Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Gość
u mnie jeszcze nie pada. a no jak ludzie tak sie czesto dziwnie patrza na moj brzuch to zawsze mysle ze moze to ja jestem za mloda na dzieci??? najbardziej rozbawia mnie to ze kazdy mysli ze to moje pierwsze dziecko a przeciez juz jedno mam :) wtedy zawsze musze wszystkich wyprowadzac z błędu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! co do patrzenia na nasze brzuchy to mi się wydaje, że to jest tak, że one się po prostu podobają i dlatego patrzą ;) przynajmniej ja tak zawsze miałam, tak mi się podobały brzuszki i ogólnie kobitki w ciąży, że często się na nie gapiłam ;) ale to z zachwytu, teraz nie zwracam na to uwagi ale mężuś mówi że bardzo często mi się teraz przyglądają... Życzę miłego dnia! u mnie niestety szaro buro i zaczęło właśnie padać... ale to po prostu kontynuacja pogody weekendowej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
PEREŁKO------ a wiesz ze Ty chyba masz racje?? przypomina mi sie ze ja tez zawsze sie patrzyłam na kobiety w ciazy i troszke im zazdrosciłam,troszke wspolczulam. no bo wiadomo z takim juz sporym brzuszyskiem to niewygodnie i ciezko i wogole.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś miałam noc.... Myślałam, że rana nie dożyję :-( Cała lewa strona mnie w nocy tak bolała, że szok.... Ja wstałam do łazienki na siusiu :-p to mnie mdliło i napinało ahhhh :-( Nie wiem co to było, ale teraz jest tylko troszkę lepiej, może coś wczoraj zjadłam tak myślę, ale skąd mnie ta lewa strona bolała, serce, żebra i jeszcze dzisiaj pierwszą noc czułam mój mały okruszek mnie kopie tak intensywnie :-) bo w nocy mało kiedy, w końcu spałam :-p Na usg 4d chyba jednak nie idę, sama nie wiem, mąż uważa, iż to jednak wydatek, a wolałby zrobić porządnie ten remoncik, no i wstawić nowe okna, bo mieszkamy w starej kamienicy... Sama nie wiem dziewczyny. Mam dziś chyba zły dzień :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_Z_
Cześć Kobitki! Brzusiowa czuła - ja tez się wahałam, u nas za opcję 4D trzeba było dopłacić 50 zl. 150 zl zwykle usg + 50 za 4D (a robiłam w szpitalu ze skierowaniem, paranoja,co?) no i babka spytala czy robimy 4D. Nie byłam pewna, bo teraz dzidzie nie są zbyt urodziwe, a tak naprawdę dla lekarza liczy się tylko zwykłe usg - 4D to dla nas raczej - ale jednak się zdecydowałam. Powiem Ci ze naprawdę warto, efekt niesamowity, pierwszy raz widzisz swoje dziecko w "realu". Ja sie poryczałam ze wzruszenia. Zwykłe usg tak nie działa ;) Fakt faktem że można poźniej zrobić 3D i dzidzia będzie już ladniejsza, tak więc decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a u nas na dzień dobry 4d 250zł i kilkadziesiąt kilometrów do przejechania na badanie... Tak się zastanawiam, bo z mężem mieliśmy łzy w oczach :-p już na zwykłym usg i nie wiem czy po prostu robić. Pewnie, że wrażenia ogromne i niezapomniane chwile, fotki, filmik, ale dla nas najważniejsze jest to, że maleństwo zdrowe :-) No i to w sobotę, a mąż cały tydzień począwszy od dzisiaj wyjazdy do Gdyni i okolic, a to około 100 km ode mnie i jak tu się dostać na wizytę do miasta 50km??? Ahhhhhh A jak on ze mną nie pojedzie to co to za frajda :-( Nie wiem zaś.... Brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_Z_
Eeee w to w takim wypadku to rzeczywiście nie ma co się szarpać, 4D nie jest konieczne aby się dowiedzieć czy dzidzia zdrowa. Dla lekarza ważne jest "zwykłe" usg, ale ważne żeby były widoczne przepływy krwi. Moj lekarz chyba nie ma takiej opcji w aparacie w swoim gabinecie. Pierwsze usg robil mi u siebie, i tam nie mial takich "bajerow", a teraz w zwiazku z tym ze usg polowkowe jest dosc wazne kazal jechac do szpitala. Tam babka sprawdzila serduszko, narządy, przeplywy w pepowinie, a także w moich naczyniach doprowadzajacych krew dla dziecka. I do tego nie używała opcji 4D. Właczala ja tylko dla nas, jak synus pokazal buzke. Tak wiec ja na plytce oprocz filmu 4D mam tez nagranie "zwykle", na ktorym sa rozne parametry, przeplywy itp. (nie wiem po co mi to, nie znam sie na tym przeciez) Poza tym masz jeszcze czas żeby się zdecydować na 4D - zawsze możesz troszkę później zrobić, albo też nie robić go wcale. Najwazniejsze zdrowie, a buzke dziecka zobaczysz przeciez juz niedlugo, w pazdzierniku! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusie:)no pogoda jest dzis okropna mam nadzieje że sie wypogodzi troszeczke:)a z tym gapieniem sie ludzi to ja jeszcze nie odczułam bo nikt jeszcze nie zauważa ze jestem ciężarówką:/a gapią sie ci co wiedzą że jestem w ciąży i dziwują że taki mały mam brzuch i pytają gdzie ta dzidzia,a lekarka mówiła mi ostatnio że to moja niunia tak sie ułożyła i że macica tak głeboko osadzona bo nicolka ma już 550g.w 22 tyg5d. takze spora kobita;)tylko minusem tego jest to że bardzo uciska mi kręgosłup i wogule jest mi juz ciezko:/a nikt mi nawet miejsca w autobusie nie ustąpi bo niby dlaczego?moze to jeszcze ja miała bym ustepowac staruszkom?;)a z tym 4d to ja mysle że sie opłaca bo efekt niesamowity ja dopatrzyłam sie nawet podobienstw w buzce mojej dzidzi, no i dosc wazna sprawa jest badanie serduszka dzidzi w obrazie 4d mozna wykryc najmniejsza wade.no i filmik nie zapomniana pamiatka jak ze slubu,dlatego nie załuje tych250zł które wydałam choc jest masa innych wydatków wazniejszych.Brzusiowa nie przejmuj sie jutro napewno bedziesz sie lepiej czuła,ja miałam wczoraj taki zly dzien że myślałam że udusze męża w sumie nie wiem za co:)kazałam mu wozic sie po warszawie bez celu i mi jakos przeszło hihi dzis juz mi lepiej ale wole nie zapeszac bo nie wiem jak bedzie za godzine;)pozdrawiam cieplutko i witam nowa mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, ja tez tak mam. dziecko rosnie i jest bardzo głęboko osadzone, więc bardzo po mnie nie widać ciązy, ale ciesze się, ze juz wogóle widac. I tez boli mnie strasznie kręgosłup. Chyba dzidzia sie do niego przykleiła;) Ja się z wami kochane żagnam, bi jutro wyjeżdżam na urlop. Wrcam 15.06.09 a 16.06.09 o 10.00 mam USG połowkowe. Co do przesadów, to nie wierzę w żadne. Co do bezsenności - to mnie to nie dotyczy, ja mogę spać o kazdej porze dnia i nocy i ciężko mi rano wstac do pracy. Trzymajcie sie dzielnie mamuśki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie miłego wypoczynku i pieknej pogody życze no i uważaj na siebie i dzidzie:)pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny🖐️ nie bylo mnie jeden dzien bo byłam na komuni a tu tyle napisane:) rumianella miłego pobytu życze i odpoczywaj jak najwięcej🌻 ja to mogłabym spac i spac wieczorem głowa do poduszki o 22 i do 9 spie oczywiscie z przerwami na siku ale to na połspiaco wykonuje:D mnie strasznie denerwuje jak ktos dotyka mi brzucha po prostu NIENAWIDZE tego, juz jednej kolezance powiedzialam(moze troche po chamsku) zrób sobie to bedziesz sie dotykac, nie lubie tego i inni powinni to uszanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
PAULO- ech z tym ustepowaniem miejsca masz swieta racje. nikt jakos nie ustapi miejsca ciezarnej albo np nie przepusci w kolejce . czy to samo tyczy sie kobiet z dzieckiem. no ok. juz nie raz wiadzialam jak np. ktos pomagal kobiecie wyjsc z wozkiem chocby z autobusu czy ze sklepu. ale ja wiem sama po sobie ze JAK SIE UMIE LICZYC TO TRZEBA LICZYC NA SIEBIE!!! z dwa miesiace temu bylam z moim 2,5-letnim synkiem u dermatologa kolejka jak z tąd do tamtąd, przedemna sami mlodzi ludzie, czy w srednim wieku. nikkt mnie nie przepuscil BO JA Z DZIECKIEM. na poczekalni bylo strasznie ale to strasznie goraco, synek marudzil,(wiadomo bylo mu goraco no i nudzil sie) czekalam 2 godziny!!!!. a bylam taka zla na tych ludzi ze normalnie myslalam ze ich POGRYZE!! no.....tak widziecie jest. i to juz nie pierwszy raz czasem jak szlam do dentysty to tez bralam synka bo musialam! i oczywiscie tez nikt nie byl tak laskawy by przepuscic mnie np bez kolejki. no powiedzcie same czy cos by sie zlego stalo jakbym weszla bez kolejki??? oczywiscie tylko mniej bym sie umordowala z dzieckiem , i mniej nerwow stracila. takze mowie wam kobitki nie ma co na innych ludzi sie ogladac choc CZASEM!!!!!!! ktos zyczliwy moze sie natrafi ale to naprawde bardzo ale to bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też dołączam do życzeń milutkiego wypoczynku. Na uprzejmość ludzi nie ma co liczyć .Ja po prostu staje bez kolejki i w razie uwag informuje ludzi o moim stanie . Z córką robiłam podobnie dziecko na ręce i bez kolejki . Jutro mam badania prenatalne ,ale dopiero na godz. 18 . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ale mam dola. Mam kolezanke,ktora stara sie o dziecko juz bardzo dlugo. Miala podobne przejscia jak ja, czyli poronienie i lyzeczkowanie. I juz myslala,ze wszystko ok. Tescik pokazal 2 kreski,ale okazalo sie,ze pozamaciczna. I dzis ja kroja. Wiec uwazam,ze mimo,ze czasem pomarudzimy,cos nas poboli, pomeczy, to jestesmy super szczesciary. Nosimy pod serduchami nasze skarby ukochane. Dbajmy o nie z calych sil! Betix--> ja bylam z siostra i jej 6 tygodniowym malcem u lekarza. I dokladnie to samo. Jeszcze jedna babka chciala sie wcisnac przed nami mowiac,ze ona tez ma w domu dziecko. Wiec macie racje, jak liczyc,to tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z tym gapieniem sie na brzuch to zauwazylam juz jakis czas,denerwuje mnie to,gapia sie jakbym jakiegos aliena tam miala ;) rumianella - udanego pobytu:)ale Ci dobrze agatek - hahaha ales powiedziala kolezance,ale fakt ze niektorzy przesadzaja z tym dotykaniem tez,co innego najblizsi malgorzata - zdaj relacje z prenatalnego :)trzymam kciuki :) a co do uprzejmosci ludzi w autobusach to szkoda mowic,najbardziej denerwuja mnie "ciezarni" mezczyzni,ktorzy siedza i udaja ze spia zeby nie ustapic miejsca :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renatinka zgodze sie z toba, ze mimo tego iz to nas boli czy tamto, mimo porodu ktory bedzie bolał to i tak mamy szczescie ze mozemy nosic dzieci pod sercem:D ostatnio weszłam na strone dlaczego.pl i jak poczytałąm o tragediach jakie ludzie przezywaja to wyrzucam sobie do tej pory ze jaka jak jakas głupia baba ryczałam kiedy o ciazy sie dowiedzialam, i tak sobie mysle czasem ze mimo iz narzekam mezowi ze znow przez kolejne lata pojscie do pracy zejdzie na dalszy plan,ze znow nieprzespane noce przede mna to mimo wszystko uswiadamiam sobie ze ja to lubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:-) Dzisiaj jest u mnie strasznie parno, byłam na poczcie i w sklepie,ale na razie nie mialam takiej sytuacji,zeby było duzo ludzi, wiec na ten temat sie nie wypowiem. Pamietam jednak sytuacje z autobusu. Wielokrotnie ustepowałam miejsca ciezarnym, a reszta siedziala jak zakleta, gapiac sie w szybe , żenujące...... Co do USG, robie normalne.U mnie 4d robia dopiero od 25 tc, a ja nie bede tyle czekac. Ja dzisiaj pochlonełam juz kilka ptasich mleczek, nie powiem ile :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella udanego wypoczynku Małgorzata czekamy na wieści Dagar ja też kilka wrzuciłam w siebie ale to tylko dlatego że jest dzień dziecka i zrobiłam to w prezencie dla mojej dzidzi:) Ja też przez kilka dni myślałam że pogryzę domowników le obyło się bez krwi:) c o do 4d to ja przeniosłam z 8 czerwca na 18 bo mój gin stwierdził że troszeczkę za wczesnie.Płacę250 zł i już nie mogę się doczekac, może będę pewniejsza co do płci. Wprawdzie mój mąż jak ogłądał zdjęcia dzidzi u mojej koleżanki to stwierdził że mu się nie podobają i woli zwykłe usg,ale chyba idzie ze mną na to bo nic nie mówił że nie A dzisiaj miałam niesamowite przeżycie ,byłam chwilę u nas w sklepie i spotkałam akurat Szymona Wydrę wracał pewnie z jakiegoś koncertu i oczywiście ja go nie poznałam i rozmawiałam z nim normalnie jak z klientem dopiero koleżanka go zdemaskowała-naprawdę bardzo sympatyczny gośc zero gwiazdorstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki! Przywiozę wam troche słońca!!!. Lubila, dzięki za odp w sprawie chorwacji. Bałam sie, ze tam będzie zimno. Jeszcze 50 minut i pędze do domu sie pakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella--> wylaczaj kompa i NA WAKACJE!!!! Ciekawe,jak wrocisz po takim czasie, jak dlugo zajmie Ci nadrabianie zaleglosci na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ,że zdam relacje .:)Dotrę do domu około 21 pewnie do Rudy mam 65 km. Co do patrzenia mówienia ludzi trzeba to brać z dystansem wszytko . Jesteście młode ja jak urodzę dziecko skończę 40 lat .Chyba ,że zrobi mi prezent na urodziny :)Mamy przybliżone daty . Wiele komentarzy słyszałam na swój temat .Ostatnio nawet \"koleżanka\" \"podesłała mi link o chorobach dzieci i ciężkich porodach u kobiet po 40 stce .Wywaliłam nie skomentowałam ,bo po co . Jak ktoś bardzo dopytuję .Odpowiadam ,że dopiero z mężem zaczynamy produkcję :) kończy się śmiechem i koniec tematu . Z wiekiem człowiek się uodparnia na głupotę ludzką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgorzata - no i super podejscie:),ja tez do rudy jade ale 10.06 ,ostatnio jak bylam na tych badaniach w 12 tyg to jedna kobieta miala 45 lat i w ciazy,no i coz z tego,dar od Boga i tylko sie cieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie przed chwilą rozmawiałam o tym z siostrą ona miała 40 lat jak urodziła córeczkę i znajomi widząc ją mówili żeby się nie martwiła bo jeszcze dadzą rade wychowac a oni dzieciątko jak najbardziej planowali ja natomiast uchodzę za taką która przez 15 lat nie mogła i w końcu się udało a nie zrozumieliby że to swiadoma decyzja ,więc stwierdzam jednak że ludzka głuopota i brak taktu nie mają granic, można się tylko ubawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dziewczyny u mnie to samo, gapią się na brzuch jakbym kosmitką była, a przecież ciąża to coś normalnego, nie wiem czemu ludzie tak dziwnie na to patrzą, myslę że niektórzy mogą myśleć, że na przykład nie zabezpieczyłam się i wpadłam, nikt nie pomysli jak bardzo pragnęlam tego dziecka...ech szkoda gadać. Mojego brzusia dotykają koleżanki z pracy, moja mama, siostra i oczywiście mąż ciągle! hehe :) ale nikt obcy się nie odważył. Dziewczyny a czy wy tez bawicie się już maluszkami w odkopywanie? jak moja malutka mnie kopnie, to głaszcze to miejsce i mówię do niej i ona kopie w to samo miejsce i tak ze 4 razy p[otrafi mi odkopać, niesamowite to jest, taki już bliski kontakt z moją kruszynką. Ruminella- miłego wypoczynku :) Renatinka- wspołczuję koleżance, życie jest okrutne. :o Dagar- a co sobie bedziesz żałować :D Malgorzata powodzenia na usg. pozdrawaim Was ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_Z_
A ja dzisiaj zafundowałam synkowi sesję muzyki poważnej ;) Włączyłam płytę, a że sama nie bardzo miałam na nią ochotę to podłączyłam słuchawki i położyłam na brzuchu. Poczułam że od razu się ożywił, nawet bałam się czy nie ustawiłam za głośno czy coś, ale nie, to ta muzyka tak na niego działała. Mam nadzieje że to naprawdę robi dzidzi dobrze, przynajmniej wszyscy tak mówią. Też próbuję bawić się z synkiem, ale on kopie raczej rzadko i bardzo delikatnie A jeśli chodzi późne macierzyństwo, to uważam że można się nim cieszyć w każdym wieku i nie przejmować się "życzliwymi". Małgorzata ja również się przyłączam - powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SURI.-to z tymi ciezarnymi facetami co udaja ze spia w autobusach to jest dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma4303
Witam was kochane:) Przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale byłam w pracy od 9.30 do 18.00 i jak wróciłam to nie byłam w stanie ustać na nogach miałam tak spuchnięte kostki że na siusiu szłam do łazienki z płaczem poważnie nie wiem co się stało ale miałam dość.Ciszył mnie tylko widok łóżka i męża latającego wokół mnie:)no i moja dzidzia kochana cały dzień wczoraj baraszkowała chyba znalazła coś nowego do zabawy:):):)w piątek ide do lekarza więc nie możemy się wszyscy doczekać wizyty i zapytam go o te nogi. Pozdrawiam MAMUŚKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×