ale mnie facet wczoraj wypiesil.....

nie moglam sie kochac,bo mam plodne dni a nie biore tabletek...:-0 :P Zaczal mnie rozbierac,lizac,całowac,potem zrobil mi taka palcowke i minetke ze az sie lalo ze mnie mmmmmmmmm :D:D:D:D:D:D kocham go :D i tak dwie godziny..........A ja zrobilam mu takiego mega lodzika....wylizalam go i ssalam ........ Jak sobie przypomne to mam dreszcze :-) i chce jeszcze....:D

wypiesił :-D

aha.

Ej i po co to piszesz? Wes idz pochwal sie rodzicom, sasiadim, psu, pani dentystcze czy cos a nie walisz dorazu temat.

wypiescil * no sorki kazdemu sie zdaza :P

stachu to nie czytaj cieciu :-0 kaze ci ktos???? :-0

i zlizywać spermę z podłogi

a czy kochac się polega tylko na wkładaniu

i pisac sie naucz bo robisz wieksze literowki niz ja :D:D:D

Acha, wzial Cie na pieska i Cie wypiesil, fajnie:D

sperme "wypila" bo chcialam...nic nie kazal :-)

a potem wylizałam mu dokładnie rowa za co on mnie znowu wypiesił na pieska :-D

I zapomialam wam jeszcze powiedziec, na koniec lizalam mu odbyt no i mu sie zachcialo i postawil mi kolcka na gebe i wzial mnie za wlosy i krzykna "jedz to kurwo" ale to bylo przyjemne mowie wam...........

On powiedzial "szczekaj kurwo!"

bylo tak: najpierw sie lasilam i wdzieczylam sie, by on mnie uszczesliwil. W tym celu polozylam sie na plecach, rozsunelam nogi i tak lezalam i cieszylam sie czekajac na to by on mnie glaskal...glaskal...Uradowana szczekalam, wylam szczesliwa az sikalam z tej radosci. Potem on powiedzial "Suko aport, masz patyczka! Ooo taaaakkk sucz ooo tak liż!!! Taka podniecona bylam, ze lizalam lapczywie ten kijek, cieszylam sie jak on merdal nim. Wypiesil mnie na pieska. Mowie Wam!!!!!!!

i w tym momencie dolecial do ciebie twoj pies