Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa

moja kolezanka bierze lekina uspokojeniebo facet jej nie chcial

Polecane posty

Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa

narobil nadziei a pozniej ona biedaczka zobaczyla go jak idzie z dziewczyna za reke:O bierze leki schudla nigdzie nie wychodzi siedzi w domu i to trwa juz ..jakies 8mc:( twierdzi ze jest brzydka i glupia a to nie jest prawda bo jest sliczna miala powodzenie faceci sie za nia ogladali nie wiem jak jej pomoc:( nabawila siekompleksow zmienila sie to nie ta sama osoba nie usmiecha sie stala sie nerwowa zghorzchniala nicja nie cieszy .....nigdzie nie wychodzi..nawet nie dba o siebie ostatnio jak u niej bylam to chodzila po domu w dziurawum swetrze wlosy tluste chyba z 2 tyg nie myte nie wiem jak jej pomoc??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie chcesz cierpieć
jak długo ją bajerował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
miedzy nimi nic takiego powaznego nie bylo flirt pocalunki itd ale on jej sie podobal od zawsze odkad go zobaczyla znali sie o ile to tak moge nazwac 6mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
Ten temat już kiedyś był. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie chcesz cierpieć
to długo ją bajerował. .. nie dziwota że dziewczyna bierze leki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
oni sie znali z pracy 6mc ale na poczatku nic nie bylo bajer zaczal sie pozniej i nie trwal dlugo bo facet wczesniej zajmowal sie inna:O poza tym ona nawet nie poszla z nim do lozka nie wiem czemu tak to przezywa,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Do kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa Witam Cię serdecznie :). Staram się rozwiązać problem twojej koleżanki. Z tego co przeczytałem to powiem ci, że zbulwersowało mnie zachowanie mężczyzny choć sam jestem facetem :). Najpierw robi nadzieję a potem ją bezczelnie porzuca zdradzając ją chodząc z inną. Chciałbym na początek spytać się czy próbujesz przyjaciółkę gdzieś wyrwać np. na dyskotekę, spotkanie ze znajomymi :)? Po prostu przeżyła ogromny szok uczuciowy i trwa jak widzę z twojego opisu dosyć długo :/. Ogromnie Wam współczuję. Przejdźmy teraz do tego jak można rozwiązać jej problem :). Ja bym na jej miejscu bym jak w powyższym opisie wyrwałbym ją na dwór by spotkać się ze znajomymi czy coś w tym stylu. Po drugie poleciłbym jej zapisanie się na jakiś kursy psychologiczne (nie wizyta u psychologa-to dopiero w ostateczności) czy też spotkania grupowe co pozwoliłoby jej na podbudowywanie samą siebie. To bardzo pożyteczne zajęcie, wymaga cierpliwości ale pozwala pozbyć się kompleksów. Jeżeli chodzi o leki to powinnaś je znaleźć i wyrzucić, takie leki naprawdę źle działają na psychikę pomimo, że nie znam tych leków ale z tego co widzę, bierze regularnie :/. Wkurzy się kiedy powiesz jej, że nie lubisz widoku jak bierze leki ale po jakimś czasie powinno jej przejść. W ostatecznym razie pomaga naprawdę szczera rozmowa, to powinno przebiegać tak abyście mogły na spokojnie porozmawiać w cztery oczy. Spytaj się jej czy naprawdę chce żyć tak dalej zaniedbana, czy chce stracić swoich znajomych, którzy poświęcają siebie by jej pomóc :)? No, to na razie tyle jeżeli chodzi o porady :). Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
dzieki seba:) ale ona nigdzie nie wyjdzie probowalam ma blokade jakas kiedys taka nie byla teraz chodzi ciagle niezadowolona smutna myslami gdzies daleko ciagle tylko powtrza jaka jest glupia i brzydka skoro on jej nie chcial a to nie jest prawda jest sliczna dziewczyna serio....i to nie tylko moje zdanie jako kolezanki:) nie moge patrzec jak przez tego palanta ona cierpi ale ona nie chce nikogo innego poznawac ...kiedys mipowiedziala ze nie istnieje dla niejinny facet az tak sie zakochala????????w kims kto ja tak potraktowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Witam ponownie :) Z tego co przeczytałem twoje wypowiedzi, mogę powiedzieć tylko, że mężczyzna zachował się beznadziejnie i to było najgorsze świństwo w jego życiu. Twoja koleżanka naprawdę musiała i ogromnie to przeżywa emocjonalnie. Znam parę koleżanek, które miały faceta i miały podobne jak ona problem. W ich życiu pojawia się wg. nich idealny mężczyzna, skarb. Jednakże po paru miesiącach ów ten "skarb" porzuca ją dla innej. Kobieta czy też dziewczyna to nie ZABAWKA, która się znudzi :(. Musisz przede wszystkim zainteresować koleżankę w rozmowie co najbardziej kocha, byle nie ten mężczyzna----unikać tego tematu bo to niepotrzebnie rozdrapuje rany w jej duszy. Może kocha jakieś zwierzęta i mogłaby je przytulić do siebie :)? Zwierzęta np. psy czy koty wiele rozumieją przeżycia uczuciowe i można je przełamać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja tam nie wiedze w nim skarbu oprocz pieknej buzki to on nic nie ma:P ze tez ona tego nie widziala? ze wczesniej umawial sie z inna? ahh....myslala ze to ideal a on takja potraktowal:O taki gowniarz sorry ale juz mnie skreca ze zlosci i tak jego obecna to wg mnie nic specjalnego moja kolezanka ladniejsza hihi powiedzialam jej to a ona ze chyba jest odwrotnie:( robi z siebie brzydule a tak nie jest nabawila sie nawet kompleksow uwaza ze jest za wysoka ze gdyby byla nizsza to moze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu
Mi kiedyś też tak ktoś zrobił. Najpierw rozbudził ogromne, OGROMNE nadzieje. Trwało to właśnie jakieś 6 miesięcy. Zakochany, wpatrywał się we mnie (sam zaczął, ja nie zwróciłabym na Niego uwagi nawet, wydawał się za poważny i za bardzo zamknięty w sobie). Tak się we mnie wpatrywał, takie rzeczy robił, że ja się w końcu też zauroczyłam bardzo. Sprawiał wrażenie, że Mu na mnie zależy, że jestem dla Niego KIMŚ na prawdę WYJĄTKOWYM, tak przez 6 m-cy. Nie poszliśmy do łóżka, nie było nawet pocałunku. I powiem Ci - że to właśnie STRASZNE, NAJGORSZE co być może - takie platonioczne zagrywki faceta. Apotem odwrócił się o 180 stopni, [raktycznie z dnia na dzień. Ja się też załamałam. Nie cierpię Go za to, co mi zrobił, uważam, że to największe świństwo tak się zabawić dziewczyną, niech szlag trafi takich obesranych dupków. Co poradzić koleżance? Będzie Jej cholernie trudno. Najlepiej, żeby umiała Go kopnać w d u p ę w myślach, bo niewiele jest wart. Kiedyś będzie żałował, niech Ona nie traci swojego zdrowia i życia na takiego chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu
A leki - koniecznie w odstawkę. Najlepiej, jakby dała radę w cholerę to wypłakać, wykrszyczeć, wyryczeć i wrócić do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kiedyś będzie żałował, niech Ona nie traci swojego zdrowia i życia na takiego chama. tez jej to mowie a ona dalej swoje siebie obwinia porownuje do tamtej..itd..kopnac w myslach? hhi dobre:0 tylko jak ona ma toz robic? a TY jak sobie poradzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
przez takiego dupka ma rok wyjety z zycia a on co? swietnie sie bawi z ta swoja cizia to jest niesprawiedliwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa
ok ide spac bo spiaca jetsem dziekuje wam za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu
Ach, ja sobie nie radziłam, szczerze to do tej pory jak pomyślę o tym dupku - miotam się między pragnieniem spróbowania czy z tego by mogło być jakieś uczucie a uczuciem gniewu do gościa. Ale na szczęście wyszłam już z upadku, z tej depresji, w której jest Twoja koleżanka. Takie coś na prawdę może załamać psychicznie i wpędzić w doła, facet jest kompletnie nieodpowiedzialny i to powinno być karalne takie zabawy psychiką drugiej osoby. Dobrze, że Ona ma Ciebie. Niech te leki odstawi i niech to wypłacze. A najgorsze to idealizowanie gościa. Opowiadaj Jej, jak Ty Go widzisz, mów do Niej te słowa - wszystko, co piszesz o tym niedojrzałym gostku to prawda, może w końcu do Niej dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu
True evil - kiedyś to się może obrócić przeciw Tobie, co Ty piszesz i co czujesz do ludzi. Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu
zdecydowanie masz jakiś swój problem. Jak chcesz o tym gadać to możesz do mnie napisać, ale nie zaśmiecajmy tu tematu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z internetu żegna
no ok, to miłej nocy w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Witam ponownie Do True evil and hate Piszesz w tym temacie o nienawiści do ludzi. Przepraszam, że się wtrącę, ale być może miałeś jakieś problemy w przeszłości skoro nienawidzisz ludzi. Może ktoś cię wyśmiał, miałeś problemy z własną oceną tak, że to odbiło się na ludziach. Poza tym nienawiść do ludzi bierze się z tego, że początkowo być może nie lubi siebie samego. Faktycznie, nienawiść tutaj jest nie na miejscu czy temacie. Do baba z internetu Cieszę się, że poradziłaś sobie z podobną sytuacją :), która ma jej koleżanka autorki tego tematu. Zgadzam się z tym, żeby myśleć negatywnie o facecie, który ją skrzywdził. I zgadzam się ponownie, żeby leki odstawić bo to pogarsza całą sprawę :(. Do kolezankaaaaaaaaaaaaaaaaa Musisz przede wszystkim wesprzeć koleżankę, poza tym być koło niej, musi wiedzieć, że ma kogoś przy jej boku. Wtedy wie, że nie jest sama z tym problemem :). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebuba27
Niech nie bierze na uspokojenie tylko antydepresyjne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baba z internetu jak Ty fajnie piszesz,samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Hmmm....wg. mnie leki tego typu tylko osłabiają cały proces depresji ale nie rozwiązują całego problemu. Depresja jest długo leczona i w grę wchodzą nie tylko leki ale i także terapia psychologiczna, behawioralna a nawet zwyczajna rozmowa czy towarzyszenie tej osobie :). Zaniedbanie samego siebie, widzenie samego i otoczenia siebie na czarno i obniżony nastrój czy brak apetytu, czyli np. spotkania, spacery itp. Jeżeli ta całość trwa powyżej 2 tygodni to możemy mówić o depresji :(. W tym przypadku mogę powiedzieć, że to naprawdę ciężki objaw, skoro tak to przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuje dużo rozmów z bliskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Święta racja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjdzie z tego tylko czymś musi się dowartościować albo ktoś musi to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba88
Tak, tylko jak widzisz w powyższych postach, że ona ma coś w sobie "blokadę", która blokuje wszelkie dotarcie do niej. Po pierwsze musi mieć przerwaną przeszkodę. Będzie wg. mnie ciężko skoro trwa to miesiącami :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebuba27
A ja myślę, że powinna jednak zaczać sie leczyć, bo to trwa 8 miesiecy i wygląda mi na normalną depresję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×