wierzycie w to że dla prawdziwej miłości nie istnieje bariera wieku?

ale prawiczek to nie to samo bo u niego raczej milosc jest do pieniedzy a do niego

Widocznie jakiś sens w tym jest, niepotrafię Ci powiedzieć jaki.

ja też kiedyś uważałam że to nie możliwe. ale jednak-kocham go najbardziej na świecie.

ja tez nie wiem co robic ...:(

smutne oczy a po ile macie lat? ja mam 23 a on 37 :(

z chorych ukladów nic dobrego nie wyjdzie..i mozecie się oszukiwać dalej..pozdrawiam :)

dajcie spokój kobiety 16 lat to nic.kiedyś wydawało mi się że to dużo(jak kumpela z takim gościem była) a teraz....co ja bym dała by bylo między nami tylko 20 lat!

zdecydowanie wierze e teraz jest cudownie, ale odrobina rozwagi? Czy facet rzeczywiscie jest w stanie podjąc jakies kroki zebyscie byli razem czy stac go tylko na czule słowka?

autorko, nie istnieje bariera wiekowa jesli jest prawdziwa milosc, otoż przykład : moi dziadkowie 14 lat rożnicy; moja ciotka z mezem 13 lat roznicy, moja druuga ciotka z mezem 20 lat roznicy..zyja, kochaja sie...i lata stazu płyną...moi dziadkowie o tym roku bedą obchodzic 55 lecie małżeństwa :) zycze powodzenia i pozdrawiam:)

ups przeproszam nie doczytalam ..40 lat? wow...czyli on jest w podeszlym wieku? kurcze a ja sie wlasnie boje tego jak wskoczy muu 60+ a tu prosze...

Ehh....to jest naprawdę ciężka sprawa....ale mi z tym dobrze, jak narazie. Zobaczymy co będzie później.

smutne oczy jestes jeszcze?

mam nadzieje ze jego partnerce rozniez jest cudownie

Ja mam podobnie.. 20 lat różnicy, on rozwiedziony. Ale tutaj pojawia się problem, że on nie potrafi sobie tego poukładać - chciałby być ze mną ale boi się, że zmarnuje mi życie biorąc pod uwagę że ma za sobą nieudane małżeństwo.. Ja świata poza nim nie widze, świetnie się dogadujemy. Ciężko bardzo :(

ja 17 on 32... dajemy rade :)

ale mam podobnie jak poprzedniczka.. on nie chce mi zmarnowac zycia.. narazie nikt o na niewie oprocz moim przyjaciolek i jego kumpli.. starzy nawet nie maja zielonego pojecia! narazie cieszymy sie z tego co jest dzis.. oby na zawsze!

kurcze fajnie wiedziec ze tyle jest tu kobietek z podobnymi problemami

Przestanie mu stawać i skończy się miłość... :o

nie bylas/es nigdy zakochana to nie wiesz :O dla ciebie partner to tylko jego penis/cipka :O

http://www.pudelek.pl/artykul/15068/poszlabys_do_lozka_z_takim_dziadem_ona_poszla/ :D

mowimy tu o milosci nie o sponsoringu

a skąd wiesz, że oni się nie kochają naprawdę?

nie wiem mozliwe :P pomiedzy mna a mezem jest 12 lat roznicy a nie 42 wiec nie moge sie odzywac w tym teacie :)

na marginesie czy wyczzuwam w twoim zaptyaniu nute ironii? ze kazda z nas mowi ze kocha a naprawde leci na kase ? :O

to ja też tu się chowam, bo między mężem i mną jest tylko 12 lat różnicy :O Zaznaczam, że też on po rozwodzie, bez dzieci, ja miałam 21 lat, on 33, nie chciał mi życia marnować. Teraz oboje wiemy, że nasz związek to była jedna z najlepszych decyzji w życiu (jak na razie ;) ). 40 lat różnicy to jednak bardzo dużo, nie wiem czy aby nie za dużo, niestety. Chociaż zdarzają się i takie miłości.

a myślicie że 14 to dużo? ja jeszcze jestem na studiach mam 23 lata on 37..jestesmy razem juz 4 lata..on ma dziecko 7 letnie z poprzedniego nieudanego malzenstwa wiec narazie nie spieszy mu sie kolejne dziecko ale jak pokoncze sttudia,staze to wtedy pomyslimy :)

zatroskana skoro masz wszystko zaplanowane i ułożone to po co pytasz ?;)

milosci nie oszukasz

ja mam 19 on 32 jestesmy razem juz prawie dwa lata jest super, seks super, dogadujemy sie super i w ogole :) ale poczatki byly bardzo trudne...

aha ma była zone i dziecko ktore ma 12 lat