Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwka2120

sama..i samotna

Polecane posty

nie potrafie sie juz niczym cieszyc..kazdy ruch dzidzi chciala bym mu pokazac zeby poczul..tak jak kiedys gdy całowal mnie po brzuszku i mowil do niego:( !!!znajac mamusie teraz pewnie daje mu dobre rady,ze wroce na kolanach do niego...bo twierdzi ze nie mam warunkow do malego dziecka i moze mi je zabrac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wy mielibyscie mieszkac
w jednym domu z taką teściową?! dziewczyno, ty sie ciesz że na razie wszytko stanęlo w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sla
kuwa mac dziewczyno powiedz mu zeby sie walil to raz olej go bo po slubie bys miala masakre dopiero powiedz ze sa kodeksy od tego i 99% matki maja dziecko a najpierw bez slubu to sobie idiota moze najpierw sprawe o ojcostwo załozyc a to kosztuje gruuuuuuube pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz go jakos przekabacic na swoja strone powiedziec mu ze teraz ty on i wasze dziecko jestescie najblizsza rodzina i wy powinniscie byc dla siebie najwazniejsi nie wiem co ci doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tez mysle ze dobrze sie stało. ze daje jakos rade,to moze puzniej tez... ale jak tylko pomysle sobie o tym jak pojawi sie dzidzia i bedzie chcial ja zobaczyc...rozklejam sie,bo bardzo bym chciala zapewnic mojemu synkowi wszystko co najlepsze,a sama nie dam rady...a nie mam sumienia prosic o wszystko rodzicow, mam przeciez jeszcze rodzenstwo.wszyscy mnie wspieraja,i mowia ze bedzie dobrze...ale wcale tak nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dziewczyny on jest dosc mlody mieszka z rodzicami wiec on jest jeszcze pod ich wplywem a poza wlasna rodzina to odpowiedzialnosc ktorej musi sie nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyżekłam sobie ze ta jędza wnuka nie zobaczy!! nie ma takiego prawa!! a tak mi w dupke wchodzila na poczatku! on dobrze zarabia, jest spawaczem piecy i potrafi pracowac po 15godz czasem i wiecej za nie male pieniadze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec kochana powinnas wziasc go na rozmowe albo staje na wysokosci zadania albo chowa sie za mamusia i jak tylko cos wskurasz to wynajmijcie cos nawet maly pokoik ale sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo cieszyl sie z dziecka.. nie kazal mi nic dzwigac ani sie przemeczac..a mamusia przynies wynies pozamiataj... i te papierosiska w mojej obecnosci!! a ja nie pale i strasznie mi to przeszkadzalo!ale co tam... dziewczyny myslicie ze on moze przejzy na oczy i zobaczy co stracił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pros go tylko ma przyjechac na rozmowe i koniec i niech sie nie chowa za duma i nie wchodzeniem dwa razy do tej samej rzeki albo rybka albo akwarium zapytaj sie czy mama wazna czy jego wlasne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no najlepeij byloby wynajac
cos samym. i nie sluchajcie tesciowej czy innych, ze to wywalanie pieniedzy w bloto czy cos a u nich byscie mieli za darmo bo spokoju nie da sie przeliczyc na zadne pieniądze. lepeij płacić za wynajem a miec spokoj zamiast nerwowej atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowie nawet zaproponowali by na razie ze soba nie mieszkali razem bo on musiszkole skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak narazie to on zostaje przy tym ze ze jestem dzieciak,bo raz chce slubu a puzniej odwołuje wszystko i to był moj wybor!! moi rodzice staja na glowie zeby zapewnic mi wszystko czego potrzebuje.to oni jezdza ze mna do lekarza i wykupuja wszystkie recepty. tato i rodzenstwo sa UCZULENI na niego!! o tym jak sie zachował! i wcale sie im nie dziwie,tylko ze ja go kocham ciagle... i nie potrafie znienawidzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to walcz o niego i uwiez mi ze masz szanse musisz sprobowac bo pozniej bedziesz tego zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio jak pisalismy ze soba(bo zadzwonic nie ma odwagi) to prubowal mnie straszyc tym ze ja powinnam go informowac o tym co sie dzieje z jego dzieckiem.mial jakies dziwne informacje o tym ze puzjdzie mi na reke i zrobi badania DNA zebym dostala alimenty, a gdy ja powiedzialam mu o swoich prawach i jego obowiazkach,zmienil temat...nie chce zeby dziecko bylo jakas karta przetargową,bo nie o to tu chodzi. a jego mamie pewnie o to by teraz udowodnic co panstwo B. potrafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minęły prawie dwa msc...nikogo nie ma tzn zadnej dziewczyny... z nikim sie nie spotyka siedzi w domciu.. nie chce na niego tak naciskac, bardzo bym chciala zeby to on podjał jakas walke... ale widac nie ma odwagi, albo pogodzil sie z sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×