Chłopak mnie namawia na tabletki anty

a ja ich po prostu nie chcę. Bardzo żle się po nich czułam, a w dodatku świadomośc, ze truję się jakimś badziestwem sprawia, że mam do nich uprzedzenie. Nie chcę się truć, faszerować jakimś gównami tylko dlatego, ze facetowi nie chce się zakłądać gumki!!! On nie rozumie, mówi, ze wszystkie kobiety biorą tabsy i jest ok! Ale ja nie jestem "wszystkie kobiety" i nie chcę ich brać! Czasami mnie wkurwia, ze patrzy tylko na siebie i w dumpie ma, ze ja mam brac te świństwa! Jemu chyba nic nie będzie jak będzie zakładał gumkę, prawda? Truć się nie musi!

nie daje komfortu fizycznego, no i nie jest tak pewna jak pigułki. Miliony kobiet je biora- to prawda, rodzą też potem zdrowe dzieci, nie jest to taka tragioczna sprawa, jak to opisujesz. jesli brałaś coś, po czym nie czułas się dobrze- lekarz, badania i odpowiednie dobranie tabletek. Ja osobiście nie wyobrqażąm sobie wiecznie tych gum!! To jakiś koszmar

? bedziesz sie dobrze czuła a w gumce to ani ty ani on nie bedziecie mieli przyjemnosci tez nie jest zbyt pewna i mało wygodna... nie ma zbyt wiele rozwiązań w kwestii zabezpieczen wbrew temu co sie mowi

no to zawiąż sobie piczkę nitkom.....

Myślę, że powinnaś szczerze porozmawiać z chłopakiem albo wybierzcie się razem do lekarza i zapytajcie o wszystkie nurtujące Was sprawy. Ja nie biorę tabletek anty nie dlatego, ze nie chcę, ale mój chłopak nie chce żebym je brała. Uważa ze nie są one obojętne dla organizmu i dlatego lepiej bym ich nie brała. Zabezpieczamy się prezerwatywą Durex extra safe i nigdy nie mieliśmy żadnych problemów. A seks jest bardzo przyjemny, nawet w gumce.

oj blndyn jakiś ty elokwentny! zajmij się swoją cudowną żoną i idźcie na pielgrzymkę dac jakiemuś żebrakowi! bardzo źle się czułam po tabsach, ogólnie masakra, wszystko mi się przestawiło do góry nogami, wszystko się rozregulowało! NA PEWNO tego nie powtórzę, tylko dlatego, że on tak chce! A plaster to też hormony, prawda? A mi te hormony szkodzą...

ty to nie patrz na to, co każe Ci chłopak, tylko słuchaj swojego głosu rozsądku i tego, co dla Ciebie jest dobre. Bo to Twoje zdrowie! I co to w ogólle znaczy że chłopak Cię namawia? Co to za bzdurna wypowiedź! Medycynę studiował, że z niego taki znawca tabletek ant?

właśnie dla mnie na pewno nie są obojętne... nie wiem dlaczego, ale obojętne nie są!

przepraszam tylko nie żebrakowi, co roku to samo sparaliżowane dziecko, na pielgrzymce do Gietrzwałdu.......

olivka masz 100% racji i ja się nie daję, walczę o swoje, bo dla mnie moję zdrowie jest najważniejsze! Kocham go, ale facet jeste albo go nie ma różnie w życiu bywam, aja jedyne na co mogę mieć jako taki wpływ to włąsne zdrowie i nie chcę go marnować na jego życzenie i wygodę! Tylko już nie wiem jak go przekonywać! skoro nie rusza go argument o moim zdrowiu i samopoczuciu :-( egoista jeden!

Tabletki to Twoja indywidualna sprawa i nikt Ci nie może nic kazać :o mam nadzieję, że to prowokacja... co to zastrzyków czy plastrów, to Wy chyba nie wiecie, że to są te same hormony, co w tabletkach, tylko omijają układ pokarmowy i są w większych jednorazowych dawkach (zastrzyki)... Pamiętaj, że to Twoje zdrowie i sama podejmujesz decyzję. Hormony to nie witaminki i prędzej czy później jakieś skutki zażywania będą.

tabletki niestety nie są przeznaczone dla wszystkich. Nie każda kobieta może jest stosować. Lista przeciwwskazań jest długa lista. Odpowiedzialny ginekolog powinien zrobić gruntowny wywiad (czy w rodzinie nie było przypadków raka piersi, macicy etc, czy nie masz problemów z krążeniem, sercem, układem rozrodczym, czy nie masz torbieli piersi, macicy, jajników etc), zlecić badania krwi (również te hormonalne) i dopiero wtedy, gdy nie będzie żadnych przeciwwskazań, przypisać tabletki.

NIe chcecie łykac tabletek,to nie łykajcie,tylko potem nie płaczcie,ze w ciąze zaszłyscie bo niepewne srodki anty.stosowaliscie.Gumka ogolnie słuzy do ochrony przed chorobami a nie przed niechciana ciąza.

KONIOWI!!!!!!!!

ojjj to Ci współczuje.. ja nie chce brac i nie bede . mnie chlopak zapytal o to czy bysmy sie nie zdecydowali na to abym je brala. ale odpowiedzialam mu stanowczo ze nie i zrozumal. nie namawia mnie. tyle ze teraz to ja chya uczulenie mam na gumki ;/ albo nie wiem co , bo strasznie mnie piecze po nich ;/ nie wiem co mam juz robic ;/

a po co tabletki? dokładaj mu się50% do gumek i będzie ok w końcu ty głównie korzystasz

idioto jak cię prezerwatywa nie uchroni przed ciążą to przed chorobami tym bardziej! co za burak

do bxcvxc ale zrozum nie wszystkie kobiety moga je brac!!!!!!!!

"koniu" - kochany, to cytat, a gdy coś cytujesz to zazwyczaj w wersji oryginalnej.

lenka 13 bardzo mało kobiet nie moze zazywac tabl.anty

no ale są takie i co wtedy?? przeciez tabletki anty to nie jest jedna metoda antykoncepcji

załamkanormalnie to namow swojego chlopaczka zeby to on bral tabsy!!! Dla facetow tez sa tabletki, wiedzialas? I nie truj sie tym gownem, jak on chce miec obrze to niech same sie truje, a najlepiej to zmien faceta

z przykrością muszę stwierdzić, że twój chłopak to zarozumiały i samolubny s...... Na Twoim miejscu, gdyby dalej tak się upierał poważnie zastanowiłabym się nad przyszłością i przede wszystkim sensem tego związku. Rozumiem, że Ci zależy, ale czy jemu zależy bardziej na Tobie czy na seksie? Rozumiem Twoje uczucia,ale nie możesz też dać się zwariować...

A ja nie rozumiem facetów, którzy sami nie biorą a innym wpychają. ...dla zainteresowanych - wiecie, że są wynalezione tabletki antykoncepcyjne dla facetów? Zgadnijcie, dlaczego to kobietom się przepisuje, a nie im? Bo jaki facet będzie się świadomie truł :o

ok dziewczyny to już postanowione od dawna, żadnych tabsów nie bedę brała! Jego miałczenie nic nie zmieni chodzi o to, jak jemu to wytłumaczyć... czy raczej nie warto?

bxcvxc - a tyco, z firmy farmaceutycznej się urwałaś? łykasz to łykaj, nie wciskaj innym na siłę :o

Jak mozesz sie dzieczyno tak ponizac i byc z takim kutasem jak on?? Ja pierd, pierdoli go twoje zdrowie tylko dlatego ze chce miec dobrze? To niech na dziwki jezdzi, one najlepiej robia podoobno. Kopnij w dupe to scierwo

chyba nie było orgazmu

umiem o siebie zadbać i nie dam sobie wcisnąc tego syfu. Nie rozumiem tylko tego, że on nie stara się zrozumieć. Ciagle słyszy że dziewczyny łykają to myśli, że ja tez będę, bez żadnej refleksji jak to działa na mnie i w ogóle. wkurza mnie jego postawa! egoista!

Jeśli jest takim samym egoistą w łóżku, jak w życiu to na pewno nie było orgazmu [cool[