Jest czwartek, siedze i pije sam. Ktos się przyłączy? Dodupy

Serio tak uważasz? Czasem o tym myślę...

Pij wiecej to sie upijesz :)))) i moze wtedy zdradzisz nam te kosmate mysli

Alvinka, a czego pragniesz? Oczywiście w tej chwli, nie pytam o plany "długoterminowe":D

Przyczajony, mam chęć na truskawki

No właśnie... Przyczajony jest w dość ciekawej sytuacji- on i dwie kobiety, które chętnie wyciągną z niego pilnie strzeżone męskie tajemnice

Na co macie ochotę??? Teraz?

Ja się już przyznałam- jak mawiają politycy -"otwartym tekstem" powiedziałam, że mam chęć na namiętny seks.. Teraz WY

moglabym sie przylaczyc? stwierdzam z zalem, ze zycie jest chujowe :)

Więc je st nas dwoje Beauty:)

ja sie tez przyznalam, wyzej ;D

Ciekawa jestem czy różni się męskie pragnienie od kobiecego... Może Ty mi powiesz....

ejj... ale jak Wy sie seksic tutaj chcecie, to ja nie przeszkadzam :D

Dlatego urykoteczko chyba nie będziesz się z nami kochać:)

bo w tym momencie jestem w zabojczym nastroju :) tzn. mam chec wybicia polowy populacji ludzkiej :)

Beauty -do mnie pytanie o pragnienie?

To już jest jakieś "my"? mhmm, wkraczam na niebezpieczny i fascynujący obszar pod tytułem "być może seks nie równa się jedna jedyna osoba w moim życiu"... To by było coś nowego...

Tak, do Ciebie Panie Przyczajony

Przyczajony- ja Cie chyba skads kojarze... mam racje?

Hmm... Męskie pragnienie od kobiecego... MOJE męskie pragnienie to zaspokoić kobietę, czuć satysfakcję dając jej przyjemność, delektować się jej podnieceniem, jej żądzą, a gdy już po... wtedy zająć się sobą, mocno intensywnie, oczywiście koniecznie nadal w niej, a gdy pomoże...tom pełnia szczęścia ispełnienia:) :D

Żyjecie czy zostałam już naprawdę sama na placu boju?

Przyczajony- podoba mi się, to co napisałeś i jak napisałeś... Czasem jest tak, że to "mocno, gwałtownie" to właśnie to czego kobieta pragnie- tzn. pozorów tego, że wcale się nią nie zajmujesz, że Cię nie obchodzi- powtarzam- pozorów, bo prawda powinna być inna. Przynajmniej ja tak czasem lubię...

Surykoteczko -rzadko bywam na Cafe, jeśli mnie kojarzysz, to przynajmniej z przed pół roku:)

Beauti - skadze... sa tu tez inni

Beauti - to jest bardzo szeroki temat, a i ja mam wiele do powiedzenia:) Kliknij na nick i odezwij się Jeśli chcesz, oczywiście...:)

Tak, chcę, choć nie wiem co masz na myśli dokładnie...

choć mogę podać Ci mój nr gg:6674479

Mam na myśli to, żebyś kliknęła na mój nick :)

Przyczajony- ostatnio tez spotkalismy sie na temacie o piciu :D ale wtedy byles w pomaranczach... a moze to nie byles Ty? :D wlasnie wzielam szybki prysznic i jesli teraz nie zasne to bedzie sukces:)

hmm... wiec jednak spadam :) dobrej nocy wszystkim:)

Hmm.. Widzę, że temat podupadł gdy byłem trzeźwy.. :D .