Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

nieznajoma- dopiero po 3 dobie? :( czyli 3 dodatkowe dni z gumkami :( no i nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę że MASZ co podgrzewać. ja mleka nie mam. tzn mam- z dwóch piersi moge odciągnąć łyżeczkę do herbaty :( a tak chciałam karmić ze 3 miesiące. co za kobieta ze mnie jak mlekiem nie moge dziecka wykarmić :(😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4sz4----->a nie załamuj się kochana nie każdy ma tą możliwość ja mam aż mleka w nadmiarze oddam ci trochę:): Brzusiowa---->dasz radę kochanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4sz4- nie lam sie kochana, nie Ty jedna tak masz. Ja tez mam malo i wcale nie czuje sie z tego powodu gorsza Tyska- mojemu synkowi pobierali krew z pietki a w szpitalu to i z raczki. Ale przed szczepieniem nic nie robimy Dagar - o tym tez w tv dzisiaj mowili Nieznajoma - wstaw butelke z pokarmem do garnuszka z gotujaca sie woda, ale to tylko jak juz troche postoi, swiezo sciagnietego nie musisz podgrzewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ile dajecie te kropelki???????sab simplex-przed kazdym jedzeniem?????? ja karmie piersia...... i tez zrezygnowlam z rzeczy niezdrowych tylko gotowane! PROSZE WAS O ODPOWIEDZ I DZIEKI ZA TE ODPOWIEDZI DO TEJ PORY!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata_xyz--------mnie z początku też nie wychodziło karmienie pod górę, na leżąco było mi najlepiej. Cierpliwości, po paru dniach i Tobie wyjdzie. Propo kąpieli to mam jak Ty, gdy wyjmuję to często płacz, m jak ją wyjmuje to niemal przytulając i czasem jest lepiej. Ja odrazu po owinięciu w ręcznik chowam ją w ramionach, nie patrzę już, że może się posikać. Ale wrzask jest przy rozbieraniu i ubieraniu 'góry', zamiast lepiej to czym większe dziecko tym większy płacz, zwłaszcza wieczorem. Rano daje radę ją udobruchać, ale nagadam się, to trochę ją na brzuszek-uwielbia to. anulka81---ja też od kilku dni mam fazy chwilowego płaczu, prężenia się. dziś w nocy miałam taki nalot, że 2 godziny nie spała. Wściekłam się już na córe, zbudziłam M i mówię-zabieraj tą swoją damę bo ileż można gadać i zabawiać dziecko, zwłaszcza w nocy. Ale to chyba przez brzuszek. I wiesz co pomogło? kilka minut na brzuszku, ulało się i po kilku minutach dziecko zasnęło. byłam zła na siebie, że wcześniej na to nie wpadło bo w dzień ją często kładę na brzuszek i jest lepiej. M kupił mi jeszcze w aptece Jovit-krople na lepszą florę (trochę droga ta buteleczka, ale jak ma pomóc :-) od dziś zacznę stosować i zobaczymy Brzusiowa z tym pokarmem chyba masz rację, ż nie wszystko co zjemy trafia do dziecka. Przez 3 dni jadłam te same produkty, i te po których nic Małej nie było. Dziś miała wzdęcia więc to nie przez jedzenie. Trzymaj się kochana i jak tylko uda Ci się to odpoczywaj...:-) Teście----wczoraj znowu miałam wizytę. tym jednak razem chcąc uniknąć znowu wrażeń z weekendu i płaczu córci nie dałam niemal wcale dziecka przez cały dzień. najpierw spałyśmy do 10, potem karmienie, przewijanie i kochane moje dziecko poszło spać ponownie na 5 godzin. powtórka z karmieniem i przewijaniem, dałam ją na chwilę ale zaraz 'musiałam' dać witaminki. pomogło mi dziecko, ale w nocy odbiła sobie dwie godzinki. teraz śpi na kolankach u mamusi. K_Z_Kasia---moja Patka też ma czerwonego bąbelka po szczepieniu, ale lekarka mnie uprzedziła, że tak będzie i samo zniknie więc spoko, nie stresuj się! :-) Lalune ja tylko tym fioletem smarowałam, ale ścian nie zalałam, za to dziecko....lepiej nie pisać. MG 29---pielęgniarka mogła podać dziecku czopek, ciotka męża, która jest pielęgniarką mówiła mi, że dają. nie powinno się ich nadużywać, ale w szpitalu wkońcu krótko się jest. 4sz4--ale Ci zazdroszczę. Ja dziś jestem 5 tyg po porodzie i nic. pare dni temu podjęliśmy próbę, ale jakby to określić troszkę zapiekło. M panika bo jesteśmy nieodpowiedzialni, pół dnia telefony czy napewno nic mi nie jest. Przypaliłam się jednak i kazałam mu kupić jakiś nawilżacz. I myślisz, że kupił? nie. O tym jednak się dowiedziałam tuż przed. Wściekłam się i od dwóch dni chodzę nabuzowana, wczoraj się podarłam z nim nawet i kazałam mu się nawet do mnie nie zbliżać, spanie pół metra ode mnie. Szkoda, że tydzień przed porodem albo 3 tyg po nie myślał, że może mi coś zrobić. A teraz taki odpowiedzialny i będzie czekał aż wrócę od lekarza. Myśli, że dostanie papierek z pozwoleniem...Mówią, że głodny Polak zły, ale jaka jest zła wyposzczona kobieta to tego nikt nie mówi...:-( Przyłączam się do pytania o te kropelki, gdzie je żna zamówić, a i ponawiam pytanie dotyczącego krostek w okolicach intymnych-moja Patka ma poniżej warg sromowych po obu stronach kilka krostek, które zlewają się w 1cm czerwone sklepienie. Nie pomagają żadne maście, zaznaczam, że często zmieniam Małej pieluchy, w dzień niemal za każdym przewinięciem przemywam z mąką ziemniaczaną. Położna niewiele mi powiedziała, ewentualnie zrobić badanie moczu bo to niby może od "kupki" jest podrażniane. Uczulenia raczej nie ma bo to tylko w tych dwóch miejscach, a gdyby było na pieluchę lub chusteczki to byłoby wszędzie. Nie wiem co robić. nieznajoma--u mnie niestety tatuś jest, ale jak dziecko spokojne bo w innych momentach to zaraz by mi dziecko bujał, jakby nie było innej metody udobruchania dziecka. Faceci uważają, że nam wszystko lekko przychodzi. Tez się nieraz naproduktujemy co może dziecku dolegać. Mój M to najczęściej gadałby z dzieckiem i je zabawiał w nocy kiedy spokojnie je i ją przewijam. Ja w nocy staram się jak najmniej do dziecka odzywać, nawet gdy jęczy to szukam metody zabawienia bez rozmów. Dobra uciekam na bliżej nieokreślony czas :-) Czas na przewijanie bo słyszę bączki a i się Mała okrutnie kręci, pręży-chyba znowu te wzdęcia paskudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka81---a te krople to nie Jovit tylko BioGaia Probiotyczne krople dla dzieci, daje się 5kropli na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mąż dzielnie zajmuje się małym. ni ma problemu z kąpiela czy wyjsciem z domu na 2-3 godziny. Jog - w szpitalu raczej nie dała mu czopka tylko rozmasowała. Zaczęła przy mnie na sali, ale potem poszła do siebie z małym. ja w domu jak miał w pierwszą noc kolki to też go masowałam i pomogło.uciekam - obudził się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! A ja siedze i rycze :( Robilismy dzis malemu badania. Bilirubina spadla, ale bardzo malutko: z 10 na 9,5, a norma jest do 1 :( Wiec pewnikiem czeka nas szpital. Tak bardzo sie tego boje. Teraz jest okres wszystkich gryp i innych chorobsk, wiec bardzo boje sie, ze do szpitala pojdziemy z bilirubina, a nabawimy sie gorszego swinstwa. Jutro rano do lekarza, zobaczymy, co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis rano bylismy na pobraniu krwi - pobieraja z paluszka. Tydzien temu, jak mu pobierala babka, to tylko zaplakal przy wkluciu, a potem zasnal. Dzis trafila sie jakas niedouczona chyba pielegniara i nie dosc, ze trwalo to chyba 15 minut, to jeszcze nie mogla mu zebrac wystarczajaco duzo krwi z jednego paluszka i pobierala z drugiej reki tez. Maly tak plakal, ze az sie zanosil i nie mogl sie uspokoic. W domu polozylam sie z nim, przytulila i nawet przez sen zanosil sie placzem. Nie wyobrazam sobie, jak to bedzie jak w szpitalu podlacza mu kroplowki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka tak bardzo mi przykro, może jeszcze lekarz zadecyduje inaczej bo jednak spada a nie zwiększa się , kurcze zawsze cos pod górkę tak szkoda tych naszych maleństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z was ma problemy nie z przodem ale z tyłem? To już kolejny raz spośród kilku ostatnich gdy przy załatwianiu czułam ból, jakby mnie ktoś ciął od środka. A dziś zerknęłam na papier i okazało się, że jest na nim krew. Czy to może być żylak odbytu? Wiem, że któraś z nas już o tym pisała. Jak to leczyć albo jeszcze lepiej wyleczyć? Zdaje się objaw poporodowy- po 5 tygodniach a ja myślę o ten tego i zdaje się mogę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka😘dla was!!! Jog---->ja właśnie mam to cholerstwo w pupie:):)Dostałam maść i używam dwa razy dziennie bo czopków nie dostanę ze względu na karmienie piersią,ale oprócz tego mam też domowy sposób mianowicie codziennie siedzie w wannie na kucaka w gorącej wodzie po 10-15minut to pomaga bo krew lepiej przez żyły płynie i łagodzi całą dolegliwość:) -to strona internetowa gdzie na wszystko prawie wszystko(oprócz kolek:) są domowe sposoby leczenia ....... http://domoweleczenie.blogspot.com/2009/07/hemoroidy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma--tak myślałam, że to Ty to masz, ale nie chciałam palnąć głupstwa. A jaka to jest maść? Już z pół godziny siedzę na necie i sporo o siemieniu lnianym piszą, w sobotę jadę do apteki po jakieś wynalazki bo dziś to nawet siedzieć nie mogę. Niestety widać to coś i jestem pewna, że to żylak..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maść nazywa się-Scheriproct onitment ja miałam wpis na receptę ale zapytaj w aptece może wcale nie jest potrzebna recepta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka, bedzie dobrze, badz dzielna dla synka Ale nas wypuscili ze szpitala z bilirubina cos kolo 10, moze Wam tez odpuszcza? tylko ze w domu nam bardzo wzrosla A my juz po szczepieniu - wzielam 6w1 plus rotawirusy. Synek byl grzeczny, rozplakal sie dopiero przy ubieraniu-nie lubi tego. Niestety ma przpukline - zakleili mi pepek plastrem. ufff ale sie upocilam... Pultaska - my nie uzywamy tych kropel ale chyba przed kazdym karmieniem. Nie wiem gdzie je kupic w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renatinka, coś czuję, ze nie pójdziecie o szpitala, ważne ze bilurbina spada. moja znajoma tez miała takie problm z córcią i wyszła do domu przy poziomie 12. trzymam za was kciuki moje zapalenie piersi opanowane, ale nacierpiałam sie i wypłakałam jak przy porodzie. dziewczyny dbajcie o piersi!!!! ja tocze walke z córką o t zeby zaakceptowała łózeczko w dzień, jak tylko gdzies uśnie - odnoszę ją o łózeczka i wtedy ryyykkkk... to przez to, ze dziadkowie ją ciągle lulali i nosili a teraz ona nie chce spać inaczej jak tylko na rękach... ale sie nie poddajemy z mężem. pierwsze zaśnięcie po kąpeli to tez walka, w nocy juz idzie gładko. ale powiem wam, ze ona płacze jakby ją ze skóry obdzierano, a ryczę z nią, ale sie nie dam. już mam mysli ze jestem bezadziejną matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianella---->kochana podołałaś zapaleniu piersi to z brzdącem tez dasz rade:):):) Tak se czytam forum i zauważyłam że niektóre dzidzie nie chętnie usypiają po kąpieli miałam ten sam problem przez pierwszy tydzień i małej przeszło bo zaczęłam używać płynu do kąpieli oraz pudru Johnson ułatwiającego zasypianie(ten fioletowy,pachnie lawendą) i uwierzcie że działa!!!!!!!Jak ją kąpie to masuję jej brzuszek tym płynem,a jak wycieram to najpierw smaruję brzuszek oliwką a potem tym pudrem zasypuję ciało i naprawdę działa!!!!!!!Mała usypia o 19 i budzi się rano o 7 jednym ciągiem nawet na cyca oczu nie otwiera nieprzytomna:):)czasem na zmianę pieluszki:):):)Może warto spróbować dzidzia jest spokojna i zachwycona:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella myślę że czasem każda z nas ma takie myśli, ale to dlatego że jesteśmy zmęczone ja już kropelki zamówiłam na ebay moja mała wczoraj spała cały dzień i w nocy też a dzisiaj od pierwszej jazda i non stop na rękach dobrze że syn kocha ją nosić to chwilkę mnie odciąży, kurcze nie wiem czy to sie kolka zaczyna czy po prostu ja coś jem nie tak i boli ją brzuszek jak się budzi zaraz daje cyca pięknie je a pod koniec jedzenia albo za chwilkę taki wisk jakby ją ze skóry obdzierali i pręży się i wygina i już nie je, później nagle zamyka oczy i odlatuje w sen, nie wiem jak kolki wyglądają ale coś się zmieniło bo nigdy wcześniej się tak nie zachowywała, jak jej nie boli to jest grzeczna i nawet zasypia sama w swoim łożeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasze dzieci mialy badana grupe krwi?? moj maly nie mial,w ksiazeczce nic nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za pocieszenie! W sumie patrzac obiektywnie, to malemu spadla bilirubina o 1 w ciagu tygodnia, bo dokladnie tydzien temu mial 10,4, a dzis 9,5. Tak jak mowicie - najwazniejsze, ze spada. A poza tym, maz mnie namowil,zebysmy jutro poszli do innego pediatry. Tamtem chcial nas od razu klasc do szpitala i dawac malemu kroplowki z Luminalem. Moze to pomaga szybciej zbic bilirubine, ale to przeciez srodek psychotropowy. Duzo na ten temat czytalismy i na swiecie odchodzi sie juz od tej metody. Zobaczymy,co nam jutro powie. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubila -- moj maly tez sie nieraz tak zachowuje. Najczesciej po kapieli nie chce sie poddac bez walki ;) i tak wlasnie sie prezy i wygina. Wszystkie inne karmienia sa bezproblemowe. Tez nie wiem,o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG----------->moja Kornelcia tez ma takie krostki.Dodatkowo siegaja odbyciku.Pokazywalam dzisiaj pediatrze, a ta stwierdziła,ze to nic takiego i trzeba smarowac bepantenem( lub innym na odparzenia) i czesto wietrzyc. Szczepienie mamy odlozone w czasie na wlasne zyczenie.Lekarka chciala szczepic, bo powiedziala,ze z bilirubina do 5 szczepia (Kornelka ma 2,91).Tak sobie mysle, to po co te badania i normy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, piszecie o krostach. Mój maly miał tkie dość duże czerwone z białymi czubkami i połozna mi powiedziała, ze u każdego dziecka działa coś innego i kazała mi spróbować zasypywać zwykłą kartoflanką (wcześniej smarowałam sudocremem, bo wcześniej u córki spisywał się na medal).. No, ale teraz zaczęłam zasypywać tą kartoflanką i po 2 dniach krosty zaczęły znikać. No i teraz sały czas zasypuję małemu wszystko kartoflanką tzn. pupę, jajka i pachwinki i jest wszystko ok! Skórka idealna :-D Aż sama jestem w szoku, że zwykła kartoflanka, a taka dla niego dobrutka :-) Renatinka - mam nadzieję, że nie pójdziecie do szpitala, w końcu wyniki idą w dobrym kierunku :-) Suri - mój mały nie miał badanej krwi na grupę, a córka 8 lat temu miała. Nie wiem czym to idzie. Rumianella - ja chciałam nauczyć małego zasypiania w dzień w wózku i powiedzialam sobie, ze będę twarda ;-) Igorek był twardszy ode mnie - on mimo zmęczenia nie przestał się drzeć, a ja się złamałam :-O I teraz tak sobie głupia noszę cały czas to moje szczęście kochane :-D Powodzenia! :-) Pultaska, a jak u Ciebie? Kolki czy głód? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri moja miała badaną i ma wbite w książeczce Renatinka będziemy trzymać mocno kciukasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. jak zwykle nie je3stem na bierzaco i nie przeczytalam wszystkiego ale jakos to nadrobie. gabrysia-gratulacje jog-ja tez uzywam masci scheriproct i uzaywalam jej nawet podczas ciazy plus czopki ale nic nie skutkuje.ja mam hemoroidy z malymi przerwami od jakis 5 lat i czasem to taki bol ze ani stac ani siedziec.probowalam wielu masci i czopkow i jesli pomagaly to t6ylko na chwile. a teraz o moim wczorajszym koszmarze: moj malutki mial chyba kolke lub inne cholerstwo bo plakal od 16 do polnocy.8 godzin!!! myslalam ze umre,nic nie pomagalo.wyslalam nawet meza zeby pojechal kupic mu lezaczek wibrujacy i bujajacy bo myslalam ze troche go to uspokoi.wydalam kupe kasy a on ciagle wyl. w koncu polozylismy mu na brzuch termofor i w koncu po 8 godzinach sie uspokoil.jestem zalamana bo boje sie ze to sie powtorzy a to wykancza i malego i nas i jeszcze to noszenie go przez tyle godzin. pytanie do was:jak kupic te niemieckie krople? jest jakas strona internetowa ktora to sprzedaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×