Co sądzić o takiej wiadomości???

Ta wiadomość przyszła mi parę dni temu na konto mojego klubu na n-k... Nie wiem, czy to jest kolejny głupi łańcuszek, czy mam traktować ją na poważnie... \"Jeśli możesz to prześlij tę wiadomość dalej- dotyczy strony nasza klasa. Jeżeli ktoś o nicku \"Genesis Gallardo\" poprosi cię o dodanie do kontaktów to absolutnie nie dodawaj do swoich znajomych , bo jest to wirus. Jeżeli ktoś z twoich kontaktów go doda to ty tez go złapiesz! Dlatego wyślij tą wiadomość wszystkich twoich kontaktów z naszej klasy. Mam też wiadomość o innym wirusie, który może być ukryty w mailu ze słowem \"invitation\" w tytule. Absolutnie nie otwieraj tego maila i jak najszybciej wyłącz komputer. Wirus ten niszczy kompletnie dysk twardy i jest bardzo groźny, jak podaje CNN. PRZESLIJ TO DALEJ !!!!!!!!!\"

Gdzieś czytałam, że to głupi łańcuszek

i tym samym otworzyłaś sobie wirusa :-)

pic na wodę fotomontaż - jak to się mówiło parę lat temu, albo "bujda na resorach" - jeszcze dawniej :)

Coś ostatnio mówili w wiadomościach o jakimś wyjątkowo groźnym wirusie komputerowym, to pomyślałam, ze to może ten, dlatego potraktowałam ta wiadomość poważnie.

ludzie kupcie sobie jakiś porządny antywirus np. nod32 albo kaspersky, wydajcie te 99 zł na rok i się nie przejmujcie tym zamiast panikować za każdym razem, kiedy ktoś ogłosi, że nowy wirus komuś zagraża :o

Ale to właśnie nie było wysłane z konta fikcyjnego, tylko z rzeczywistego!

Najwidoczniej ktoś się nabrał i przesłał dalej:-)

zastanów się jak dodanie kogos do znajomych moze powodowac jakiekolwiek działąnia w twoim komputerze???

Nie trudno się nabrać, bo brzmi to dość rzeczywiście, no ale skoro mówicie, że to bujda, to nie będę tracić na to gówno swojego cennego czasu i niepotrzebnie siać panikę wśród znajomych z klubu

No nie wiem, czy osoba fikcyjna mogła zgromadzić ponad 200 znajomych i na dodatek pododawać swoje zdjęcia...

portal n-k , to także duże pieniądze, a oprócz tego informatycy tam pracujący nie są idiotami, i dawno by tak groźnego wirusa wytropili, tym bardziej jeśli by zagrażał portalowi. Konkurencja działa na wszelkie sposoby. Przypomina sobie, niemiecką Deletę do smarowania. Konkurencja puściła famę, że powoduje raka, Deleta upadła, tzn zmieniła opakowanie.

co za głupoty :D naiwność ludzka jest bez granic..

Bardzo dobrze wszystko kojarzę! Mówię tylko o swoich wątpliwościach, czy to osoba fikcyjna:o Ale właściwie po co to roztrząsać, skoro to i tak nie ważne???

Jakbym była aż tak naiwna, to chyba nie pisałabym tu swoich wątpliwości???

Ogólnie uważam temat za zamknięty, bo już nie mam żadnych wątpliwości co do tej wiadomości, no i dzięki wszystkim, którzy mi odpisali:)