ZDRADZIŁ MNIE

Moze, ale to zalezy od Ciebie i od okolicznosci. Mysle ze jakby z Toba byloby mu dobrze to zdaloby mu sie ze nie ma sensu :)

I jeszcza wazna kwestia. Kwestie "zdrady" mojej partnerki rozpatrywalem z tego wzgledu ze jest byla moja pierwsza partnerka. Ja jej niestety nie. Takie wyjasnienie :)

Dzieki Bey :)

Nie ma za co :) zycze szczescia :)

Dzieki i na wzajem :)

ejjjj dziewczyno! otrząśnij się! nie chcesz niszczyc "milosci". Jakiej milosci do cholery? facet cie zdradzil, teraz nawet nie chce wrocic,zasłaniając się tym,że cie zdradził i wie,że "cierpisz". a ty go przekonujesz???????? ooo ludzie. pewnie chce byc z tamtą albo po porstu ma cie dosyc i chce byc z kims innym lub tez zasmakował wolności i innych panienek. Kubeł zimnej wodu na głowe i przestan sie ponizac!!!!!!!! facet cie zdradzil, nie raczy prosic o wybaczenie, nie kleka z przeprosinami a ty go zapewniasz o tym,ze mozecie byc razem!!!!!!!!

nie sluchajcie tego palanta beya. na podstawie opinii prostaka,ktory zdrade uwaza za cos normalnego wysuwacie jakies chore teorie !!!!!!!!

jestem.. to był mega ciężki dzień.. obudziłam się cała w dreszczach i trudno mi było złapać powietrze powoli się dusiłam.. nie wiem czy mu wybaczyć.. nie mam pojęcia

napisałam maila do Beatrycze.. mam nadzieję, że odpisze.. btw. nie wiem co ze sobą zrobić..

Bey - jesteś?:

Prostak Bey nie powiedział ze zdrada to cos normalnego.

i jeszcze jedno: podobno nie ma brzydkich kobiet, jest za malo wodki :( Jak sie nie uklada w zwiazku facet napewno zdradzi...

nam się układało!! tylko wyjechał za granice, a brzydka też nie jestem. ja mam dość tego.. czekam aż bedzie mógł się odezwać.

Cos bym z checia napisal ale chyba wczoraj powiedzialem juz wszystko.

Kurczę no chcę z nim być.. i potrafiłabym wybaczyć.. tak myślę.. ale.. boję się że znów to zrobi..:( i co wtedy..:(

A może on nie chciał tego ślubu?

ale do ślubu jeszcze mnóstwo czasu miało być.. jeszcze nie zaczęlismy jakis tam wielkich przygotowań..

Ale hasłopadlo. faceci nie zawsze mówią szczerze o swoich obawach. Boją się.

eh.. jednak myślę że to nie o ślub chodzi.. bo i on tego chciał i ja i chcielismy mieć razem dzieci..

Tak? To co on się teraz tak pieści z tą propozycją przyjaźni? Albo jest ciebie tak pewny, że wybaczysz wszystko, albo chce odejść. Wiem, że to przykre, ale tak to wygląda.

no ale ja powiedziałam, ze raczej z przyjaźni nici.. to on nalegał.. więc myślę, że jednak mu zalezy..

jakby Twój facet chciał z Tobą być - wiedziałabys o tym daj sobie na luz z tym facetem - przynajmniej do czasu, gdy emocje opadną i sama będziesz mogła zacząć podejmować racjonalne decyzje

Ale on serio może mysleć o przyjaźni(żeby przed sobą samym nie czuć sie ostatnim ch....jem-taki mały egoizm), a Ty możesz mieć nadzieję na coś wiecej. Są faceci, którzy wybaczają swoim kobietom wiee złych rzeczy, bo kochają...a ten sam zrobił źle i jeszcze fochy...no pomyśl.

chyba macie rację:(

Moze ewentualnie jeszcze moge dopowiedziec, że moze jest mu na tyle zle z ta sytuacja, ze sam nie wie czy ten wasz zwiazek ma sens. Moze byc dla niego niemozliwe zeby wrocic do tego co bylo.

o rety..:( a ja Go kocham:/

Bey ja nie znam faceta, który by odpuścił jak mu zależy i jeszcze sie w przerwie zabawił i wie że może być wybaczone. Chciałby, kochałby, to by walczył...spoko.

Hmm, ja znam, szansa jeden na 200 ale jest :)

Bey to mnie koniecznie z nim zapoznaj ;-)

W Warszawie mieszka :)