Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hduenc

wytargałam koleżanki dzieciaka za ucho.

Polecane posty

Gość primavera2009
dobrze zrobiłaś:D takie 2letnie bachory są najbardziej nieznośne:O jak by gnojówa w mojego niemowlaka czymś rzuciła to tez bym ją wytargała za jej odstające uszy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynka
jej kobieto postanowilam odpowiedziec na ten temat bo sama mialam podobna sytuacje 2 razy raz w lato moj synus mial 1,5 roku byl przed domem z moja siostrzenica i corka sasiadki zucila go kamieniem w oko miala 5 lat wyobraz sobie co ja czulam wyszlam zwrocilam uwage dziewczynce ze nie moze tak robic ze moj syn mogl staracic oko bylam zla ale nie nakrzyczalam na dziecko nie zbilam wytlumaczylam!!!! dziewczynka przyszla przeprosic i wiem ze dalo to skutek bardzo bylo mi zal syna teraz pisze o tym spokojnie na szczescie nic sie nie stalo z oczkiem droga sytuacja miala miejsce 2 dni temu bylismyw figlolandzie z mezemi synkiem synus ma teraz 2 latka bawil sie podszedl do niego chlopczyk i zaberal zabawke kubus nie chcial dac ale zajal sie czyms innym prtzewrocil sie a tamten uderzyl go w glowe 3 razy moj syn wstal i patrzyl na niego nie wiedzial co ma zrobic u nas w domu nie uczy sie przemocy byl ta sytuacja zaskoczony matka tego chlopca pila kawe z kolezanka i nawet nie widziala co jej syn robi zabralam kubusia i poszlismy bawic sie gdzie indziej zachwile znow inne dziecko zotalo pobite przez tego samego cholca i tu widac ze dziecko jest zle wychowane !!! niestety na kazde dziecko ma idealna rodzine :( jednak to o czym ty piszesz nie bylo zlosliwe tak mi sie wydaje mimo to powinnas powiedziec matce albo wytlumaczyc w prosty sposob dziecku!!! moj synus jest zywy i tez kilka razy niechcaco przewrocil sie na corke kolezanki ale to nieznaczy ze chcial jej zrobic krzywde i wierz mi ze 2latek niezdaje sobie sprawy z tego co moze sie stac !!! tak wiec przemysl swoje zachowanie i postaw sie na miejscu matki !!! nie masz prawa bic czyjegos dziecka !!! jakie by nie bylo pomysl ze ktos mogl by udezyc twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Twoja córka tez będzie miała 2 lata. Też będzie miała okres buntu i głupich pomysłów. Będzie zabierała zabawki młodszym, albo ciasteczko... może nawet uszczypnąć czy ugryźć. Wszytko może się zrodzić w małej głowie. Ciekawa jestem czy wtedy będziesz taka wyrozumiała i pozwolisz, by jakaś matka wytargała ją za uszy... Czy wtedy też staniesz w jej obronie, że jest mała i nie rozumie, że robi źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlugo sie zastanawialam czy ty powaznie piszesz, czy to marne akosci prowokacja ale jesli piszesz powaznie, to ciesz sie naprawde, ze nie trafilas na mnie bo gdybys zrobila to moemu dwulatkowi to mozesz byc pewna, ze odwinelabym ci tak w ten pusty leb, ze dlugo nie doszlabys do siebie wspolczuje twojemu dziecku, skoro jego matka nie rozumie, ze dwulatek nie zdae sobie sprawy jaki jest skutek danych zachowan, bo gdyby tak bylo to dzieci nie wkladalyby olowkow w gniazdko, nie dotykaly goracego itp ale jeszcze wszystko przed toba taka madra jestes bo masz w domu niemowlaka za jakis czas wspomnisz te slowa, ktore ci tu napisalysmy i nie ponizaj mnie mowiac, ze nie dorastamy ci do piet , bo ja jako matka do twojego poziomu nigdy sie nie znize

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sąsiadka ma trzyletniego synka, który niestety nie rozumie słowa \"nie wolno\". spotkałyśmy się parę razy u niej, to widziałam, że ona słów na niego nie ma-dzieciak robi, co chce, wrzeszczy itp., do tego do mojej małej (miała wtedy ok 4 miesięcy) aż się wyrywał-i nie delikatnie, tylko jak do jakiejś zabawki, chociaż mu powtarzałyśmy, że nie wolno dzidzi krzywdy robić. Raz sąsiadka przyszła z nim do mnie, to wszystko, co stało na szafach w zasięgu jego rąk, zrzucił na podłogę, a sąsiadka wogóle nie zwróciła mu uwagi. Już więcej jej nie zaprosiłam... Oczywiście nie odważyłabym się podnieść na niego ręki. Nie wiem jak to jest, czytam topiki o nieznośnych dzieciach, 2-3 latkach i aż strach-żeby dzieci tak się zachowywały? Moja mama miała nas wychowane od małego, gdy urodził się mój brat, miałam właśnie 2 lata, ale w niczym nie przypominałam rozwrzeszczonego, niegrzecznego dziecka. Widać, gdy ma się dobre podejście, można mieć grzeczne dziecko. mam nadzieję, że uda mi się to z moją córeczką-już teraz staram się korzystać z rad mojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do autorki...
Bravo za szybką reakcję, tylko, że działasz zbyt impulsywnie. Widzę, że potrafisz bronić swojego dziecka jak lwica, w końcu jesteś matką..... Dla tego 2-lata pewnie nic się nie stało, to nawet nie był klaps, o którym teraz tak wiele mówi się w mediach. Następnym razem zrób coś stanowczego, ale też bardzo spokojnie, no koniecznie rozmowa z matką tego dziecka, tylko, że 2-latek to nie to samo co malutki niemowlak, sama się jeszcze przekonasz. Mam radę dla Ciebie: wyśpij się i wypocznij, bo twoja reakcja wynika raczej z tego, że jesteś zbyt obciążona obowiązkami i działasz pewnie jak katarynka, piszesz i robisz pewne rzeczy jak nakręcona. Że niby nie dorastamy Ci do pięt itepe, pewnie, że nie dorastamy, bo dla swojego dziecka to Ty zawsze będziesz najlepszą z mam, zaś dla mojego Ty byś się już nie nadawała, bo ono ma już jedną, tę najkochańszą na świecie mamusię, czyli mnie :) Wrzuć na luz.....i może pij mniej kawy lub coca-coli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, moja Lidka też ma dwa lata i zdaży jej sie uderzyc kogoś, zareagować zazdroscią, ale wiem, że większość działań dyktuje jej chęć zabawy. Owszem widzę, co robi z premedytacją, ale nie ruzmiem, jak mogłaś ciągnąć za uszka takie małe dziecko :o Jesteś obrzydliwa najchętniej wytargałabym cię za łeb, po brukowanej kostce. Cóż za intelekt, ty dorosła a tak zachowałaś się wobec małego dziecka! Można było wytłumaczyć, zawołać koleżankę. Jak byś się czuła, jak by obca baba uderzyła twoje dziecko. Jesteś żałosna. I jeszcze ten teks \"dwuletnia gówniara\" - to tzw. małe dziecko :o Sama jesteś gówniarą, co udowodniłaś nazewnictwem i czynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do misiaczkowej
Nie dziw się dziewczynie, ona nie miała czasu myśleć, tylko musiała działać, potem przyszły refleksje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, następnym razem weźmie obce dziecko za nogi i walnie o ścianę, bo przecież musi bronić swojego dziecka. Reprezentuje najniższe instynkty, skoro nie potrafi się kontrolować. Każda z nas skoczy w ogień za dzieckiem, ale nie każda zachowuje się jak niezrównoważona psychicznie kretynka. I czego się spodziewała, oklasków????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.....
o swoim dziecku piszesz : maleńka, córcia , dzieciątko o tamtym : bachor, gówniara itp. żałosne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojjjjj
Dobrze zrobiłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
bardzo dobrze zrobilas Te dzieciaki sa wredne Podgladalam kiedys takiego i robil to specjalnie,bil po brzuszku niemowlaka Wlalam mu azmilo Matka tez nic nie widziala Byla na zakupach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
robil to specjalnie bo widzialam jak zerka czy nikt ie widzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojjjjj
Nie wiem co ja bym zrobiła temu dzieciakowi, gdyby mojej niuni cos zrobił. Do drywutni z takimi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie upierdliwe dziewcko w rodzinie i tez bym je chetnie wytargała ale jakby przyszło co do czego to nigdy bym nie zrobiła krzywdy dziecku bo to tylko dziecko i nie chciałabym zeby ktos kiedys tak postapił wobec moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu tak napadacie na autorke. jestem pewna ze wiekszosc z was jest tak wsciekla ze dorwaloby dziecko autorki i wytargalo za uszy. nie jestescie wiec lepsi. i nie mowcie ze dwulatek nie jest zagrozeniem dla takiego malego dziecka. owszem jest! wlasnie dlatego ze robi to nieswiadomie.sama bylam swiadkiem jak trzyletnie dziecko bilo po glowce brata niemowlaka. a tyle razy mu sie tlumaczylo. takie male dziecko ma jeszcze niezarosniete ciemiaczko. wkoncu matka dala mu klapsa. ale to matka a nie obca osoba i w tym tylko roznica. i nie wiem o jakim tu biciu mowicie wytarganie za ucho to nie bicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkim takim mądrym
"targaczkom" życzę po prostu aby ich dwulatek był statystycznym dwulatkiem, z buntem dwulatka i jednocześnie brakiem umiejętności przewidywania konsekwencji swoich zachowań. Fajnie jest wozić w wózeczku słodkiego niemowlaczka i wrednie komentować "moje jak podrośnie to takie nigdyi na pewno nie bedzie". Poczekajcie, to tylko rok i bedziecie mieć w domu diabełka, a wtedy wzrośnie poziom wyrozumiałości, oj wzrośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llll
Dnia Friday, January 23, 2009 o 20:54, Gość ja tez oglądam takie filmy napisał:

zrozum ze ta 2 latka nie zrobila tego zlosliwie, ona nie wiedziala ze to moze bolec ona po prostu chciala byc mila chciala sie bawic nie zbila twojego dziecka to ty zbilas ją. Co innego gdy robi tak 10 latek a co innego nieswiadoma 2 latka ktora po prostu chciala sie bawic .

TO NIECH POMYŚLI  MALA ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×