę