Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elkoooooooo

zapodajcie jakies kawaly

Polecane posty

Gość elkoooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Botanika na wesoło DZIEWICA POSPOLITA Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. STARA PANNA Roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA Roślina kwitnąca pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Rozkwita nocą. ŻONA Pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna przynosząca duże korzyści. ROZWÓDKA Należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni. WDOWA Wierzba z gatunku płaczących, szybko próchniejąca. KAWALER Ptak przelotny, dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła. STARY KAWALER Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą MĄŻ Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia z padalcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee to głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem: 1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach; 2. Powoli i spokojnie otwieramy go; 3. Włączamy; 4. Upewniamy się, że osoba obok nas patrzy na ekran; 5. Uruchamiamy Internet Explorer; 6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami; 7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link: http://www.thecleverest.com/countdown.swf 8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramie jest BEZCENNY :evil :lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna filifionkaa
wpada zajaczek do lisiej nory... - matka jest? - nie ma -ojciec jest? - nie ma - a chcecie w te rude ryje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksa lala
przychodzi baba do bociana a lekarz tyz zaba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku... Mama: A skąd wiesz? Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił... Nauczyciel na lekcji wf-u: - prawa noga do góry! - lewa noga do góry! Jasiu na to: - to co mam na chuju stać?? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
>> krecik i jeżyk )) >> >> Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wleźli do domku myśliwego no i po >> ciemku macają co warto skroić. Krecik ma większego czuja i znajduje sporo >> fantów, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od >> fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk >> wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... >> ..Huk, wystrzał.... Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w >> konwulsjach. >> Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i >> mówi: >> -Kurwa, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ostatnie makabryczne
ale fajne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksa lala
jak iwwka, dostalas tego chlopa z workiem pod choinke?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Jest lato, upał, opala się młoda kobieta na łące. Jest sama, więc leży tak jak ją pan Bóg stworzył. Sielanka trwa, aż tu nagle między jej kolanami z ziemi wykopuje się krecik. Wychyla pyszczek, rozgląda się w około... patrzy... dostrzega coś w głębi i woła: - Jeżyk! To Ty?! ...Cisza... No to krecik schodzi z kopca, podchodzi bliżej i znów woła głośniej: - Jeżyk!!! To Ty??!! ...znów cisza.. Podchodzi jeszcze bliżej, wącha i mówi: - Jeżyk?! Ty żyjesz!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
jak się nazywa murzyn bez penisa ? CZARNY BEZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna filifionkaa
co to jest- zielone i na kółkach?? zieloneto zaba a kółka to dal zmylki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
czym sie rozni pedal od kanarka??????? NICZYM!!!!!!!!!!! TEN I TEN MA OBSRANY PATYCZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nauczycielka prosi Jasia: - Jasiu wytrzyj tablicę. - Nie. - Jasiu wytrzyj! - No dobra. Ale gdzie jest szmatka? - Poszukaj gdzieś w szafce. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalazł szmatę i mówi: - Tu leży ta szmata! :):):) beksa lala jak iwwka, dostalas tego chlopa z workiem pod choinke Nieee 😭 Worek leżal ale jego nie było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
pedal po smierci poszedl do nieba brame otwiera sw Piotr i przez przypadek upuscil klucz kiedy ten sie po niego schylil pedal chyc i juz za nim, wiec sw.Piotr w furii skazal go na wieczne pieklo. po jakims czasie wybiera sie na inspekcje do piekla- schodzi a tam brama zamarznieta wchodzi i pyta diabla pilnujacego co sie dzieje gdzie belzebub- u siebie w komnacie Piotr wchodzi i pyta co sie tu dzieje co tak zimno u was TYYY PIOTRZE A SPROBUJ SIE PO DEWNO SCHYLIC...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
- Tato, kup mi rowerek.. - Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka? - Jasne, tato! ...... - Tato, kup mi motorowerek - Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka? - Super, tato, jasne, że wolę! ... - Tato, kup mi skuterek - Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora? - Tak! Tak! Chcę! ... - Tato, co z moim motorem? - Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ? - Jasne, tato.... ... - Tato, kup mi auto... - Auto?? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Restauracyjny: Dwóch kanibali wchodzi do ichniej restauracji: - To, co jemy? Może damski cyc? - Nieee... Mam za wysoki cholesterol i szaman kazał ograniczyć tłuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Telefon do przychodni. W słuchawce przerażony głos gościa: - Panie doktorze!!! Niech Pan ratuje moją żonę. Strasznie ją głowa boli ..... i do tego ta ... no ..... temperatura!!! - A wysoka???? - Metr sześćdziesiąt dziewięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Monolog (ponoć autentyczny) przy wódce: - Wy to wszyscy jesteście debile! Żadnych celów nie macie w życiu! Żadnych marzeń. Ja to mam marzenie! Wielkie marzenie! Po pierwsze - zarobić ogromną kupę szmalu! Po drugie - kupić słonia... pauza - Obszyć go futrem... dłuższa pauza i głęboki wdech - I zatłuc pałą, jak mamuta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: - Ile jest 2+2? A Jasiu na to: - Mniej niż zero... Pani mówi: - Jasiu idziemy do dyrektora! A Jasiu: - Jesteś szalona.... Dyrektor się pyta Jasia: - Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie.... Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu: - Nas nie dogoniat... Pani bije Jasia. A Jasiu: - Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą.... Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej. A Jasiu: Mocniej, Mocniej... Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno. Jasio upada i mówi: - Widziałem orła cień... Przychodzi do niego kolega i się pyta: - Jasiu jak było. A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu. Mama się go pyta: - Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie.... Przychodzi Jasio do taty i sie pyta,tato jak sie robi dzieci? Ojciec odpowiada wsadzasz najdłuższą część ciała tam gdzie mama robi siu siu. Po godzinie przychodzi siostra jasia do taty i mówi tato Jasio wsadza nogę do sedesu Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki: -Jest książka o koalicji PO i PIS -Fantastyka piętro wyżej. Pewien mężczyzna upada na chodniku, Lepper pomaga mu wstać a mężczyzna na to jak ja sie panu odwdzięczę a Lepper na to wie pan przyjdą wybory parlamentarne to zagłosuje pan na samoobrone a mężczyzna na to Andriu ja upadłem na dupę a nie na głowę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Sędzia pyta oskarżonego: - I dlaczego się pan tu znalazł? - Idę sobie spokojnie ulicą, podchodzi dwóch takich i mówią: "Zdejmuj płaszcz i marynarkę!". To zdjąłem. Z jednego płaszcz, z drugiego marynarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Pewna pani wybierała się samolotem w odwiedziny do córki. Będąc już na lotnisku w kolejce do kontroli ustawiła się tuż za księdzem. - Ojcze... – zwróciła się do niego szeptem przed samą kontrolą - miałabym prośbę... - Tak droga pani? – zachęcił ją ojczulek. - Kupiłam dla mojej córki jedną z tych najnowszych golarek dla kobiet. Ksiądz rozumie, u nich to majątek kosztuje…Przy tych zaostrzonych przepisach znajdą to na sto procent przy mnie i zarekwirują… Nooo więc…, jakby ksiądz był taki miły i schował ten drobiazg pod sutanną, to na pewno nie będą tam u księdza sprawdzać. - Oczywiście pomogę pani - zadeklarował się ksiądz - ale uprzedzam, że w moim fachu wielu rzeczy mi nie wolno, na przykład nie wypada mi kłamać. - Jakoś to będzie – stwierdziła optymistycznie kobieta. Podczas kontroli spytano księdza, czy ma przy sobie coś zabronionego.Po chwili zastanowienia odpowiedział on spokojnie: - Od głowy do pasa nie mam przy sobie nic niebezpiecznego... - A od pas w dół? – spytał zdziwiony urzędnik celny. - A tam mam faktycznie coś specjalnego. Ale tylko dla pań. Przyznam się panu, że jeszcze nieużywane… Przepuścili go rechocząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
TVN: Przerażające zdarzenie miało miejsce wczorajszej nocy w mieszkaniu Malczyńskich. Nieoczekiwanie ludzkim głosem przemówiła szafa. Oto, co opowiedział nam Józef Malczyński: - Już przysypiałem, ale jeszcze czujnie. Aż mi się włosy zjeżyły, jak szafa przemówiła: "Kryśka, Józek zasnął?", a żona do niej odpowiedziała: "Chyba tak...", a ta szafa znowu: "To ja pójdę po cichu..." i tu nie wytrzymałem, zerwałem się i krzyczę: "Gdzie, k*rwa, pójdziesz? Ja jeszcze za ciebie rat nie spłaciłem!" Anomalią zainteresowała się redakcja naszego programu - Strefa 11. Więcej w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Siedzą sobie zięć i teściowa w pokoju. - Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora... - Pora, pora - przytaknął zięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Nowy Ruski leżąc na stole operacyjnym chwyta kurczowo chirurga za rękę: - Doktorze! Uratuj mnie Pan! Dam Panu wielką kasę. Ale pomóż Pan!!! Chirurg: - Najpierw pieniądze! U nas obowiązują przedpłaty. Pomożesz ludziom - a potem żadnej wdzięczności! Leży sobie taki jeden z drugim w trumnie i ma taką minę, jakby Ciebie w ogóle nie znał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
- Tato, a czy babcia może wypić litr soku? - Tak, może. - A dwa litry? - Pewnie, że może. - A trzy litry? - Zapamiętaj, synu, jak teściowa żyje na koszt zięcia, to może żreć i pić wagonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimberek
Punkt widzenia: Sytuacja 1: Żona zostawiła cię dla innego. Realista: To koniec mego życia rodzinnego. Pesymista: To koniec mojego życia! Optymista: To koniec problemów finansowych!!! Sytuacja 2: Dostałeś list, w którym był biały proszek. Realista: To wąglik, muszę powiadomić Policję i Sanepid. Pesymista: Oj! Umrę w ciągu dni... Optymista: Pokażą mnie w telewizji!!! Sytuacja 3: Straciłeś słuch. Realista: Prawdopodobnie już nigdy nie będę słyszał. Pesymista: Nie będę mógł się kontaktować z ludźmi! Optymista: Już nigdy nie będę musiał słuchać Ich Troje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×