Chciałabym żeby się pode mnie ktoś podszył

ale tak ładnie :)

proszę....

albo nie , błagam.......

proszę...........

no już, bo puszczają mi zwieracze...

puszczają oczywiście ze śmiechu, bo już nie mogę wytrzymać tak mi się śmiać chcę. Nie zgadniecie dlaczego

;/ idiotka

no podszywaczu :) zrobię co zechcesz,włacznie z kolacją :D

dorzucę kolacje przy swiecach,extra oral bez opakowania i dymanko na śniadanko

to na zachętę dodam jeszcze mlaskanie woreczków :D NO PODSZYW nie daj sie prosić długo :D

zrobie ci też fachową depilację anusa :0oczywiscie tylko przy pomocy ust i żąbków :D

skoro tak ładnie prosisz

waże 99kg a to dlatego,ponieważ zjadam jednorazowo ok 30 czekolad.Dlaczego? Bo sanitariusze pogotowia ratunkowego próbujący odetkać mój zamulony odbyt metodą wykorzysujacą użycie podcisnienia sprawiaja mi niesamowita przyjemnosć aha i jeszcze zbieram pestki z czeresni :)

Z galanterią sanacyjnej damy z dobrego domu przechadzam się po przepastnych pawimentach osiedlowej Biedronki obserwując towary przez moje binokle wykonane z drutu zbrojeniowego żebrowanego ze stali 34GS i folii śniadaniowej, a znalzłszy regał z drażami padam na kolana i nucąc "Przybyli ułani" układam z draży domino.

Wieczorami wdzieram sie do obozu zamieszkałego przez ludnośc pochodzenia romskiego, ukradkiem zbliżam sie do naczynia metalowego słuzącego do przygotowywania potraw, najczęściej w formie płynnej i przy pomocy drewnianego narzędzia wykonuje ruchy kuliste w owym naczyniu wypełnionym przetworzonym w 373 stopniach Kelwina pokarmie na bazie roślin z rodziny kapustowatych (Brassica L).;-)

Kiedy pulsar XCB-3726/S rozpocznie kolejne omiatanie przestrzeni kosmicznej wysokoenergetyczną wiązką promieniowania gamma, maluję swoje ciało zieloną farbą akrylową, do pośladków doklejam tekturowy ogon a twarz odpowiednio wydłużam, ściskając w imadle - a następnie wypełzam na ulicę udając zbiegłego z mediolańskiego ZOO krokodyla nilowego.

Ubrana w szałowy kostium kąpielowy autorstwa Tomasza Jacykowa-składający sie tylko z czapki myśliwskiej Hrabiego Barry Kenta oraz wyposażona w szkło powiększające dziadka Ambrożego- najsłynniejszego filatelisty w Grajewie-wyruszam na miejskie trotuary aby w pozycji kolankowo-łokciowej badać życie intymne mchów i porostów zamieszkujących spoiny kostki brukowej.Przed niepożądaną penetracją jakiegoś napalonego intruza chroni mnie korek analny z końskim ogonem.:)

Jestem nie grozna idiotka :) nie zwracajcie na mnie uwagi

zaraz zwale sobie konia

no, uśmiałam się :D:D:D:D:D:D:D:D:D , najbradziej z krokodyla, proszę o więcej :D:D:D:D

a teraz - pozwólcie - udam się na bok, by zeżreć gówno :)

Tak naprawdę jestem specjalistką od produkcji sera topionego metodą waginalną, stojąc w pożyczonych dresach pani Jagody sprzedawczyni ze sklepu żelaznego - na stoisku z kapiszonami i wędzonym sznurkiem od stringów kurtyzan pracujących w Malezyjskich portach rybackich.:)

notorycznie puszczam się z kozłami i z psami, a raz zrobiłam to z jeżem.

Od czasu jeża robię tylko lody.

Loda:-))

ej, ale tylko ładnie i z klasą się podszywajcie!

zaszyj mnie

kurwa, same jełopy i amatorstwo :o

lubię trzepać gruchę a w szczególności z anonimem2009:-) To dopiero jazda je.

ale fajnie mi się podszywa.