Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olga26....

moja znajoma zdradza meza 2 miesiace po slubie

Polecane posty

Gość orkiestra chodnikowa
zawsze szczery - nic nie zrozumiałeś Nie wole żyć w kłamstwie. Ale do prawdy wole dochodzic sama. "Życzliwym" za pomoc dziękuję. Moje życie - moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - nic nie zrozumiałeś smiem sie nie zgodzic, ale udowadniac nie mam zamiaru Nie wole żyć w kłamstwie. Ale do prawdy wole dochodzic sama. "Życzliwym" za pomoc dziękuję. Moje życie - moja sprawa powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufka, ja bym mogla zrozumiec gdyby: autorka naprawde z zyczliwosci, w trosce o malzenstwo przyjaciol , na ktorych jej zalezy, sprobowala wytlumaczyc kolezance ze nie tedy droga. A koledze delikatnie zasugerowac, ze moze powinien bardziej przyjrzec sie zwiazkowi. Wtedy, noooo ok. Ale tu chodzi tylko i wylacznie o akcion! Umowmy sie, przyjaciolki to to nie sa. Zyczliwosc z autorki jakos tak specjalnie tez sie nie wylewa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orkiestra chodnikowa zawsze szczery - nic nie zrozumiałeś Nie wole żyć w kłamstwie. Ale do prawdy wole dochodzic sama. "Życzliwym" za pomoc dziękuję. Moje życie - moja sprawa nie no rece mi opdaly:( wole zyc w klamstwie....powodzenia!!! latwiej tak prawda? jasne.... gratuluje pomyslu na zycie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"stad juz niedaleko do stwierdzenia: "nie kazda zdrada jest zla" Hehehehe, no wrato przynajmniej przedyskutowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
mufko - odpierdol się ręce to niech ci lepiej opadają od refleksji nad twoim plotkarstwem i zamiłowaniem do afer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie o tym dziwczanym odosobnionym przypadku nieszczesnej autorki tego tematu.... przeciez rozmowa dotyczy juz w tej chwili ogolnego podejscia do kwestii poruszanej na wstepie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufka, ale niektorzy naprawde wola zyc w klamstwie. Ty mozesz oczywiscie myslec inaczej. Ale niby kim ty jestes , zeby ich oceniac, mowic im jak maja zyc , bo tak jak sobie sami wykombinowali jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
Właśnie najlepsze, co moze byc, to takie niemające co z sobą zrobic matrony, co chca naprawiac swiat. Jednemu powiedzą, że żona go zdradza, innemu powiedzą, że ktoś chce sie wkrecić na jego stanowisko. A potem beda pouczac babki w sklepie, żeby nie jadły miesa w wielki piatek, a w kosciele beda pouczać młodych ludzi, zeby nie żuli gumy. Tak, wtedy swiat będzie zdecydowanie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orkiestra chodnikowa mufko - odpie**ol się ręce to niech ci lepiej opadają od refleksji nad twoim plotkarstwem i zamiłowaniem do afer ale skad w tobie tyle agresji... ojjj nerwowa jestes czyzbym cie urazila?.... na brak argumentow.. przeklenstwa... nieladnie:( i skad taka szybka ocena mojej skromnej osoby.... tak wysoce nietrafiona zreszta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarno biala Mufka, ale niektorzy naprawde wola zyc w klamstwie. Ty mozesz oczywiscie myslec inaczej. Ale niby kim ty jestes , zeby ich oceniac, mowic im jak maja zyc , bo tak jak sobie sami wykombinowali jest zle? alez ja tu nikogo nie oceniam... ani nie daje recepty na zycie... twierdze tylko jak ja bym zrobila... oj czytajcie dziewczyny ze zrozumieniem ... i nie unoscie sie tak:P strasznie nerwowe jestsescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga26....
Czyli jednak w dzisiejszym swiecie bardziej liczy sie to zeby nie miec oczu i uszu. Nie wtracac sie. Najlepeij jesli widzimy problem zerwac kontakt, żeby nie daj boze nas to nie dotyczylo. Jesli widzisz ze kogos krzywdza - uciekaj. Inaczej zostaniesz posadzony o zazdrosc, o to ze jestes (malenka paranoja) taki sam. Pytajac (pytajac!!!) czy ktos mial taka sytuacje i jakbyscie sie zachowali dowiedzialam sie ze to ja jestem zła, zazdrosna, niekoleżeńska, wtrącam sie bo nei mam wlasnego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
nie uraziłaś mnie, nie jesteś w stanie mnie urazic tylko zwyczajnie cie nie lubię - ani innych osób twojego pokroju Widzę po twoich odzywkach - szukasz zaczepki, wiesz wszystko najlepiej, cieszysz sie, jak masz wrazenie, że kogos twoje słowa ubodły albo zdenerwowały. Jesteś starą, nudną plotkarą. I dlatego brzydko siedo ciebie odzywam. Po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MUfka, no wybacz moja droga, czytac ze zrozumieniem to ja potrafie.My ludzie zacni rodzimy sie juz z ta umiejetnoscia :P A tak na serio, oceniasz.Jak najbardziej oceniasz. Decydujac sie na roznowe z kolega , potepiasz postepowanie kolezanki. Mowiac mu o tym tez masz cos na celu,prawda? Chcesz zeby cos zmienil, zrobil. Dlaczego ? bo uwazasz ze poiwnien. Tym samym narzucasz mu swoj tok myslenia. Przekazujesz swoja recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
Autorko - ty też taka jesteś święta i nieskazitelna. Jak masz taki problem - to powiedz mu i już. Jakbys taka była wielce szczera i nieznosząca obłudy, to byś sie nie zastanawiała, tylko od razu gosciowi powiedziała. Ale ty sama się przed sobą nie chcesz przyznac, że największe twohje zmartwienie to to, jak potem te osoby beda na ciebie patrzyc. Kto sie obrazi, kto sie wiecej obrazi, na kim co sie skrupi. A grasz taka swieta dobra wróżke. OK, to juz, fru - bierz telefon, dzwoń do kolegi. Albo wyslij mu kopie rozmów na maila. Będziesz miała poczucie spełnionego dobrego uczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orkiestra chodnikowa nie uraziłaś mnie, nie jesteś w stanie mnie urazic tylko zwyczajnie cie nie lubię - ani innych osób twojego pokroju Widzę po twoich odzywkach - szukasz zaczepki, wiesz wszystko najlepiej, cieszysz sie, jak masz wrazenie, że kogos twoje słowa ubodły albo zdenerwowały. Jesteś starą, nudną plotkarą. I dlatego brzydko siedo ciebie odzywam. Po prostu coz to co napisalas swiadczy tylko o tobie- coz nienajlepiej niestety... dlaczego i na jakiej podstawie mnie oceniasz? jakie masz prawo do tego? tylko dlatego ,ze sie z toba nie zgadzam z tym co piszesz? hmmm zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izóchnaaaaaaaaaaa
kurcze :( ja chyba nie potrafiłabym powiedzieć nikomu , i to absolutnie nikomu, nawet siostrze, że zdradza ją małżonek...to musi być bolesne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
nie umiesz czytac ? Oceniam cie na podstawie twojej gadki, twoich odzywek i twoich reakcji na reakcje innych. To chyba oczywiste, ze innych źródeł nie mam, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izóchnaaaaaaaaaaa
a poza tym to ta dziewczyna chyba tobie autorko zaufała, skoro takie sprawy powierzyła ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orkiestra chodnikowa nie umiesz czytac ? Oceniam cie na podstawie twojej gadki, twoich odzywek i twoich reakcji na reakcje innych. To chyba oczywiste, ze innych źródeł nie mam, prawda? ale spokojnie.. oddychaj... bo sie zasapiesz ze zlosci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga26....
to nie jest kwestia zaufania.... to jest kwiestia "lubie opowiadac ze cos sie w moim zyciu ciekawego dzieje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
Dla mnie to własnie najdziwniejsze jest to, ze jakas koleżanka, ani przyjaciółka, ani nie wiadomo kto, tylko zwykła kolezanka - wygaduje jej rzeczy o swoich zdradach na gadu gadu i smsami - i to jeszcze wiedząc, że tak samo jak z nią - ona koleguje się z nim. Kupy sieto wszystko nie trzyma i najprawdopodobniej jest bujdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jesteś taka
"Pytajac (pytajac!!!) czy ktos mial taka sytuacje i jakbyscie sie zachowali dowiedzialam sie ze to ja jestem zła, zazdrosna, niekoleżeńska, wtrącam sie bo nei mam wlasnego zycia..." bo tu nie ma o co pytać... bez jaj! tylko szukałaś wytłumaczenia dlaczego nic z tą sprawą nie zrobiłaś... i dobrze Ci ludzie napisali udajesz dobrą znajomą, dostrzegasz podłość zdrady i pytasz się jak debilka na kaffe ... co mam zrobić??? spadaj, bo jesteś bardziej zakłamana niż ta puszczalska!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie jest kwestia zaufania.... to jest kwiestia "lubie opowiadac ze cos sie w moim zyciu ciekawego dzieje"" Ku twojej uciesze autorko , poniewaz u ciebie jest to kwestia typu: jak fajnie ze lubisz opowiadac, bo dzieki temu w moim zyciu (sral pies ze tylko wirtualnym), cos sie dzieje , i dzieki temu mam dylematy ktore sprawiaja mi taka radosc, ze az co kilka minut odczuwam nieodparta potrzebe oddania moczu . Sorry ludzie , zdenerwowalam sie :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik kasik
zapraszam na chwile przyjemnosci do sklepu rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga26....
widzicie kochani bo po to jest forum aby zakladac rozne tematy :) i pytac o rozne rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×