Co porabiacie?

Paula ja własnie dopadłam kompa , ale nie na długo i czytam kafe w pospiechu :):) jak maluszki sie chowają

a dobrze. Narazie zdrowe i mam nadzieje, ze tak pozostanie choć w rodzinie szaleje grypa :-/ a mi sie nudzi. Mania wypatrzyla w piwnicy zjezdzalnie i kazala sobie wyjąć i zjezdza a tubiś sie bawi grzechotkami...

wróciłam z makro ,obejrzałam brzydule ,czytam kafe w lotku bo muszę iść prasować:(

a ja się zastanawiam jak powiedzieć gin że potrzebuje zwolnienie L4 na całą ciąże bo w firmie mi tak kazali

hehe a ja dopiero wybywam na night tesco shopping :D:D:D Najlepiej mi sie robi zakupy o pólnocy bo nie ma kolejek do kas :D

malka da ci zwolnienie napewno a jak nie da to idziesz prywatnie do gin i mowisz ze chcesz zwolnienie :) nie stresuj sie bo napewno dostaniesz

A ja siedzę jeszcze w pracy I odliczam czas kiedy przekroczę próg domu :)

musze iść puścić pralke z brudami moich dzieci :D

a ja dzis zepsulam pralke i wywalilo korki... ucze Manie sikac na nocnik efekty : majtki 1/10- kaluża w przedpokoju :D

no mój własnie dziś naprawiał naszą :)

a ja siedze w pracy i po raz pierwszy poczulam kopniaczka mojego dzidziusia!!!:)tak na pocieszenie chyba. tak pomyslalam ze wam sie pochwale:P

GRATKI! za kopniaczka :D

kopniaczek to piknie:D a mój przez dwa tyg naprawiał pralkę aż zepsuł,że się do niczego nie nadawała....żebym nie krzyczała ,kupił mi nową:D

takie kopniaczki (pierwsze) to fajna sprawa aczkolwiek już bym nie chciala :P:D a jeśli chodzi o pralki to ja wlączylam i nagle swiatlo zgaslo i wydobyl sie dym... takie czary mary... myslaląm ze dżin wyskoczy i powie "Paulinko spelnie twoje trzy życzenia"... a tu tylko takie metalowe czesci wypadly i woda sie wylała... szkoda... wolalabym dżina :D

mmmm....ciekawe jakie byłyby te życzenia:D w zależności od atrakcyjności dzina?

hmm no nie wiem napewno nowa pralka :):P a potem bym improwizowala :) moze 21 dni urlopu ... albo pilot do zatrzymywania czasu :)

uważaj z tym pilotem:)z przyspieszaniem czasu się nie sprawdził:) bądzmy jak amerykanskie miss :pokój na świecie...haha

nigdy nie bedzie pokoju na swiecie... ludzie sa zbyt zachlanni... zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie chciał wiecej...

Wykapałam Młodego. Wykremowałam go balsamem kojącym na dobranoc. Teraz siedzi obok mnie, ogląda wieczorynkę, je kaszę i cudnie pachnie. Zaraz będę go kładła spać bo jutro rano do przedszkola. :P