Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Proust

Pamiętnik odchudzania - start 20 stycznia. cel-15kg

Polecane posty

no to widać mamy inne figury :) chociaż teraz, w czasie @ moj brzuch tez nie jest za fajny ... w ogole czuje się jak balon, taka napuchnięta :( najgorsze jest to ze cwicze juz dosyć dlugo (jakies 2 miesiące, moze nie zawsze regularnie ale jednak) i narazie niecaly cm mi zlecial z lydek :( aż się odechciewa wszystkiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny , nie miałam ostatnio za wiele czasu ale wciaz tu jestem no i nie wiem co sie dzieje nigdy tak nie miałam ale normalnie dzis byłam w sklepie i nakupiłam samych słodyczy, wiecie jak wygladał mój koszyk?ciastka czekolada , kremy zanim doszłam do domu zjadłam czekolade i paczke ciastek, nigdy mi to się nie zdarzyło wczesniej , musze cos zrobic !!!!!!!!!! ze soba i myslę ze to przez te papierosy koszmarne , przez nie tyle jem , mam uczucie ze cos mi sie chce i siegam po jedzenie nie wiem ile to potrwa jeszcze ale mam juz dosyc miałam sie odchudzac a jem bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freestyle, musisz po prostu cwiczyć silna wolę :) po paru nieudanych probach i zjedzonych czekoladach, dasz radę :) ja tez tak wiele razy robilam :) A co do rzucania palenia. to ja nie mialam takich napadów, ale kazdy z nas jest inny :) nie wiem co Ci poradzić. musisz być silna :) ale moze pocieszy Cię myśl, ze kazda z nas sobie podjada od czasu do czasu :) moze rozpisz sobie jadlospis na dany dzien, trzymaj sie go dokladnie, godzin i ilosci posilkow. to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dominika, Andzie witajcie:) A ja tam jestem zdania, ze nie wolno sobie odmawiac za bardzo slodyczy:) Bo odmowisz sobie tydzien, dwa trzy, a jak sie na nie rzucisz to nie bedzie konca obzarstwa:) Ja od 3 tyg tylko jeden raz (wczoraj, bo bylam u kolezanki) zjadalm cos slodkiego;) Mialam ochote i sobie nie odmowilam, dzis juz nie odczuwam w ogole pociagu do slodkiegogo;) Takze nie ma co sobie odmawiac bo beda skutki odwrotne;) Dzis mija 3 tydzien od poczatku diety, a waga stoi:( Ale znajac siebie cokolwiek ruszy sie dopiero po miesiacu:) Takze cierpliwie czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do rzucenia palenia to u mnie byl inny powod, ktory i tak powodowal szybkie tycie, nawet bez obzarstwa.......CIAZA:) Niewiem czy jadlam ze wzgledu na wlasnie blogoslawiony stan, czy powodowal to fakt rzucenia papierosow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziś wręcz rzuciłam na cukiernie obok której przechodziłam. :D po prostu przyciągła mnie jak magnez i nie mogłam jej odmówić. :D no istny kabaret ze mną. Nie wiem jak ja schudne chociaż te 5 kg do maja chociaż.. Jak myślicie, jest to możliwe? :P pozdrawiam was wszytskie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ze nie jestem sama w kryzysie :P Ten @ mnie wykończy kiedyś, taki mam apetyt :) Na dodatek czuje się jak balon, co potęguje we mnie uczucie, że nic nie schudłam i ogolne poczucie beznadziejności :) Na szczęście w poniedziałek koniec moich problemów. Konczy mi się @ i prawdopodobnie zacznę diete warzywno owocową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się właśnie dzisiaj zaczął @.. :( Po prostu masakra. Tak jak Tobie wybuliło mi brzuch jakbym połknęła balon i czuję się z tym beznadeziejnie :( Po @ zacznę dietkę, którą znalazłam w necie. Co o niej myślicie ? :) Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina Diete stosuje sie przez 5 dni i codziennie sie je to samo.Nastepnie w sobote i niedziele jemy co chcemy ale ograniczamy sie do 1000kcl i unikamy wtedy tluszczy, slodkiego itp. I tak przez miesiac 5 dni diety i 2 dni 1000kcl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nie jest dieta Kopenhaska? :) Każda dieta redukująca jest dobra, najwazniejsze tylko zebyś nie chodzila glodna, bo w pewnym momencie rzucisz się na jedzenie. Myślę ze mozesz sprobować, jeżeli jadlospis Ci odpowiada :) Cieszę sie ze ktoś mnie rozumie w sprawie @ hehe :D Ja cały czas zastanawiam się nad tą warzywno owocową. ale chyba się na nią zdecyduje. razem z cwiczeniami efekt moze być naprawdę ciekawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że się zdecyduj! :) Każda dieta połączona z ćwiczeniami może dać super efekty, a Ty i Twój organizm spróbojecie czegoś innego ;) Będę trzymała kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj organizm dobrze na nią zawsze reagował, czułam się dobrze :) a moja mam odkąd zaczęła stosować tą dietę (chociaż wazy tyle samo co ja, a ma 170 :P)przestała miec problemy z migreną :) Najbardziej boje się zmniejszenia biustu ... ehh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) jak samopoczucie? ja przez weekend nie jadlam nic dietetycznego (niestety tak to jest, weekendy spedzam z moim facetem, wiec nie gotuje oddzielnie dla mnie i dla niego. szczegolnie ze mamy swoje ulubione potrawy, ktorych za nic nie potrafię sobie odmowić :P) od jutra biorę się za sibie izaczynam dietkę warzywno owocową, poczytalam trochę wypowiedzi na jej temat i to mnie podbudowalo :) Co do biustu i jego pomniejszenia ... bede nadal robić pompki mam nadzieje ze to pomoze. nie wiecie moze czy takie cwiczenia podnoszą biust? I nie wiem co robić na \"zblizenie\" piersi do siebie ... hmm jak to nazwać ... kiedy lezę (bez biustonosza) ona się rozchodzą na boki ... :P hehe pozdrawiam was :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z Wami? :( Pierwszy dzien diety warzywno owocowej zaliczam do udanych :) Nie wiem czemu, ale nie byłam dziś w ogóle głodna, rano zjadłam brokuły z bułka tartą, popołudniu jabłko, a wieczorem smażoną cukinię. Łącznie zjadłam nie wiecej niż 500 kcal :P Mam nadzieje ze jutro bede miala wiekszy apetyt, bo to nie zdrowo jesc tak malo :P właśnie zaliczyłam 20 minut skakanki, czekają mnie jeszcze pompki i cwiczenia na nogi :) mam nadzieje ze nie zostawiłyście mnie tutaj samej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie zostawiłysmy ja od dzis wracam do diety odezwe sie pozniej bo teraz nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znów zaczęłam się obżerać :( i ponownie wszytsko legło w gruzach, kolejna próbba odchudzania zaliczona do tych nieudanych, ehh :( Już mam dość siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że najgorzej jest jak przyjde z pracy do domu. W pracy - ok. Wszytskiego się elegancko trzymam i zawsze zadowolona wracam do domu. Niestety po drodze zawsze o coś zahaczę, a jak nie to otwieram lodówkę i jem cokolwiek się da. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Andzia, co z Tobą? Musisz przezwyciężyć te napady :) Uwierz, że to JEST mozliwe. Moja dieta stała się pseudo warzywno owocowa, bo wczoraj na sniadanie zjadlam jogurt z musli :) No i na kolacje zjadlam surowkę z kapusty pekinskiej, mandarynek, kiwi i banana :P Ale od poniedzialku na dzien nie zjadlam na pewno wiecej niz 800 kcal :) Muszę przyznać ze nie mam ochoty na jedzenie ... wystarczy mi jeden, dwa posilki dziennie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowe serce, chyba zaczne ta Twoja dietke owocowo-warzywną ;) powiedz mi tylko, mam jesc same owoce i warzywa co ile ? :) o ktorej zaczynasz 1wszy a konczysz ostatani posiłek ? :) napiszesz mi takie menu jednego dnia ?:) pozdrawiam! ;);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia- na tej diecie jeszcz ile chcesz. nie liczysz kalorii ani godzin :) Jesz warzywa, oprocz strączkowych (fasola, groch, kukurydza) i ziemniaków i owoce, ale oprocz bananow, truskawek ... ogolnie nie wolno jeść owoców słodkich. Ja szczerze mowiąc nie przestrzegam tej diety do konca, bo albo jem jogurt, a wczoraj pokusilam się na zapiekankę ze szpinakiem :P Ale od dzis zamierzam sie trzymać :) Acha, bardzo przydatne na tej diecie są zupy :) Ja bardzo lubilam ugotować sobie np barszcz biały, ale bez kiełbasy :) albo np pomidorową lub inną jarzynową :) Taka zupa starcza na kilka dni i mozna się nią najeść. Co do posiłków, to nie ma określonego menu. Ja jadłam np jabłko z marchewką lub kapustę pekińską z jablkiem i mandarynką, brokuły gotowane (niestety z bulką tartą ale w małej ilości :P), czasem na sniadanie zjadałam po prostu zupkę :) Ale wszystko zalezy od Ciebie. Dobre są też takie soki warzywne :) Wielowarzywne albo o określonym smaku :) Naprawdę polecam tą dietę, bo jest super. ja niestety zaczynam tak \"na prawdę\" od dziś, chociaż nie objadałam się przez te wszystkie dni i nie jadłam myslę wiecej niz 1000 kcal. W każdym bądź razie brzuch mam całkiem płaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane. Cos mi się zdaje, że chyba żadna z nas nie ma wystarczająco motywacji na tą dietę. Ja niby jem mało, na pewno ponizej 1000kcal, ale mialam byc na diecie warzywno owocowej :O Musimy się zmobilizować ! I to koniecznie ! Jeżeli nie chcecie żadnej diety i trudno wam jeśc z góry narzucony jadłospis, dam wam za przykład moją koleżankę, która w ciągu miesiąca schudła jakieś 7 kilo i wygląda teraz o niebo lepiej. Nie mialam konkretnej diety. jadła po prostu mniej. na sniadanie zamiast 2 kanapek, jedną. na obiad miseczkę zupy, na przekąskę jabłuszko. Czasem pozwalała sobie na pizze ale o slodyczach nie bylo mowy :) Acha, i nie była gruba, nie miala nadwagi :) Teraz wygląda naprawdę swietnie. Oprocz tego ze mniej jadla, cwiczyla. 2 razy w tyg biegala a codziennie wykonywala cwiczenia (brzuszki itp). Moze warto pomysleć o takim sposobie odchudzania:) Naprawdę, nie chcę zostać na tym topiku sama :) I trzymam za was kciuki :) i za siebie tez przy okazji :P ps. zauwazylam u siebie MALUTKĄ roznice jeśli chodzi o lydki, tak jakby trochę wyszczuplały, albo nabrały ładniejszego kształtu. Brzuch rano jest płaściutki, boczki też robią się coraz mniejsze, wiec naprawdę warto !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariva
witajcie-przyjmiecie mnie?Też staram się schudnąć 6 miesięcy temu rzuciłam palenie.Metabolizm całkowicie się rozregulował.Nigdy nie miałam problemów z nadwagą a terazzzzzzzzzzzzmogę dołączyć razem rażniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariva
Malinowe serce -dzięki ja właśnie śmiechu warte w ramach odchudzania mam przed sobą- kiwi. mandarynki przeuroczo to wygląda kolorystycznie.Z tym,że nie wiem jak z kaloriami?Któraś z was wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariva
Sorki miało być słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariva
jak mogę się zaciemnić-jestem w powijakach internetowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na górze ekranu masz "prefenrencje", wchodzisz i się rejestrujesz. Co do emaila, jeśli go nie masz to wpisz jakis wymyślony bo nie jest do niczego potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariva
Dzięki to jest tak jak chcesz to nie możesz.A niekedy-niewiadomo dlaczego waga absurdalnie leci na dół.Ja to już przerabiałam jadłowstręt,zmuszałam się do kęsa chlebka/musiałam połknąć tabletki na pusty żołądek sie nie da/,Okres nerwówki a teraz jak mówiłm rzuciłam palenie ,nie jem więcej jak jadłam ale coś nie tak-pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×