Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prosze o opinie MAM

Jak zapraszacie na chrzciny?osobiście?listownie?telefonicznie?czy moze wcale?

Polecane posty

Gość nestea..........
mnie brat na chrzestna poprosił przez gadu:) i ja też nie mam zamiaru dawać zadnych zaproszen. beda tylko rodzice, babcie i rodzenstwo nasze, wiec normalnie do nich zadzwonie/napisze maila z 2-3 tygodnie wczesniej jako wszystko załatwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama ;)
My wysylalismy wszystkim zaproszenia (zaproszenia zamawialismy) ... uwazam ze to jakas forma okazania szacunku ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chcielismy zaprosić tak na luzie, słownie, bo tylko najbliżsi, ale w koncu wypisaliśmy te kilka zaproszeń i daliśmy lub wysłaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za miesiąc chce zrobić chrzciny, poprosiłam na rodziców chrzesnych córke mojej siostry i męża drugiej siostry-nic nie mówiłam im wcześniej, zgodzili się ale wytkneli mi że zrobiłam to za póżno, czy mieli racje? bo ja uważam że nie, wkońcu jesteśmy rodziną a nie obcymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nikt się nie wypowie w mojej sprawie? bardzo mi zależy na obiektywnej opini. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że to nie jest za późno , żebyś ty zrobiła tydzień przed to tak , ja robiłam chrzciny 3 tyg po urodzeniu małej i poprosiłam chrzestnych jak się mała urodziła . Przecież nie poproszę na chrzestnych jak jeszcze dziecka nie ma na tym świecie .No bo przecież różnie w życiu bywa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wręczaliśmy osobiście zaproszenia.Połowa gości mieszka w moim mieście,druga połowa w innym (10 km w jedną stronę) więc to nie był akurat problem.Gdyby było daleko to pewnie bym wysłała pocztą zaproszenia :) Wiola Uważam że rodzinka przesadza.U nas mszę można "zaklepać" najwcześniej miesiąc przed.Kiedy załatwiliśmy księdza to dopiero prosiliśmy rodzinę na chrzestnych,a było to równy miesiąc przed.Nikt się nie burzył,a ja uważam że to termin w sam raz.Każdy kto miał być na chrzcinach znał miej więcej datę chrztu,ale oficjalne zaproszenie wręczyliśmy 2 tygodnie przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za odpowiedz, uspokoiłam się troche i nie zadręczam sie pytaniami, szkoda tyko i mam o to żal do sióstr i mamy że doszło do nieprzyjemnej dyskusji na temat chrzcin .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×