Zdarzyło wam się kiedyś zassać?

Tzn tak zrobić, że facet nie może wyjść.

W sensie - zatrzasnąć w łazience? :P

ha ha wredniak , dobry jestes

ale ustnie czy dowcipnie?

nie:D cale szczescie bo to moze skonczyc sie wezwaniem pogotowia :D

Słyszalam o takich przypadkach i to nawet w mojej dalekiej rodzinie. Pojechalismy na wesele i panna młoda poszła do lazienki a za nią świadek i skończyło się wezwaniem karetki i odwolaniem slubu. No i mój kolega też miał taki przypadek i od tego czasu nosi w portfelu szpilkę, aby móc się uwolnić :)

w razie wypadku kłuje się tą szpilką pannę w oko- zaraz odskoczy:)

w oko nie, ale w.. ....... ...... .... ... .. . łechtaczkę

jakby mnie ktos dźgnął w łechtaczkę to bym się na złość zakleszczyła na amen! BRRRRRRR

czyli mówisz, ze należy pogłaskac i powiedziec 'sezamie otwórz się"? ;)

Byla para w szkole, co sie zamkneli w klasie po szkole i sie zaczeli NO :D A tu jakis nauczyciel otworzyl dzrwi a dziewczyna sie wystraszyla i ciach :D Po karetke trzeb abylo dzwonic :D A to z tym slubem to dobre :D Jak by sie nie bzykala tyle z innymi to moze i by miala wspanialego meza :D Sama niewiem po co ludziom slub jak wola seks O tak :D Ma za swoje zdzira!

nie wiem, ale żeby tak ze szpila?! :P Można by powiedzieć: No malutka, powiedz AAAAAAA

kalinowa, a moze odpowiednio pokręcic, jak przy sejfie w lewo... w prawo..klik (tylko ten uchwyt taki malutki :P)

Albo poczekać w miłosnym uścisku, pograć w domino, napić sie kawki...

No wiem że przesadzila na tym ślubie i nikt z rodziny z nią kontaktu nie utrzymuje... No ale niektóre kobiety wolą się puszczać nić kochać jednego mężczyznę... Tak jasne można poczekać oglądnąć film, piwko, popcorn... Gorzej z wc... :)

kreatywnie poszydełkować:)

gdzie panna młoda się ze świadkiem puściła to bajeczka stara jak świat, w każdej wsi to opowiadają...

kalinowa, tak, tylko ze w tym akurat momencie facet dostaje martwicy malucha bo krew nie dopływa :o ale jak chcesz mieć zimne ciało w sobie ...to szydełkuj ;)

no i co, odpada? :) z resztą raczej tę historie można miedzy miejskie legendy włozyć:) zawsze słyszałam to z 52 reki czy coś w ten deseń:)

nie, ucinają czytalem w książkach para-medycznych, wiec nie wiem czy tak tylko urban legend.. :D

ja w książce para-medycznej wyczytałam że trzeba pic własny mocz...

no, niektórzy ćwicza urynoterapię, co nie? :D tylko ze to chyba robią dobrowolnie, a tu ucinają przemocą :D i chyba nie ma już czego przyszyć :o

to była jeszcze stara ksiazka, chyba z lat 80tych ;) nie te nowe szukajace sensacji :)

iiiiii, pewnie chcieli przestrzec młodzież PRL-u przed zbaczaniem z świetlistej drogi pracy przodowniczej:)

ja czytalam historyjke jak kobieta z psem sie zakleszczyla. lekarze dopiero mieli polewke przy rozdzielaniu ich :D

diablica nie lekarze, tylko ratownik mówi do stojacego z boku tatusia delikwentki "niech pan kaganiec nałozy zięciowi, bo mnie jeszcze pogryzie.." :D

ahahaha

Hm, to zjawisko nosi nazwę pochwicy. ;] Ja słyszałam o takim przypadku, ale w kinie, na tylnych siedzeniach. ;D