Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piękna jak anielica

Wg mnie kobiety w ciąży które biorą ślub powinny mieć zakazane wkładanie białej

Polecane posty

Gość piękna jak anielica
zostałam rozszyfrowana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde ale przeciez
są dziewczyny które są dziewicami, nie mają dzieci biora ślub i zakladają ecru poniewaz to nei sredniowiecze kolor sukni dobiera sie pod swój gust, pod kolor cery i ogólnie pod wygląd a nie pod to czy sie uprawialo seks czy nie a zreszto 99% kobiet idacych do ślubu nie sa dziewicami normalnie macie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna jak anielica - smutek i żal ogarnia ma duszę kiedy czytam takie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhm kobiety w ciazy maja miec zakazane a niedziewice juz nie :P nie masz innych problemow w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy chyba nie rozumiecie
o co chodzi autorce. Tu nie chodzi o to, czy ksiądz pozwoli, ginekolog zbada i podobne bzdety, tylko o to, że biel jest symbolem dziewictwa-taka tradycja. Mnie osobiście nie drażni tak bardzo kolor, ile welon na głowie ciężarnej-żałosne. I nie znaczy to , że to jakiś mój problem i nie daje mi to spać po nocach. Po prostu takie laski mnie śmieszą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do piękna jak anielica: aczy Ty jesteś dzieicą że tak bardzo obstajesz przy tym żeby tylko dziewice szły w bieli? XChcesz byc w ten sposób dowartościowana czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanta
to chyba 99 procent musiałoby miec suknie inna niz biala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie chodzi
o to czy dziewica, czy nie! No ale panna w zaawansowanej ciąży z welonem, czy tez kobita co ma swoje wlasne dziecko do podawania obrączek, wygląda smiesznie. Być może to subeiktywne odczucie, ale wynika z jakiejś tam głęboko zakorzenionej dawno temu przyjętej symboliki. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeeeeeee
ja mam błonkę- mogę więc iść do ślubu w białej sukience pomimo że z moim narzeczonym pieściliśmy się oralnie i analnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panianetka
a co jeśli ksiądz udzielający ślubu nie jest prawiczkiem? i dobiera się do zakonnic na zakrystii, albo ministrantów? czy to nie hipokryzja?? w takim razie, brakuje mu tylko welonu na głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna jak anielica
Nie wiem kto tak uwypuklił problem błony. Przeczytajcie mój pierwszy post- no i tytuł topiku. Chodzi o ciężarne i dzieciate panny młode. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanta
to dopiero hipokryzja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pozlam do ginekolozki pierwszy raz w zyciu,spytala mnie cz jestem dziewica. powiedzialam,ze tak. ona na to,NAPRAWDE??? MNIE MOZESZ POWIEDZIEC PRAWDE. bo nie mialam zadnej blony! a ja nawet sama sobie palcow nie wtykalam wtedy jeszcze. a co do bieli do slubu,to nie jest to zadna hpokryzja,bo i tak juz nikt w dziewictwo nie wierzy.po prostu biala suknia slubna to tradycja. jak swiecenie jajek na Wielkanoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna jak anielica
ale chodzi o biel u ciężarnych i dzieciatych :O LUDZIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolor jak kolor. dobry jak kazdy inny. cos sie tak czepila? jak masz jakies "anse", to idz do slubu w kiecce z czarnej koronki/ w imie zaloby po ostatniej zmarlej dziewicy. poza tym nie za bardzo czaisz baze, mala. biel sukni niejest synonimem dziewictwa i czystosci (jest nim i byl wianek na wlosach panny mlodej). biala tkanina byla najdrozsza (czysta biel byla barwnikiem trudnym do uzuskania) i suknia z takiej tkaniny swiadczyla o zamoznosci domu, z ktorego panna mloda pochodzila. kapiszi? czy wielkimi literami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybko, wikipedia jest znana z niedociagniec :-o (pisano i mowiono o tym w tiwi, radio i tp, skandal szeroko znany) za wikipedia podazaja idioci; prawdopodobnie nie znaczy NA PEWNO kapisz, niunia? czy lopatologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopartat
kocham Takich ludzi jak autorka tematu :) ja szłam do slubu koscielnego w białej sukni, z welonem na 3 metry i brzuchem takim, ze nie widziałam czubków swoich slicznych satynowych białych bucików. Bo moja prabacia zawsze mówiła: czystość masz miec w sercu. i mówiła też, zeby zawsze robic to co sie chce, a nie zwracac uwagę na zawistych plotkarzy. Oni zwyczajnie nie maja swoje życia i przez swoje plotki, kąsliwe uwagi chcą komus psuc zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopartat
a najfajniejsze było jak ksiadz na slubie się pyta " czy zamierzacie przyjąć i po katolicku wychowac dziecko (...)" a ja z rozpędu zamiast odpowiedzieć TAK, palnełam: a widzi ksiadz teraz inne wyjscie? :D Mój Pan Bóg ma poczucie humoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna jak anielica
"Bo moja prabacia zawsze mówiła: czystość masz miec w sercu. i mówiła też, zeby zawsze robic to co sie chce, a nie zwracac uwagę na zawistych plotkarzy. " a o hipokryzji babcia nic nie mówiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała zabawa w tym
że welon nie jest symbolem dziewictwa ;) miał za zadanie chronić Pannę Młodą przed "złym spojrzeniem", przekleństwem etc. A symbolem dziewictwa był mirtowy wianek, i tylko on. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trururtuuu
welon to sie nakladalo kiedys na glowe pannom jak malzenstwa byly aranzowane. i to nie byl welon a bardziej przescieradlo. mlodzi spotykali sie niera dopiero przed oltarzem, panna nie zawsze byla urodziwa wiec zeby malzonek nie uciekl to sie nakladalo cos na glowe, co skutecznie zaslanialo twarz, wlasnie najczesciej plotno lub baaaaaaardzo gesta koronke. mlody mogl zobaczyc zone dopiero po tym jak ksiadzoglosil, ze sa ja juz mezem i zona. ot i cala tradycja. symbolem czystosci byl wianek, ktory zdjemowalo sie na oczepinach. w dawniejszych czasach jak wiadomo yla, ze mloda nie zachowala czytosci do slubu to w wianku nie szla, to byl dopiero wstyd. spolecznosc nie pozwalala. nawet moja babcia mowila, ze u niej na wsi dziewczyna w ciazy nie miala szans na pojscie w wianku do slubu a biala sukienka i welon - prosze bardzo, zaden ksiadz nie mial obiekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannanetka
a co jesli ksiądz udzielajacy slubu jest ojcem ministranta? moze udzielać slubu, czy raczej nie? moze powinnien mieć różową sutannę? no bo czarny to chyba jest zarezerwowany dla księzy żyjących w celibacie..? no koloratki conajmniej nie powinnien mieć białej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie kolor sukienki to wyłącznie kwestia gustu ale rzeczywiście panna paradująca przed ołtarzem z brzuchem to bardziej niż żałosny widok – ani to ładne ani estetyczne a przede wszystkim podziwiam wszystkie takie kobiety jak moga tak torturować swoje nienarodzone dzieci. Obecnie jestem w ciąży i niewyobrażam sobie jak mogłabym torturować swoją dzidzię tiulowa suknia, obcasami na szpilce, całonocna zabawą z tańcami. A poza tym to chyba sakramenty św. Sa ważne jeśli zawierane są bez przymusu – a co to za wolność wyboru dla faceta postawionego przed faktem dokonanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333333333333222222222222
sory ale facet sam sieą postawił przed tym faktem.kobieta sama sobie przecież dziecka nie zrobi koleżanko z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie z jakiego powodu jest
ślub. Znam kochająca się parę, która wpadła. Ze slubem poczekali jednak aż dziecko się urodzi i póxniej dopiero wzieli slub. W ich wypadku nie było to na siłę, po prostu szybciej się na ślub zdecydowali. Ja gdybym wpadła i nie była przekonana że chce z ojcem dziecka wziąć ślub to bym go nie wzieła, po co krzywdzić dziecko kłótniami, rozwodami itd? Jednak gdybym chciała byc z ojcem dziecka to wziełabym albo szybki slub zanim cokolwiek bedzie widać, albo poczekała aż dziecko się urodzi. A kolor sukni nie uważam aby obecnie był wziązany z czymkolwiek innym poza moda i tradycją, choć teraz co raz częściej widzi się np suknie ślubne z dodatkiem zerwieni i gdzie tu czystość ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanko z góry ty widać życie nie za bardzo znasz – nie jedna chwaliła mi sie juz jak to go wkręcała, że pigułki bierze albo po pijaku faceta dopadła, zreszta im wiecej takich ,,partnerów,, tym potem większy wybór przy wskazywaniu ,,winnego,, siostra mojej kolezanki tak zrobiła i w 3 miechy panną młoda została, gorzej, że na weselu pan młody wipil sobie i zażądał prowizji za usługę w wysokości prezentu ślubnego – ma motor chciał chłopaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×