Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama27

mąż pracuje za granicą a co z wami?

Polecane posty

Gość NHDHGX
POTRAFISZ ZAUFAC? UFASZ? TO O CZYM TU PISZESZ? O TYM JAKA JESTES SZCZESLIWA? NIE STARALAS SIE WSZYSTKIEGO NAPRAWIC? NIE UDALO CI SIE? NIKOMU SIE NIE UDAJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to nie byla kwestia ufania lub nie, bo uczucie sie poprosu wypalilo, ale nigdy dobrowolnie i bez walki nie zrezygnowalabym z osoby, ktora kocham, ktora jest ojcem mojego dziecka. I owszem wielu osoba sie udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NHDHGX
nie mow za innych, niech sie wypowie ktos, komu sie udalo, sama wiara to za malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NHDHGX
nikomu sie nie udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prubóję zobaczymy co z tego wyjdzie.W głebi duszy dalej jestem zazdrosna i z brakiem zaufania,ale głosno o tym nie mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi również sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej jak dobrze usłyszec ze komus cos wyszlo ja mam ciagle nadzieje,ze nam tez sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi również sie udalo
nie twierdze ze bylo latwo,ale po kilku miesiecznej rozloce powiedzialam że jest mi wygodnie samej-on na wiesc o tym strasznie plakal mi do tel.i zaczął pszepraszac za cala krzywde jaka mi wyrzadzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi również sie udalo
od sierpnia jestem w anglii,zdecydowal sie wkoncu na oswiadczyny no i 2miesiac ciąży.ale chyba wrocimy razem do polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,ze jakbym ja tak powiedziała.to powiedział mi ze dobrze.Nie raz słyszłam juz o rozwodzie przy każdej lepszej kłótni.Albo jak Ci nie pasuje to sobie zmień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i siedze teraz i czekam na niego...:(dostałam własnie znać,ze wyszedł z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi również sie udalo
może po przyjsciu z pracy usiadz i porozmawiaj z nim,pytanie dlaczego za granica a nie z wami w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi również sie udalo
domyslam sie,ze kasa ale czy az takie problemy macie zeby maż musial byc tak daleko od ciebie?moze zamieszkaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok napisz jak poszlopowodzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto no kto
mama26 - trzymaj sie cieplo. sledze topik i zycze Ci wszyskiego dobrego. Pamietaj jednak, zeby nie robic mu scen zazdrosci i zeby dac mu znac, ze jesli ma ci wyslac SMSa po wyjsciuz pracy to nie dlatego, ze jestes zazdrosna, ale dlatego, ze sie o niego martwisz.... Pamietaj o tym. ... Gudlaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem:)na chwilke bo na chwilke,ale jestem:) więc mój mąz wrócił wczoraj z pracy i był prze miły...a jak zwykle podstępnie zazdrosna:/ Może i nie powinnam mu robić scen zazdrości,ale to jest poprostu nie do pohamowania,a jak juz jest taka sytuacja to wtedy wybucham i gotowe.Ostatnio zaczynam powoli sie powstrzymywac,mam nadzieję,ze uda mi się do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolejny dzień.Dzisiaj jest niedziela,niedługo mamy sie przeprowadzić do nowego domku...mój \"kochany mąż\" pojechał z kolegą sprzatać nasze nowe mieszkanko.Nie chciał zebym z nimi jechała.No i dzwonie teraz żeby wracali na obiad i co słyszę w tle???no co??? jaką s dziewczynę.Z zapytaniem kto to jest odpowiedział,że nowa sąsiadka do nich przyszła-polka,laska jakiegoś dawida...tylko kochani nie więcej jak wczoraj mówi ł mi ze w tej dzielnicy nie mieszkają żadni polacy...nienawidze go za te kłamstwa!!!chce mi sie ryczec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co wy na to....?Bo ja się już własciwie całkowicie rozkleiłam...czekam aż wróci i nawet nie wiem co powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to zła kobieta jest
hmmm...jestem za granica, mam troche ponad 20 lat i poznalam Jego...starszego o 15 lat zonatego ktoremu nie uklada sie w malzenstwie. On tutaj, zona z dzieckiem w Polsce.Ja mam problemy z facetem, On z zona.Oby dwoje bylismy bardzo samotni, zblizylismy sie do siebie i wyladowalismy w lozku. Czuje sie jak wredna suka, nie chce tego ciagnac, to toksyczne i chore, ale nie chce tez tego konczyc, bo nam razem cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma problemy,ale czy każdy musi wchodzic w czyjes zycie z butami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to zła kobieta jest
ja wiem...ale samotność w Anglii jest tak dobijająca jak nigdzie indziej:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie znaczy ze tak mozna.Jemu moze sie jeszcze ułozyć z żona.Nie pomyslałaś o tym ,że ona moze go kochać i siedzi i ryczy dzin po dniu bo nie wie co sie u niego wyprawia?Kazdy facet powie ze ma problemy w zwiazku!!!To jest łapanie na biednego uciśnionego męża!!!Samotnośc w Anglii a ona nie jest samotna w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to zła kobieta jest
ja wiem jaka jest Jego żona, nie chce przytaczać historii ze szczegółami, bo jeszcze jakas niepowołana osobka skojarzy fakty i bedzie problem. Nie chce rozbic ich malzenstwa, caly czas mu mowie zeby z zona sobie wszystko wyjasnili, ze On tak nie moze zyc. On mowi, ze juz nigdy nie bedzie dobrze miedzy nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz jaka jest jego żona?poznałas ją?nawet nie wiesz jak żony sa samotne w Polsce,które zostaja kiedy ich mezowie wyjeżdzaja za granice do "pracy".Znasz ja z jego opowiesci? Tez mogę Ci powiedzieć ze u nas tez nie było kolorowo, ale kocham swojego męża i nie chce aby robił mi takie swiństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I uwierz mi jestem w Polsce bardziej samotna niż on tutaj.I tak jak zona twojego kochanka wychowuję dziecko!!!Jego dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to zła kobieta jest
Znam Jego zone osobiscie. Mi tez nie jest latwo, zle mi na sercu z faktem, ze sypiam z zonatym mezczyzna. Ale tak bardzo potrzebowalam czulosci i bliskosci drugiej osoby...nawet takiej toksycznej jak ta...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czuję się samotnie,ale to znaczy ze co ze tez mam sobie znależć kogoś w polsce bo jestem samotna,bo źle mi tak,bo chciałabym się do kogos przytulić a nie ma nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×