Prywatne przedszkole w centrum miasta - czy to ma sens?

Witam, Pragne założyć prywatne przeczkole. Co prawda nie mam wykształcenia pedagogicznego ale chciałbym pełnić role właściciela(menegera) nie ingerującego w obszar pedagogiczny placówki. Mam dużo znajomych i przyjaciół po pedagogice(rowniez doswiadczonych) wiec z obsadzeniem posady dyrektora czy opiekunów nie bedzie problemu. Posiadam własny lokal (240m2) na parterze w centrum sporego miasta (około 500tys.) Od razu mówię, że dowiadywałem się już sporo nt wymogów sanepidu straży pożarnej i kuratorium co do lokalu. Myślę że jestem w stanie przystosować swój lokal by te wymogi spełnił. Moje pytanie jest tylko takie czy przedszkole prywatne w centrum jest dobrym pomysłem (generalnie przeczkola są w wielkich blokowiskach). Wiem jednak, że pańswtowe przedszkole które jest około 200m od mojego lokalu jest jednym z najbardziej obleganych przedszkoli w miescie - a standardy tam wg mojej opini są średnie - wystrój jak za moich czasów i grupy po 20-30 dzieci. Generalnie taka przechowywalnia dzieci a nie przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Proszę więc o opinie nt mojego pomysłu w centrum miasta. Dziekuje i pozdrawiam.

zaspany jeszcze jestem :) pisze sie PRZEDSZKOLE:)

Skoro poważnie myślisz o tym przedsięwzięciu, to po co opinia innych? Pewnie masz zbadany miejscowy rynek i jego potrzeby. Każdy rejon ma swoje potrzeby, to pytanie ujęte ogólnie nie ma sensu. W Warszawie dodatkowe przedszkole ma rację bytu. W innych mniejszych miastach też. Oto odpowiedź na tak zadane pyanie.

JA MYŚLĘ ŻE TO MA SENS DUŻO OSÓB STOI CZĘSTO W KOLEJKACH I WALCZY O MIEJSCE W PRZEDSZKOLU SWOICH DZIECI NO ALE TERAZ JEST WYŻ DEMOGRAFICZNY ,POMYŚL CO BĘDZIE POTEM W CENTRUM MIASTA TO NAWET LEPIEJ NIZ W OKOLICY BLOKOWISK BO PEWNIE BĘDZIE ŁATWIEJ DOJECHAĆ ŻYCZĘ POWODZENIA