Gość do sam.tnej. Napisano Marzec 6, 2009 A wogole to troszke pewnosci siebie zycze , glowa do gory. Wszystko bedzie dobrze. Zobaczysz. Pozdrawiam i trzymaj sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Do Mushellki-zalozycielki t Napisano Marzec 6, 2009 wlasciwie masz racje:) Dziewczyny tam sobie zalozyly topik jako mamuski i tam powinny sie tym dzielic:(Tam wszystkie maja dzieci:) i fajnie) I nie jestem zadna Lucynka tylko Polka mieszkajaca w Niemczech. Zaczernie sie ,jak sie wszystko tutaj uspokoi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ----------------- Napisano Marzec 6, 2009 Tez poczekam myslalam ze nareszcie bedzie mozna pogadac nie tylko o kupkach i kolkach,sama jestem matka a wiec nie czepiac sie no i nie jestem nana :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Marzec 6, 2009 oj, chyba troszke przesadzacie :) przeciez poruszamy tu czy tam rozmowy na przerozne tematy, zalezy kto o co spyta i jak sie dyskusja rozwinie. Fakt ze kupki i kolki nie wygladaja interesujaco ale coz jest to nie odlaczna czes zycia kazdej mamy .... ciesze sie ze mam to juz za soba :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tedy 0 Napisano Marzec 6, 2009 witam mile panie :) jestem padnieta po nocce,namnozylo sie stronek,zauwazylam,ze pomaranczki wykasowano,bo dziwnie sie czyta wypowiedzi.Nie mam sil pisac.Jutro pakowanie,jade na tydzien do polski :).Juz sie nie moge niedzieli doczekac :) Nie wiem czy wy tez tak macie,ale mi w polsce inaczej czas plynie..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tez Polka w Niemczech Napisano Marzec 6, 2009 Tak, to bedzie najlepiej jak mamuski zostana u siebie. Znowu zaczna sie klotnie, wywlekanie jakis starych spraw, sympatie i urazy, personalne klotnie rozgrywane na pomaranczowo. A tutaj mialo wszystko zaczac sie od nowa. Tu niech bedzie miejsce gdzie Polki rzeczywiscie staraja sie sobie pomagac. Mamuski czujecie sie dobrze ze soba na swoim topiku-zostancie tam prosze. Do Modeny. Nie jest moja intencja obrazanie Mlodych mamusiek. Niech Bog ma ich w swojej opiece i ich pociechy. Ale licze na to ze sa ambitne i sie wyniosa na czym mozemy tylko zyskac. I bardzo prosze nie usuwaj mojego postu. Pozdrawiam serdecznie wszystkie sympatyczne Polki,mlode, stare z dziecmi i bez. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mongrana 0 Napisano Marzec 6, 2009 nie wiem o co Wam chodzi z tymi mamuskami i kupkami - chyba znow cos przegapilam ;-) zajrzalam tu tylko na chwile przed snem. tak, limes, urzednicy w niemieckich usc bywaja dziwni. Moj facet i ja jestesmy zameldowani w dwoch roznych miejscach. Moj usc sie jezyl na to, ze polska metryke mam z polska pisownia mojego nazwiska a niemieckie papiery z niemiecka. Juz sie przestraszylam, ze odkrecanie tego zajmie z rok :-o Na szczescie w usc mojego faceta nie widzieli zadnego problemu :-D Trzeba po prostu trafic na normalnego urzednika :-) Moi znajomi (on Polak, ona Rosjanka, mieszkaja w D) tez sie pobierali w PL, bo w D mieli za duzo problemow a w RU to juz byla pelna katastrofa na calej linii :-) Za to po slubie w PL Niemcy natychmiast im uznali malzenstwo. tyle mojej produkcji na dzis. Jutro chcemy zrobic wycieszke za miasto, wiec nie bede sledzic rozwoju wypadkow na kafeterii na biezaco. Nie narozrabiajcie za bardzo ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tez Polka w Niemczech Napisano Marzec 6, 2009 Tedy , jestem spakowana !!! Zabieraj mnie ze soba do Polski.Tak chce mi sie Polski, chociaz na krotko. Niestety na razie to nierealne:( moze za 2-3 miesiace bede mogla pojechac na tydzien) Zycze milego pobytu, szczesliwej podrozy, naladuj akumulatorki i wracaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tez Polka w Niemczech Napisano Marzec 6, 2009 Do mongrana Wcale nie jest tak tragicznie w niemieckich urzedach. Sama wiem bo tez bralam slub w Niemczech co juz prawda 18 lat temu:( Niemieccy urzednicy sa co prawda bardzo drobiazgowi ale w Polsce trafialam nieraz na gorsze egzemplarze. Przed Toba najpiekniejszy czas, przygotowanie do wesela.. Co prawda jest to stress ale taki pozytywny stress. Serdecznie pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Marzec 7, 2009 tak jak pisalam wczesniej, na samo wspomnienie zalatwiania formalnosci w DE az mi skora cierpnie .... Nie twoerdze, ze wszedzie tak jest ale ja trafilam na taka niekumata babe .... Kiedy zalatwialismy slub bylam w 3-cim miesiacu ciazy. Przyjechalm do mojego wtedy jeszcze narzeczonego i poszlismy do urzedu wypytac sie co i jak. Pani powiedziala, ze potrzebuje my do slub zaswiadczenia o zdolnosci do zawarcia zwiazku malzenskiego, mojego paszportu i panny mlodej :) Pojechalam do PL ( 18 godzin w autobusie ) zalatwilam dokument i dodatkowo wpadlam sama na pomysl zeby go przysiegle przetlumaczyc - bo pani o tym nie powiedziala ). Za kilka dni wyruszylam do niemiec. Znowu poszlismy do urzedu z tymi papierami. Pani obejrzala i powiedziala, ze potrzebuje jeszcze moj akt urodzenia ..... wiec podobna procedura, za tydzien byla z aktem urodzenia. A przy kolejnej wizycie pani mowi, ze potrzebuje zaswiadczenie o zameldowaniu !!!! No myslalam ze mnie tam szlag nagly trafi !!! Oki nie bylo innej rady jak po raz kolejny wsadzic 4 litery w autobus. Po kilku kilku diach przyjechalam z meldunkiem a Pani wtedy, ze potrzebuje jakiegos dodatkowego zaswiadczenia z USC ze jestem panna bo na zaswiadczenie o zdolnosci do zawarcia zwiazku malzenskiego stoi, ze jestem stanu wolnego !!!!! Wyszlam z urzedu z placzem i silnym postanowieniem, ze slubu nie bedzie ! Kiedy bylismy juz w domu i sie troche uspokoilam, moj facet powiedzial, zebym zadzwoniela do mojej przyjaciolki i zeby ta w moim imieniu doinformowala sie w USC w Katowicach jakie dokumenty trzba przedstawic w przypadku kiedy Katowiczanka chce wyjsc za maz w Katowicach za obcokrajowca. Powiedziano jej, ze trzeba przedstawic w/w zaswiadczenie o zdolnosci .... tlumaczone przysiegle na polski, paszport i chlopa :) Moj T zalatwil ten dokument we wtorek, w czwartek wyruszylismy do PL wieczorem tego samego dnia bylam umowiona ze znajomym tlumaczem. W piatek rano ( to byl piatek 13-go !!! ) tlumaczenia byly do odbioru i ruszylismy prosto do USC. Kierownik przyjal nas bardzo milo, nie robil problemow tylko spytal czy sa jakies powody aby ten slub odbyl sie w trybie przyspieszonym. Powiedzialam, ze jestem w 4-rtym miesiacu ciazy wskazujac na brzuszek. Pan kierownik zajrzal do kalendarza i powiedzial : \" w przyszla sobote o 14:30 bedzie ok ?\" :D bylo ok ! Zostalo niewiele czasu na kupienie sukienki, garnituru, sproszenie najblizszej rodziny itp ale poradzilismy sobie. ZA potorej miesiaca obchodzimy 8-sma rocznice ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
san 0 Napisano Marzec 7, 2009 Czy ktoras z was wypelniala juz SAMA podanie o zwrot podatku za ubiegly rok? Czy trzeba koniecznie biegac z tym do poradcy finansowego? Nie mam ochoty placic i jemu jeszcze :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jak budowa cepa Napisano Marzec 7, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
san 0 Napisano Marzec 7, 2009 Dziekuje za linka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no kurde 0 Napisano Marzec 7, 2009 san--> ja jak sobie pomyslalam ile kosztuje Steuerberater to sie zawzielam i sama sprobowalam te papiery wypelnic. potem poszlam z nimi do Finanzamtu i mozna przy oddaniu tych papierow dac do sprawdzenia temu urzednikowi ,zeby sprawdzil czy wszystko dobrze wypelnilas. nie wiem jakie masz rozliczenie; moje akurat nie bylo skomplikowane; zatrudniona jako studentka i gewerbe. Wiec moze sprobuj sama, poza tym tez jakies programy do robienia rozliczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samotna_ 0 Napisano Marzec 7, 2009 smutno i samotnie mi tak jakos na tej obczyznie :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tedy 0 Napisano Marzec 7, 2009 Tez polka-dziekuje :) jak jestes spakowana,to juz,przyjezdzaj,wyjezdzam jutro o 9.00 :).Milych,bezstresowych dni wam zycze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak wyglada wielkanosc w DE Napisano Marzec 7, 2009 ile dni jest wolnych od studiów zazwyczaj? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy niemcy swietuja dzien Napisano Marzec 7, 2009 kobiet? rozdawane sa kwiatki na ulicach, faceci daja kobietom prezenty, jak w pl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samotna_ 0 Napisano Marzec 7, 2009 Hamburg, od tygodnia.. Na studia przyjechałam. Nie znam nikogo,ani wsrod niemcow, ani wsrod polakow. Zajecia sie jeszcze nie zaczely. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie martw sie Napisano Marzec 8, 2009 Wszystko bedzie dobrze.! No tak kwiatka pewnie jutro nie dostaniesz. Niemcy nie swietuja Dnia Kobiet:( Ale nic to Niemcy potrafia byc tez kochani i piekne bukiety kwiatow otrzymasz z innej okazji. Trzymaj sie Rodaczko. Bedzie dobrze!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Marzec 8, 2009 marzec, marzec pieknie sie wystoil, w kole, w kole miedzy dziecmi stoi i gromadke usmiechnieta pyta jakie dzisiaj swieto zapamietaj sobie dzisiaj jest DZIEN KOBIET zapamietaj sobie dzisiaj jest DZIEN KOBIET marzec, marzec znalazl grosik srebrny teraz, teraz bedzie mu potrzebny Do kwiaciarni marzec pobiegl kupic kwiat na Swieto Kobiet [kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek po jednym dla kazdej :) Milego dnia Kobiet kochane !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość limes cos co kopiowanie Napisano Marzec 8, 2009 kwiatkow nie wyszlo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dara73 0 Napisano Marzec 8, 2009 Slonecznego Dnia KObiet!!!! Dziewczyny wiecie moze czy w IKea sprzedaja meble z wyszawy...Bo podobno wycofali juz szafe ktora chcialam kupic (nie ma jej na dole w pakach)a jest jeszcze na gorze wystawiona????Na e-bay pisza ze nie mozna juz ich kupic(a wszystkie aukcje daleko i tylko do odebrania).Beeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Marzec 8, 2009 podeslij go troche i do mnie bo tutaj od samego rana pada :( A mnie znowu gardlo meczy, kurde zaczelo sie juz 18 stycznia i tak jakos nie mam czasu ani mozliwosci zeby na 2-3 dni polozyc sie do lozka i przepedzic to swinstwo ! Zaraz robie sobie goraca kapiel z dodatkiem cudotworczego Erkältungsbad a na noc wypedzelkuje gardlo jodyna :( i mam nadzieje ze bede miala juz spokoj ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Marzec 8, 2009 co Cie nie zabije to Cie wzmocni :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak Kuba 0 Napisano Marzec 8, 2009 PROFESOR RELIGA NIE ZYJE - WIELKA STRATA !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Marzec 9, 2009 Moin ;) Ja dzisiaj na dobry poczatek dnia mialam przyjemnosc usuniecia sniegu z samochodu :D Czego jak czego ale po wiosennym tygodniu sniegu sie nie spodziewalam :) A jaka pogoda u Was? Samotna, bardzo dobrze Cie rozumiem. U mnie wydaje sie to nie tak dawno temu chociaz juz kilka wiosen przeszlo. Jak zaczna sie zajecia na pewno poznasz ludzi i jak nie bedziesz zmuszona spedzac wolnego czasu sama, bedzie Ci duzo latwiej. Glowa do gory Pisalas, ze czujesz, ze patrza na Ciebie jakbys nie byla stad. Nie wiem, moze tak jest. Czesto na ulicy mozna poznac Polki czy np. Rosjanki po tym, ze sa ubrane bardziej inaczej. U Rosjan czesto rzuca sie w oczy zolte zloto, inne niz to, ktore mozna kupic tutaj. Poza tym Slowianki czesciej chodza umalowane czy w spodnicach, a nawet juz to moze zwracac uwage. Mysle, ze nawet jak tak jest, nie masz sie czym przejmowac. Grunt, zebys Ty czula sie dobrze :) Piszecie o slubach... Ach... U mnie poki co sie nie zapowiada chociaz jestesmy razem juz jakies 2 lata. On jest Niemcem i jak tylko pomysle o slubie - tu czy tam - zaraz widze tysiace problemow. Chociazby to gdzie najlepiej zrobic zeby nikt nie poczul sie pokrzywdzony z rodziny. Jesli juz do tego dojdzie to widze opcje slubu cywilnego tutaj z jego rodzina, moimi najblizszymi jesli dadza rade, z obiadem w restauracji po. I tyle. A pozniej ew. slub koscielny w PL, z moja rodzinka i moze z weselem. Ale tylko moze, bo zdecydowanie obca mi jest polska idea \"zastaw sie, a postaw sie\" na weselicho, przez ktora ludzie zapozyczaja sie na lata zeby poswietowac w jeden wieczor, na ktorym i tak zawsze cos sie komus nie podoba, a mlodzi przewaznie maja obrobione tylki przez zyczliwe ciotki. A moze to moja rodzina taka ;) Co do problemu w urzedach tutaj: wiadomo, ze inaczej wygladaly sprawy 18 lat temu, inaczej teraz. Tak samo jak na pewno inaczej w roznych miastach, ba! nawet w jednym a u roznych urzednikow. Pod koniec roku mam sie zglosic do urzedu w sprawie Einbürgerung wiec mysle, ze problem tlumaczen i takich innych w razie ew. slubu mi pozniej odpadnie :) Pisalyscie jeszcze o WW. Na spotkaniu nie mialam przyjemnosci byc, ale widzialam na wlasne oczy babke, ktora "dzieki nim" skurczyla sie o polowe :o Pewnie adekwatnie do tego skurczyl jej sie portfel ale w to nie wnikam - efekt byl piorunujacy :) Ja mam ich program, ktory (moim zdaniem) kompletnie zastepuje to, co oni maja w abonamencie online. Przynajmniej tak mi sie wydaje, bo z wersji online nie korzystalam. Na poczatek podaje sie swoje dane i oblicza ile punktow mozna jesc. Pozniej mozna codziennie wpisywac co sie zjadlo - program ma juz b. duza baze niemieckich produktow, mozna tez dokladac swoje (trzeba znac wartosc kaloryczna i zawartosc tluszczu, co przewaznie jest na opakowaniach). Sa przepisy, sa jakies dania w restauracjach itp. Wprawdzie program ma juz 4(?) lata i nie jest do najnowszej wersji WW (jest do poprzedniej - FlexPoints) ale duzo rzeczy sie nie zmienilo. Poza tym na oficjalnej stronie mozna wejsc na forum i tam pytac o to, czego sie nie wie i znalezc inne przepisy np. To moim zdaniem lepsze od dietomaniakow, bo tam informacje sa czesto niepelne, a wiedza tylko polowicznie tlumaczona z niemieckich materialow. Jakby ktos byl chetny - odezwijcie sie :) Roznica miedzy liczeniem punktow a kcal jest taka, ze 1. latwiej liczyc do 19 np. niz do 1200 i nie popada sie w paranoje przez 10kcal - jak gdzies sie zaokragla w gore, gdzies indziej w dol, a efekt taki sam 2. punkty oparte sa takze na zawartosci tluszczu - im tlusciej, tym wiecej punktow tym mniej mozna Na marginesie: nie rozumiem zali pomaranczki, ktora prosi mnie o wywalenie \"mamusiek\". Po 1. nie zauwazylam zebysmy ciagle pisaly o kupkach, zupkach i pokemonach, po 2. jesli nawet by tak bylo, bo ktoras z nas bylaby na tym etapie i potrzebowala wsparcia czy miala chec wyzalenia sie - nie widze w tym nic zlego. Najbardziej topik psuja takie zakaly, ktorym wszystko przeszkadza i ciagle probuja wtykac kij w mrowisko i takim (zachowaniom) mowie WON! Milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Marzec 9, 2009 sa ubrane bardziej starannie, inaczej.* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie pisal wywalic Napisano Marzec 9, 2009 i juz sie nie podlizuj:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Marzec 9, 2009 Nie mam potrzeby nikomu sie podlizywac i nie robie tego. Mi nikt nie przeszkadza oprocz Ciebie, Pomaranczko. Idz sobie na inny topik ze swoimi problemami, bo ja juz nawet o niemowlecej kupie wole debatowac niz roztrzasac Twoje zale. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach