Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

scalii

Gdybyście wyszły za mąż za swojego pierwszego faceta to...

Polecane posty

Gość lilii
gdybym wyszla za pierwszego faceta to musialalbym znosic jego codzienne piwka i kolezkow.. Na szczescie zerwalismy, ja mam cudownego narzeczonego a on dalej pije i jest ze swoja pierwsza dziewczyna bo nawet mu sie nie chcialo szukac nowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga_baba
wredniak - a co to znaczy nie pozwalal odejsc? chodzi mi o to, ze zauwazam w wypowiedziach pewna prawidlwosc, te ktore zwiazane nadal sa ze swoimi pierwszymi mezczyznami, wychwalaja instytujce pierwszej milosci. A te, ktore sa juz w innych zwiazakach, zwykle twierdza ze nic nie bylo tak toksyczne jak ten pierwszy zwiazek (sama do nich naleze). W moim otoczeniu znam kilak par ktore byly dla siebie pierwszymi i ostatnimi zwiazkami, i sa bardzo udane. natomiast mojej pierwszej milosci - a raczej jej skutkow, nie wposminam najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym wyszła za swojego pierwszego poważnego chłopaka to pewnie byłabym normalna żona, miałabym być może dziecko, ale pewnie byloby normalnie :) z drugim z ktorym bylam 6 lat - mysle że byłabym tez szczesliwa ale pewnie do momentu kiedy przegralabym z pasja, no i on by stanął w miesjcu a ja bym chciała isc do przodu z moim aktualnym - 3 powaznym jestem najszczęśliwsza, ale co będzie kiedys? czas pokaze :):):) tak czy siak - każdy mnie naprawdę kochał z wzajemnoscia i szanowałą mnie i moje zdanie, krzywdy bym nie mia/la bo to porządni faceci, normalni i wykształceni bez żadnych naleciałości złych :) tylko z takimi sie wiązałam . Ale z aktualnym łączy mnie coś wyjątkowego, jest dojrzalszy niz tamci i ma to samo spojrzenie na swiat. Czego chciec wiecej??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam bardzo dziwne pobudki bedac z moim pierwszym chlopakie. Chcialam byc szlachetna i bylo mi go zal, bo wiedzialam,ze takiej ladnej dziewczyny to on nigdy nie bedzie mial ;) A takiego pierwszego chlopaka mialam w wieku 13 lat, ale nawet sie z nim nie calowalam, bo sie wstydzilam. Nie mialam za to takich oporow w stosunku do jego kolegow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziwie się jak mozna się ozenic z pierwszą kobietą lub wyjsc za mąż za pierwszego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Bo pewnie jesteś facetem. Trzeba się wyszaleć? W wielu miejsc popróbować? Sądzisz, że warto, skoro już się znalazło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
jaga babo, bo jakbyśmy mogły tobyśmy byłyu dalej z pierwszymi miłościami, bo czemu nie? cos sie musialo wydarzyc, co ją zniszczyło. a wzgardzona pierwsza milosc jost potwornie traumatyczna, podobnie jak nieudany "pierwszy raz". ja juz nei mam żalu do pierwszego chłopaka. gdybym nie miala do tego dystansu pewnie bym mowila ze bylabym z nim dalej, nieszczesliwa, zdradzana, oszukiwana... jednak potrafie spojrzec na to co bylo spokojnie i wlasnie dlatego mowie ze bysmy sie rozwiedli. kwestia poukładania uczuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłabym bardzo nieszczesliwa ...bo pomimo ze byl 4 lata starszy byl starsznie nie dojrzaly (ten pierwszy powazny)... pracowac w ogole nie chcial czyli wyszloby ze ja bym musiala na niego robic a on by sobie w domu siedzial...no coz zrywalam z nim ponad rok a to dlatego ze za kazdym razem grozil ze sie zabije ...a ze bylam malolata to sie balam...w koncu przejrzalam na oczy i nie dalam sie dalej zwodzic glupimi dziecinnymi tekstami "bo sobie cos zrobie"..mialam wtedy 16 lat no i 2,5 roku bycia z nim...brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co najlepsze wyszlam za maz za faceta z ktorym bylam przed tym pierwszy powaznym...czyli taka wakacyjna milosc...po 5 latach powrocila i po dwoch latach pobralismy sie...i teraz czuje sie mega szczesliwa...a teraz wspolnie oczekujemy dziecka :)...coz chciec wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baba jaga to znaczy, ze za kazdym razem, kiedy odchodzilam i zrywalam, latal, szantazowal, grozil, a ze bylam mlodziutka, balam sie , skulalam ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym wyszła za mąż za pierwszego faceta popełniłabym największy błąd swojego zycia... kawał chama, kretyna, ogólnie baaaardzo złego człowieka.... a tak jestem z Moim Aniołem :) i jestem przeszcześliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym wyszła za 1 mojego faceta pewnie śmiałoby się ze mnie całe miasto - w którym on mieszkał - pewnie wszystkie jego \"koleżanki\" spałyby w naszym łóżku nawet po ślubie no i pewnie musiałabym mu teraz dawać na viagrę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolinka
a ja wychodzę za pierwszego faceta:) i strasznie się z tego cieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym wyszla za mojego pierwszego powaznego chlopaka (a byly takie plany, o naiwnosci!), bylabym: - zdradzana, - molestowana przez jego ojca, - a mieszkalibysmy na pewno u jego rodzicow, - cpalabym, - pewnie mielibysmy dziecko. OGROMNIE sie ciesze, ze do tego nie doszlo. jestem z moim obecnym skarbiszczem 4 lata i jestem bardzo szczesliwa, zakochana i kochana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutkaaaa
ja gdybym wyszla za swojego pierwszego chlopaka bylabym nieszczesliwa z tego wzgledu ze on zrobilby dla mnie wszystko....a ja nie kochalabym go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GUGUGUGUGU
gdybym wyszła za mojego pierwszego faceta, pewnie nadal tylko ja bym pracowała i utrzymywała nas a właściwie tylko jego (bo moje potrzeby są nieważne), wszystkie pieniądze oddawałabym jemu, nie miałabym ani jednej koleżanki i byłabym nieszczęśliwa. cale szczęście że to przeszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyłąbym z czowieczkiem bez poczucia humoru bez przyjaciół z mega ambicjami. Alez ja głupia byłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala ja
gdybym wyszla za pierwszego faceta to pewnie klepalamabym biede bo moj luby chociaz trzy lata starszy to nie skonczyl jeszcze studiow , chociaz ja sie obronilam dwa lata temu. gra w zespole "za piwko i cheb", pewnie mieszkalisbysmy katem u rodzicow i klepalibysmy biede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym ja wyszla za pierwszego faceta to nie wiem co by sie ze mną teraz działo, hmm ludzie się zmieniają ...... mialam 16 lat a on 21, bylam zakochana i moze bylabym szczęśliwa, kto to wie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta, to pewnie teraz mieszkałabym na drugim końcu Polski, ale miałabym fajny dom, fajną rodzinę i Doorsów puszczanych na dobranoc, ale to akurat bardzo lubię;) Mojemu pierwszemu facetowi dobrze się ułożyło, ma fajną rodzinkę i fajną żonę, nadal jesteśmy w kontakcie:) to taki typ rock'and rollowego faceta, który dojrzał i teraz jest bardzo fajnym gościem. Gdybym wyszła za następnego faceta, to pewnie dziś siedziałabym gdzies na zapadłej podrzeszowskiej wsi, z niezrównoważonym teściem za ścianą, i słuchała obietnic, jak to kiedyś będzie nam dobrze, jak już się dorobimy:-P Ja bym słuchała, a on by tylko gadał, gadał i gadał: o sobie, jaki to jest ładny, o innych, jacy to są brzydcy, i o tym jak on jeszcze wszystkim zrobi koło dooopy:-D Eh, a wyszłam za takiego zwyczajnego gościa, na którego nigdy bym pewnie nie zwróciła uwagi, gdybym go nie poznała lepiej, i mam porządnego chłopa w domu, który i przytuli, i drzewa narąbie, i ugotuje, a przede wszystkim jest NORMALNY i to mi się w nim podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chciałam powiedziec, że ja własnie wyszłam za mąż za swojego pierwszego faceta :D i miałam to szczęście, że nie musiałam ani długo szukać ani specjalnie wybierać :) epizody pt. platoniczna miłość w podstawówce czy liceum się nie liczy zbytnio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebałabym sie
tępym nożem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne zęby w 7 dni
musiałabym kupić sobie piłę elektryczną i dziennie odcinać poroże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×