Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mało asertywna

Czy mieliście też tak kiedyś?

Polecane posty

Gość mało asertywna
ja mam 24 a on 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
Całe życie przed Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało asertywna
wiem, tylko nad asertywnością musiałabym popracować,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
Dokładnie. Ale najważniejsze, że zdajesz sobie z tego wszystkiego sprawę i wiesz, że to nie ma sensu a to już połowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało asertywna
A Ty od początku wiedziałaś, że to nie to czy dopiero po jakimś czasie do tego doszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
Później do tego doszłam. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało asertywna
Ja nie przeliczam związku na lata, ale na początku miałam nadzieję, że to ten jedyny, ale już po krótkim czasie zaczęły mi przeszkadzać jego zachowania, traktowanie ludzi, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
Rozumiem Cię w 100% procentach. A czy masz jakieś oparcie w znajomych rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało asertywna
Na pewno znajomi mnie rozumieją, pomagają, służą radą. Tym bardziej, że moja dobra kumpela rok temu była w takiej samej sytuacji. Tylko, że ona miała więcej samozaparcia. Ale ja też na pewno dojdę do tego etapu, że w końcu się przełamię, przynajmniej mam taką nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
O to oparcie w innych jest bardzo ważne! Wierzę, że Ci się uda i Trzymam mocno kciuki za Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało asertywna
Dziękuję :) i mam nadzieję, że Tobie uda się odnaleźć to prawdziwe szczęście :) a dzisiaj już muszę zmykać :) ale pewnie jutro pomarudzę jeszcze na topiku, więc zapraszam jeśli będziesz miała ochotę porozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 14 dni sama
Trzymaj się i pomyśl o sobie i swoim szczęściu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatrice pinzonnn
Czytam wasze wypowiedzi i tez zaczelam sie nad tym zastanawiac :( Kocham swojego faceta,rozumiemy sie bez slow.Jednak wg mnie jest za malo czuly.Nie wiem,moze za duzo sie filmow naogladalam .Przytula sie do mnie ,caluje...Ale zawsze ode mnie to wychodzi.Ja jestem mala przytulanka.Ciagle narzekam na to ,ze za malo okazuje milosci.Ze nie jest namietnie.Ale kocham go bardzo,nie wyobrazam sobie zycia z innym.Co ja mam robic??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasielka
a ja mam świetnego faceta, kochającego czułego, problem polega na tym, żę czasem zastanawiam się dlaczego z nim jestem skoro on mi się tak do końca fizycznie nie podoba... Brakuje mi czegoś, może chemia nie teges... Sama nie wiem co mam robić, może to tylko taki mały kryzys, może przez tabletki anty spadło moje libido i zainteresowanie nim i seksem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×